EB, Hevelius Kaper (Ex br. Heweliusz)

[Javox]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoto. [3.5]
Piana: Ładna i drobna ale znika "w oczach"... na dłużej mamy niewiele więcej niż obwódkę. [2]
Zapach: Lekkie alko na słabym słodzie. [2.5]
Smak: Nawet nie jest najgorzej bo mamy klasykę słodu i goryczki ale wyłazi coraz gorsze alko im ciepleje nam piwko. [3.5]
Wysycenie: Nie małe i "lekko" gryzie. [3.5]
Opakowanie: No mnie się podoba. Jest na bogato i z przytupem. Większych zmian nie ma już od dość dawna. Kapsel dość fajny. [4.5]
Uwagi: Rzuciło "mnie się w oczy" w sklepie z piwem . Dawno Kaperka nie piłem. Nie było źle. Plusem jest to że nie ma ordynarnej owocowości alkoholowej.

Piwo może smakować zwłaszcza amatorom strongów. Oczywiście nie polecam smakoszom lekkich lagerków chyba że chcą przejść level wyżej

Moja ocena: [3.05]

[Javox]

Czas na puszkę...

Mam wrażenie większej słodkości i większej alkoholowości.
Piana była "chwilę" trwalsza a gaz był wystarczający.

Ogólnie na zimę takie piwo chyba

[Petitpierre]

To jeszcze jest warzone? Bo w "Piotrze i Pawle" hula wiatr, tam gdzie stał.

[Javox]

Kupiłem wczoraj więc produkują

Data 25.01.2016 - nie leżakowałem

[dlugas]

To jeszcze jest warzone? Bo w "Piotrze i Pawle" hula wiatr, tam gdzie stał.

Zapraszam do Kerfufa na Rejtana :]
Są i czteropaki oraz single

4,49zł/szt

Warkę sprawdzę za kilka dni
Pewnie będą leżeć, aż je wyprzedadzą tuż przed terminem jak to było ostatnio

[Javox]

Ciekawe czy wybitna słodkość i spore alko się ułożą?

Dlugas ile planujesz leżakować?
- nie zapomnij potem podzielić się efektami...

[dlugas]

UWAGI: nie ma sensu "trzymać" takich piw. Wypijam to bez jakiegoś grymasu, ale faktycznie szkoda czasu na takie eksperymenty.

Tak jak pisałem, szkoda czasu na trzymanie.

Pewnie zakupię jedno dwa z ciekawości i potrzymam chwilę, ale znowu szału nie będzie

[WojciechT]

Kolor: Ciemnozłoty. [5]
Piana: Średnio wysoka i niezbyt trwała. [3]
Zapach: Trochę słodowy, trochę słodkawy. Z delikatną, chmielową nutką. Nawet przyjemny, ale mógłby być intensywniejszy. [4]
Smak: To piwo ma prawie 9%? Poważnie? Alkohol - poza rozgrzewaniem przełyku - prawie niewyczuwalny. Dosyć treściwe, słodowe, acz z zauważalną goryczką. Strong lagery to nie moja bajka, ale to piwo mi autentycznie smakuje. [4.5]
Wysycenie: Niskie, wzmaga pijalność. [5]
Opakowanie: Uważam, iż jest to jedna z najładniejszych, koncernowych polskich etykiet. O ile nie najładniejsza. Informacji, jak to w koncernach, niewiele. [4]
Uwagi: Z rok temu spiłem się Kaperami okrutnie i robiłem po tym straszne głupoty. Tym razem piję go na spokojnie i stwierdzam, iż jest to smaczne piwo, lepsze od większości (wszystkich?) polskich małobrowarowych strong lagerów, jakie miałem okazję pić.

Moja ocena: [4.2]

Pisząc powyższą ocenę musiałem trafić na jakąś wybitną warkę - teraz piję to piwo i nie ma już takich ochów i achów. Alkohol dalej jest ładnie ukryty, ale niestety podobnie, jak i inne smaki. Goryczka niewysoka, słodowej pełni też nie za dużo. Za to nagazowanie jakby mocniejsze.

Ale dalej nie uważam, by było to złe piwo.

[Pivotal]

U nas w Carrefurze leżakują w najlepsze, czteropaki z datą do 2.11.2015r.

Można jeszcze gdzieś kupić Kapra w butelkach? Jeszcze latem widziałem w Piotrze i Pawle wersję butelkową, ale teraz już nie ma w ogóle... w Carrefourze, tylko konserwa

[WojciechT]

Dzisiaj kupiłem butelkową właśnie w Piotrze i Pawle.

[Petitpierre]

U nas występuje w obu wersjach, ale najtaniej wychodzi 4-pak.

[dyczkin]

Dzisiaj kupiłem butelkową właśnie w Piotrze i Pawle.

I ja, i ja
Tyle, że ja przepłaciłem, całe 4,99.
Nawet wypiłem całość.

[MarcinKa]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Piękny jasny bursztyn. Piwo klarowne. [4.5]
Piana: Niejednorodna, leciutko beżowa. Średniej wielkości. Średnio trwała. [3.5]
Zapach: Umiarkowanie mocny. Landrynka i słód. Słodkawy, alkohol też czuć. Przeciętny. [3]
Smak: Słodowy z landrynkową słodyczą (umiarkowaną). Do tego alkohol i trochę gorzkości. Goryczki prawie brak. Posmak krótki. Przeciętność. [3]
Wysycenie: Drobne i umiarkowanie silne. Dość trwałe. [4]
Opakowanie: Firmowy kapsel, fajna etykieta. Szkoda, że brak ekstraktu i czytelnej dla każdego informacji o miejscu warzenia. [3]
Uwagi: Przeciętny super ciężki lager. Wypić się da, ale większych przyjemności to nie dostarcza. Taka podróż sentymentalna, bo kiedyś Kaper...

Moja ocena: [3.175]

[Petitpierre]

To już niestety nie jest ten Kaper. Miałem akurat coś do zrobienia w piwnicy i żeby mi się nie dłużyło, to wziąłem właśnie Kapera z PiP warka 13.09.2018 z półlk. Zazwyczaj jako piwa pracownicze piję własne, ale sobie przypomniałem, że go mam. Nawet go dobrze nie zarejestrowałem. Aktualnie nie opłaca się w ogóle go kupować.