AleBrowar, Be Like Mitch

[dyczkin]

Piwo gotowe do oceny

[DariuszSawicki]

Cóż tu oceniać... Jedyną wyraźną różnicę widzę w barwie, jest bardziej jasna.
A tak wszystko pozostałe to jak z browaru Gościszewo i równie smaczne.
Warka 11.08.2017.

[SteamPunker]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bursztynowy, mętne. Nieco za ciemne jak na pszenicę. [4]
Piana: Pojawia się i przez chwilę utrzymuje, by zniknąć do postaci małej "koronki". Nieźle zdobi szkło. [4]
Zapach: Grejpfrut, cytrusy, Później lekko zbożowe nuty (kawa Inka) i nieco"ziemiste zioła". [4]
Smak: Bardzo smaczne, najpierw czuć lekki kwasek, potem trochę słodu (coś jak Kłos z Kormorana) i na koniec delikatna goryczka. Piwu nieco brakuje ciała, ale za to świetnie orzeźwia. [4.5]
Wysycenie: Dość wysokie, musujące i trochę szczypie w język. Mi pasuje. [4.5]
Opakowanie: Komplet informacji, zgrabna etykieta w formie naklejki, firmowy kapsel. Gdyby podawali konkretne dane, zamiast swojej skali byłaby piątka. [4]
Uwagi: Zakupione w Lidlu za 6,99. Warka 07022018. Szkoda że to (póki co) koniec przygody AleBrowaru z niemiecką siecią marketów. Naprawdę się postarali i uwarzyli piwo na poziomie. Żywciec którego niedawno piłem, choć dobry to nie ma startu do tej warki. Świetne piwo.

Moja ocena: [4.225]

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: mętny ciemny pomarańcz [4]
Piana: jasny beż, gęsta, drobna, opada powoli, do końca została na piwie [4]
Zapach: słaby, głównie owocowo-cytrusowy [3.5]
Smak: treściwość umiarkowana, dominują cytrusowo-goryczkowe nuty, goryczka lekko trawiasta, niezbyt przyjemna, słodowy posmak też jakiś ciężkawy, co chwila któryś z powyższych smaków dominuje, jak dla mnie słabo ułożone piwo [3]
Wysycenie: zbyt duże [3.5]
Opakowanie: etykiety le browaru nigdy mi się nie podobały, firmowy kapsel [3]
Uwagi: Jednak produkty AleBrowaru z Gościszewa miały lepszy poziom, przerost formy nad treścią, piwo mi zupełnie nie podeszło, nie doszukałem się tu dobrego produktu

Moja ocena: [3.35]

[von_scheisse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złote, umiarkowanie zmętnione. [4.5]
Piana: Obfita, początkowo drobna, ale szybko zaczyna się dziurawić i strzępić. Pokaźna warstwa utrzymuje się do końca. Zostawia ładny lejsing. [4.5]
Zapach: Be Like Mitch pachnie bardzo ładnie - zapach jest mega owocowy, rześki. Dużo cytrusów, trochę żywicy, ale głównie są to cytrusy. [4.5]
Smak: Od razu czuć, że Be Like Mitch ekstraktem nie grzeszy. Choć chmielu jest w nim naprawdę sporo i to on jest dominantą, to tak poza tym piwo jest wodniste. Podbudowy słodowej jest niewiele, głównie cytrusowa chmielowość i żywiczna, całkiem wyraźna goryczka. [3.5]
Wysycenie: Niskie. Za niskie jak na styl. Być może odgazowało się przy nalewaniu, podczas którego obficie się pieniło.  [3.5]
Opakowanie: Ładna, czytelna etykieta. Komplet informacji. [4.5]
Uwagi: Data przydatności: 07.02.2018

Moja ocena: [4.05]