Staromiejski Piwowar, Hutnik

[dyczkin]

Piwo gotowe do oceny

[dadek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Miedziano-czerwonawy, piwo praktycznie klarowne. [4]
Piana: Przy podaniu na jakieś 2,5 cm, biała, dość gęsta, oczka niewielkie, dość równomierne. Po 2-3 łykach zostaje cieniutki kożuszek z obrączką, plamy na szkle nieliczne. [3.5]
Zapach: Oj, i tu od razu było ciężko Mocno przegotowane na twardo jaja czyli siarkowodór zdominował wszystko. Lepiej nie wąchać. [1]
Smak: Niestety, w smaku również od początku jest obecny siarkowodór. Na szczęście potem już jest lepiej. Dochodzi słodowość i nie jest mdła ani słodka jak to czasami bywa w marcowych, ale zbożowa z lekką nutą owocową na końcu. Szkoda, że siarkowodór psuje to piwo, bo bez niego mogło by być dobre. [2]
Wysycenie: Wysycenie średnie, nie przeszkadzające. [4.5]
Opakowanie: Kufel firmowy 0,4 l z grubego szkła w tradycyjnym stylu niemieckim, brak podkładek za co w browarze restauracyjnym duży minus. [3.5]
Uwagi: Niestety, coś z tym piwem poszło nie tak - siarkowodór odrzuca. Nie wiem czy to słaba kondycja drożdży, zakażenie, czy niedoleżakowanie. Nie wiedział też młody piwowar gdyż to piwo warzył jeszcze jego poprzednik.
Pite 11.01.2018 na miejscu w browarze, cena 8 zł/0,4 l.

Moja ocena: [2.1]

[dadek]

Tak wygląda: