Gościszewo, Rycerz

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • chechaouen
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼🍼
    • 2011.01
    • 1180

    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Ciemnozłoty wpadający w bursztynowo-rudy, żywa intensywna barwa. Klarowny [4.5]
    Piana: Początkowo średnioobfita, dość szybko znika niestety i to zupełnie [2.5]
    Zapach: Głównie słodowe akcenty, przyjemnie świeży. Lekka kwiatowa nutka [4]
    Smak: Dominuje świeża słodowość podbita chlebowym aromatem. Goryczka atakuje nieco później i jest trochę za słaba przez co pozostaje lekkie wrażenie wodnistości. Do tego ciekawy aromat, którego nie potrafię skojarzyć i nazwać, jakby ziołowo-miodowy, ale to nie do końca to. Jak na tak wysoki voltaż, to alkohol mało wyczuwalny, co jest dużą zaletą. Ogólnie OK, ale mogłoby być nieco lepiej, trochę za mało nachmielone jak dla mnie [4]
    Wysycenie: W normie, może nieco za słabe [4]
    Opakowanie: Jakoś tak festyniarsko mi się kojarzy. Ten brodaty rycerzy wygląda na niezłego przygłupa. Plus za dokładny skład i info o ekstrakcie [3.5]
    Uwagi: Piwo z datą 25 VII 2013. Podejrzanie odległy termin przydatności jak na niepasteryzowane...

    Moja ocena: [3.85]

    Comment

    • Prusak
      Major Piwnych Rewolucji
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2005.07
      • 4472

      Piłem z tą samą datą wczoraj. Jakoś, jak to się mówi, mi nie podeszło, chociaż wcześniej na Rycerza nie narzekałem. Tym razem rzeczywiście słabo wyczuwalna goryczka, piwo zmierza w stronę produktu pozbawionego wyrazistości. Ale to być może jednorazowa historia.

      Comment

      • Rzeszowiak
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼
        • 2009.04
        • 1597

        Wszystkie piwa z Gościszewa zdają sie podążać w tym kierunku.

        Comment

        • ptc
          Porucznik Browarny Tester
          • 2001.11
          • 366

          Bad news

          1. Nowa etykieta.
          2. Na kontrze napis "Piwo jasne pełne pasteryzowane"

          Piwo tylko ciemne - Towarzystwo milosnikow piw ciemnych

          Comment

          • marecki12
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2005.12
            • 156

            Tak się teraz prezentuje.
            Attached Files
            http://marecki12.web-album.org/

            Comment

            • gregorez
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2007.10
              • 21

              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Ładny złoty [4]
              Piana: Gęsta i całkiem długo utrzymująca się warstwa [4]
              Zapach: słodowy, metaliczny [2.5]
              Smak: Mdły słodowo-chlebowy ulepkowaty z obowiązkowym metalicznym smrodko-smaczkiem. [2]
              Wysycenie: Dobre, trochę ratuje całość [4]
              Opakowanie: Alpaga art. [1.5]
              Uwagi: Piwo po którym chce się je czymś przepić.

              Moja ocena: [2.55]

              Comment

              • Pendragon
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛
                • 2006.03
                • 13952

                W Rycerzu z datą do 15.X wyczuwalny DMS. Nie dominuje on jakoś strasznie, no ale jest.

                moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                Comment

                • dyczkin
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2011.05
                  • 3657

                  Czy to piwo zawsze zalatuje nie przefermentowaną brzeczką
                  Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

                  Moje warzenie // Piwny Wojownik

                  Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

                  Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

                  Comment

                  • Radical
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2008.03
                    • 145

                    Sąsiad doniósł, że jego egzemplarz czuć było gotowanym kalafiorem
                    Radical.

                    Comment

                    • gramak
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2012.08
                      • 267

                      Właśnie-kalafior. zastanawiałem się co to za posmak, a to taki gorzkawy kalafior. Dzięki dla sąsiada Zmieniła się etykieta. Teraz jest to prawdziwy rycerz w zbroi, hełmie i z mieczem, taki sam gość na krawatce. Ale piwa to oni nie ratują
                      http://www.ohbeautifulbeer.com/

                      Comment

                      • corsano
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2013.05
                        • 182

                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: Jasnozłoty, z brzydkim osadem [2.5]
                        Piana: Bardzo słaba, średniopęcherzykowa, szybko opadająca [2.5]
                        Zapach: Słodowy, żelazisty, lekko kwaskowy, utlenione - mokry karton [1.5]
                        Smak: Słodowy, ze słaba goryczką, żelazo słabsze niż w zapachu, trochę wodniste [2.5]
                        Wysycenie: Dobre [4]
                        Opakowanie: Etykieta spoko, kontretykieta zawiera kilka cennych informacji, kapsel standardowy [3.5]
                        Uwagi: Pite w temperaturze 11°C, warka do 2013.12.15

                        Moja ocena: [2.275]

                        Comment

                        • WojciechT
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2012.09
                          • 2546

                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Ciemnozłoty, całkowicie klarowny. Książkę można przez nie czytać. [4.5]
                          Piana: Na początku w miarę wysoka, jednak opada w minutkę redukując się do cienkiego kożuszka. [2.5]
                          Zapach: Nijaki. Trochę słodu, gwóźdź i właściwie tyle. [2]
                          Smak: Taki jak zapach - czyli nijaki. Piwo jest w smaku puste jak głowa galerianki; czuć jedynie niewyraźną słodowość i właściwie tyle. Do tego po przełknięciu zostaje w ustach żelazisto-słonawy posmak. [2]
                          Wysycenie: Trochę za niskie. [4.5]
                          Opakowanie: Jakaś dykteryjka, podana temperatura, właściwie tyle. Etykieta z rycerzem bardziej do piwa o nazwie "Rycerz" pasuje niźli ta stara, z muszkieterem czy innym francuskim gościem w za dużym kapeluszu. Nie znam się. [4]
                          Uwagi: Było to jedno z pierwszych, o ile nie pierwsze, piw regionalnych, jakich dane mi było spróbować. Lat temu to było chyba z 7; wówczas wydało mi się najlepszym piwem, jakie dane mi było pić. Teraz sięgnąłbym po nie tylko, gdybym miał do wyboru to albo koncernowe eurolagery. Pytanie, czy to mi się tak gust zmienił, czy to piwo tak na psy zeszło.

                          Moja ocena: [2.4]

                          Comment

                          • leona
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2009.07
                            • 5853

                            Wydaje mi się, że od dłuższego czasu Rycerz utrzymuje ten uroczy aromat garści jasnego słodu karmelowego wziętej prosto z worka. W smaku raz jest mięsisty i treściwy, kiedy indziej kwaskowaty i rześki niemniej wydaje mi się, że jest to teraz solidny regionalny lager.

                            Kilka dni temu piłem chyba majową warkę i piana była jak ubite białko, pół centymetra do samego końca. Przytaczam bo nie jest to często spotykane w naszych piwach.

                            Comment

                            • Makaron
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2003.08
                              • 2107

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedzi
                              ... wydaje mi się, że jest to teraz solidny regionalny lager.
                              Moim zdaniem zawsze byl. Z tym, ze czasami bywaly butelki, ktore szybko sie psuly. Ale jak dostawa byla prosto z browaru to nigdy piwo nie bylo trefne. Co prawda bywalo, ze wark wychodzily takie sobie, albo troszke lepsze.
                              Z tym, ze ten browar sam w sobie nigdy nie bral udzialu w "Rewolucji"
                              "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

                              Comment

                              • meszek0009
                                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                                • 2014.04
                                • 247

                                Ocena z ARTomatu

                                Kolor: Zupełnie klarowne, idealnie złote. [5]
                                Piana: Wysoka, gęsta, biała, powoli opada średni zdobiąc szkło. [4.5]
                                Zapach: Bardzo duża metaliczność, aż uderza po otwarciu i nie słabnie w miarę picia. Poza tym odległa, ale wyraźna i przyjemna nuta chmielowa. Lekko karmelowa słodowość. Dałbym wyżej, ale gwóźdź psuje wszystko. [3]
                                Smak: Przyjemna nuta chmielowo - chlebowa, fajnie skomponowana, ale zbyt mało zdecydowana, przez co piwo sprawia wrażenie rozwodnionego. Lekkie, kwaskowe na finiszu, pijalne, ze śladową goryczką. Znowu gwóźdź. [3]
                                Wysycenie: Zdecydowanie za niskie. [3.5]
                                Opakowanie: OK. [5]
                                Uwagi: Dawno nie piłem piwa tak bardzo zepsutego przez żelazo. A szkoda ...

                                Moja ocena: [3.3]
                                Last edited by meszek0009; 2014-05-25, 23:36.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X