Kolor: w knajpie, nie przyglądałem się, więc niech będzie czarny [5] Piana: nie lubię knajp za to, że nie szanują piany ani nie "wyciągają" jej przy nalewaniu, podane z mierna pianką [3] Zapach: słaby, głównie kawowo-palony [3.5] Smak: dość pełne i treściwe, dominuje mocna, chmielowa, gorzkawa goryczka, momentami zbyt mocna, iglasta, w ślad za nią smak dość dobrze przypalonej kawy, czekolady, trochę suszu śliwkowego i koniec zwieńczony odrobina słodowości [3.5] Wysycenie: bez zarzutu [5] Opakowanie: w knajpie tylko wafel Pinty był [3.5] Uwagi: ogólnie piwo dobre ale tylko dla amatorów dominującego nachmielenia, dla mnie nie do powtórzenia, słabe zdjęcie z komórki, pite w Piwnej Sprawie
Ostatnia zmiana dokonana przez becik; 2017-04-07, 23:21.
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment