Bytów Browar Kaszubski, [Rockmill] Coffeecat

[dyczkin]

Piwo gotowe do oceny

[GSE]

intensywna kawa w aromacie i smaku, ale jak dla mnie zbyt kwaskowata. słód owsiany nadał przyjemną fakturę. ogólna ocena 7,5/10; cena 9zł za małe w Spółdzielczym

[rafalek21]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny, nieprzejrzysta. [5]
Piana: Średnio obfita, drobne pęcherze, brązowawa, średnio trwała, przyzwoity lacing. [4]
Zapach: Kawowy, trochę czekolady, przyjemny. [4]
Smak: Kawowy, mniej czekolady, gładki, średnie ciało, stonowana słodycz,, lekki kwasek od słodu, niewysoka goryczka - w porządku. [3.5]
Wysycenie: Niskie - nawet pasuje. [4]
Opakowanie: W porządku, niedokładny skład. [3.5]
Uwagi: Przyjemne piwo, choć mogłoby być ciut treściwsze. Warka do 10.08.2017

Moja ocena: [3.825]

[nietzschee]

Wygląd: niemal czarne, gęste, ciemna, niemal brązowa piana, ale niezbyt trwała, lacingu brak.
Zapach: pięknie kawowy, mocne espresso z mlekiem, bo i mleczny jest bardzo, zbożowy i pikantny, pieprzny, maggi i delikatna lukrecja, kukułka, trochę wanilii – jakby mi powiedziano, że dodano do niego płatków z beczki to bym uwierzył.
Smak: tak, doceniam skromność autorów, ale to rasowy FES, gęsty, pełny, kleisty, do tego aksamitny i puszysty, zapewne od pszenicy (pytanie: w składzie nie ma płatków owsianych, ani owsa, dlaczego nazywa się oatmeal?), potężnie kawowy (to piwo jest kawowe do kwadratu – obłędnie), mleczny, mleczno czekoladowy, ciasto, jakieś brownie, z wiśnią i śliwką, ale sporo tu ciemnych owoców, pumpernikiel, sporo lukrecji i maggi, ciekawe jak zachowa się na leżaku (to ma termin do sierpnia), ostrość zbożowa, ale i pieprzność i pikantność, bardzo agresywne, bardzo palone, goryczka wyczuwalna. Bardzo fajnie ułożone piwo. Pycha.

[e-prezes]

Gęste, nie za wytrawne, z nutami mlecznej czekolady w kawie. Dobre, choć nasycenie mogłoby być większe. Do powtórki

[von_scheisse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnobrązowe, przy nalewaniu widać, że jest klarowne. [4.5]
Piana: Już przy nalewaniu widać było, że piwo jest nisko nasycone. Piana tworzyła się niezbyt chętnie i po chwili praktycznie całkowicie zanikała. [3.5]
Zapach: Kawowy, czekoladowy, lekko słodkawy. Bardzo przyjemny, choć niezbyt intensywny. [4]
Smak: Coffeecat to piwo wyraźnie kawowe i to w taki przyjemny sposób - zdecydowanie dodana do niego kawa nie sprawia wrażenia podłej zalewajki, ale raczej takiej wysokiej jakości. Na drugim planie deserowa czekolada i to jest jej naprawdę sporo. Na finiszu na podniebieniu ponownie powraca kawa i zostaje tam na dłużej. Piwo jest bardzo pełne, gęste, aksamitne, wręcz oleiste. Jest też sporo słodyczy. Goryczka chmielowa raczej nieobecna, zdecydowanie dominuje ta wprowadzone do trunku przez kawę. [4.5]
Wysycenie: Niskie. [4.5]
Opakowanie: Ładny wzor, etykieta jest czytelna, z daleka rozpoznawalna. Szkoda, że nie ma dokładniejszego składu. [4]
Uwagi: Data przydatności: 10.08.2017

Moja ocena: [4.2]