Kolor: Słomkowy czy jasnozłoty, mocno zamglony. [4] Piana: Co najmniej średnio obfita, zbudowana z dużych i średnich pęcherzyków, niespecjalnie trwała, przeciętnie zdobi szkło. [3] Zapach: Od strony chmielowej typowa Ameryka: cytrusowo-tropikalny, płatki zbożowe, jasny słód. Średnio intensywny, w porządku. [3.5] Smak: Zbożowy, słodowy, pół-wytrawny, cytrusowe, umiarkowana/średnia goryczka, średnia pełnia - jak na 12,5° blg w sam raz. Dobrze zachowany balans. [4] Wysycenie: Znowu wypiłem i zapomniałem wpisać, ale chyba okolice średniego - pasowało. [4] Opakowanie: Prosta, ale całkiem ładna etykieta biały płotek ładnie pasuje do nazwy i założenia piwa. Niedokładny skład. [4] Uwagi: Zgodnie z etykietą: proste-nieskomplikowane, acz smaczne piwo. W sam raz na ugaszenie pragnienia czy zaraz po obiadku, albo na "wstęp do kraftu". Warka do 03.11.2018
American Blond Ale... cokolwiek to tak naprawdę oznacza
Piana - więcej na początku potem zostaje warstwa.
Barwa - zamglony żółto-pomarańczowy.
Lacing - coś pozostało.
Gaz - średni.
Aromat - mango, słodsza egzotyka, cytrusy.
Smak - nie za słodkie, gorzkawa cytrusowość i egzotyka. Goryczka nie za duża.
Piana - więcej na początku potem prawie pełna warstewka.
Lacing - trochę było.
Barwa - zamglony, blady jaśniejszy pomarańczowy.
Gaz - średni.
Aromat - mango, cytrusy, mini nutki ziołowe....
Comment