Artezan (Błonie), Wiewiór

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dyczkin
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2011.05
    • 3657

    Artezan (Błonie), Wiewiór

    Piwo gotowe do oceny
    Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

    Moje warzenie // Piwny Wojownik

    Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

    Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820
  • rafalek21
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2015.04
    • 1407

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Ciemno brązowy, mało przejrzysty. [4]
    Piana: Niska, beżowa, drobne pęcherzyki - słaba. [3]
    Zapach: Niezbyt intensywny, orzechy, karmel, trochę kakao i pomarańczy - w porządku [3.5]
    Smak: Kakao-czekolada, orzechy, słodkie, leciutko palone, goryczka najwyżej średnia, słabiutko pomarańcza, lekko ponad średnia pełnia, na finiszu jakby czekolada z orzechami. Tu nie byłem pewien czy dać 3,5 czy 4, tak że ta czwórka jest dość słaba. [4]
    Wysycenie: Średnio-niskie - chyba trochę za wysokie. [3.5]
    Opakowanie: Nudne - jak większość "jednorazówek" Artezana, niedokładny skład, brak ekstraktu. [2.5]
    Uwagi: Nawet dobre, ale spodziewałem się trochę więcej po przedrostku "Imperial" i Artezanie. Jakoś nie ciągnie mnie do drugiej butelki, ale może z ciekawości włożę jedną do piwnicy. Warka 11.04.2018. Alk. 8%.

    Moja ocena: [3.625]

    Comment

    • darekd
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🍺🍺🍺
      • 2003.02
      • 12674

      #3
      Obecnie:
      Imperial Brown Ale
      16% ekstr.
      6,5% alk.

      Aromat - palony, kawa zbożowa, kakao
      Piana - średnie, nietrwała i niewiele zostaje
      Barwa - ciemnobrunatno-brązowa, mętna
      Wysycenie - średnie, musujące
      Smak - bardzo miękka słodowa baza. Kawa zbożowa, kakao przeplatane kwaskowymi nutami owocowymi, łagodna słodycz, delikatna goryczka (palona i chmielowa) z dłuższym finiszem. Z czasem owocowy kwasek zaczyna dominować, pojawia się mleczna czekolada, ciut mdławej słodyczy, natomiast spodziewanych orzechów, tostów, herbatników właściwie brak
      Treściwość - spora pełnia, w ustach taka specyficzna kleikowa konsystencja

      Dziwny misz-masz. Złożone, ale poszczególne smaki niespecjalnie pasują do siebie. Jest poprawne, choć trudno uznać to za klasykę stylu. Jednak nie ma tego czegoś, co powoduje że chciałoby się do niego wrócić. Lekki zawód.

      Comment

      Przetwarzanie...
      X