Zamkowy, Żywiecki Porter

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Javox
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2009.11
    • 6460

    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Pod światło ciemny rubin. [4.5]
    Piana: Większa gdy nalewałem, na dłużej warstewka w miarę pełna. Lejsing jest. [3.5]
    Zapach: Rodzynki, kawa, orzech włoski, lekka "ciężka owocowość" [4.5]
    Smak: Poleżało... i jest to co lubią niedźwiedzie. Lekko słodkie, jest dopasowana goryczka, alko prawie niewyczuwalne, orzechy, kawa, susze owocowe, dobra owocowość... ech. [5]
    Wysycenie: Dopasowane, nie za wysokie. [4.5]
    Opakowanie: Szkoda że już ostatnie modele tej linii odchodzą. [5]
    Uwagi: Dobre piwo, dopracowane. Szkoda "w tym" było mieszać ale co? - bogatemu zabronisz?

    Moja ocena: DLA STEREJ WERSJI [4.625]

    DATA: 22.08.15
    Last edited by Javox; 2015-04-09, 09:38.

    Comment

    • dlugas
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼
      • 2006.04
      • 4014

      ŻYWIEC PORTER
      "Nowa etykieta i nowe BLG"
      0,5l cena 3,49zł (Żabka)


      Piana: drobna, beżowa, nie za wielka, coś tam zostaje przy dłuższym piciu.
      Aromat: mało intensywny i mało skomplikowany. Lekki metal, lekkie ciemne chleby i tyle.

      SMAK: dość ubogi. Lekki ciemny chleb, lekka słodowość. Paloność czy kawowość ledwo zauważalne. Alkohol dla mnie nawet nie wyczuwalny, to jedyny oprócz ceny duży plus tego piwa
      Smakuje po prostu jak zwykły przeciętny dolny ciemniak, w którym nie za wiele się dzieje, z fajnie ukrytym alkoholem.

      Warka: 21.07.2016
      Coś bardzo nierówne te warki
      Last edited by dlugas; 2015-04-20, 10:30.
      Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
      Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
      FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

      Comment

      • dlugas
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼
        • 2006.04
        • 4014

        Od razu przynudzam :] to nie "blogówka" czy "wątek o lidlu". Tutaj czas płynie wolno


        Staram się opisywać za każdym razem inne warki z danego piwa, bo potrafią (jak sami wiecie) pomiędzy nimi być spore różnice smakowe.
        Jeśli opisuję ponownie daną warkę to zazwyczaj dlatego, że minął już jakiś czas i przeważnie zachodzą pewne zmiany w tym samym wcześniej już opisywanym piwie.


        Jeszcze jeden mi napisze, żem nudny to zamiast porteru strzelę focha

        zdrowia !!!
        Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
        Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
        FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

        Comment

        • Kones
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2014.07
          • 160

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dlugas Wyświetlenie odpowiedzi
          Od razu przynudzam :] to nie "blogówka" czy "wątek o lidlu". Tutaj czas płynie wolno


          Staram się opisywać za każdym razem inne warki z danego piwa, bo potrafią (jak sami wiecie) pomiędzy nimi być spore różnice smakowe.
          Jeśli opisuję ponownie daną warkę to zazwyczaj dlatego, że minął już jakiś czas i przeważnie zachodzą pewne zmiany w tym samym wcześniej już opisywanym piwie.


          Jeszcze jeden mi napisze, żem nudny to zamiast porteru strzelę focha

          zdrowia !!!
          Nie tłumacz się, tłumaczą się... piwni. Pisz, pisz, mój wpis miał charakter przewrotnie ironiczno żartobliwy. Nie tylko, że dzięki Twoim wpisom porter bałtycki awansował z pozycji "wyłącznie do porterówki" na "mój ulubiony styl, sripy się chowają" ale jeszcze zaraziłem szwagra i paru innych. Więc teraz musisz, niczym ten rozpłodowy buchaj, targać ten kaganiec oświaty przed wieprze, czy jakoś tak.
          Co zaś do żywieckiego, jeszcze się nie przekonałem ponownie (żelazo) a zaporowa cena we Wrocławiu nie przekonała mnie do zakupu na stoisku zamkowego cieszyna. A grand imprerial pity lany... do odlania.

          Comment

          • kosher
            Major Piwnych Rewolucji
            🥛🥛🥛🥛
            • 2005.04
            • 2316

            Warka do 09.10.16 z intensywną palonością, gorzką czekoladą, alkoholową wiśniówką, na szczęście nie jest za słodkie co temu porterowi lubi się też czasem przytrafiać.
            Taka gorsza, bo mniej misiowata czyli bardziej wodnista wersja Komesa Portera.
            Nabyte w Leclercu za 3.99 zł.

            Comment

            • gramak
              Porucznik Browarny Tester
              • 2012.08
              • 267

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kosher Wyświetlenie odpowiedzi
              Warka do 09.10.16 z intensywną palonością, gorzką czekoladą, alkoholową wiśniówką, na szczęście nie jest za słodkie co temu porterowi lubi się też czasem przytrafiać.
              Warka 16.10.2016 dokładnie taka sama . W tle fajnie czuć alkohol. Piwo dobre na "zimną Zośkę"
              http://www.ohbeautifulbeer.com/

              Comment

              • dlugas
                Major Piwnych Rewolucji
                🍼
                • 2006.04
                • 4014

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dlugas;06-02-2014, 09:00
                Warka 07.02.2014
                Kupione i spożyte wczoraj
                Butelka 0,33l cena promocyjna 2,10zł
                ........

                Co najważniejsze. W smaku jest bardzo dobrze (na tyle na ile się znam/nie znam)
                W skrócie: Praliny z gorzkiej czekolady, które mają w środku wiśnie namoczone w wódce i owa wiśnie dodatkowo w odrobinie mocniejszej nalewce wiśniowej.
                Alkohol jest, ale taki szlachetny truflowo-rumowy.
                Piana jest nie za wielka, ale oblepia szkło.

                0,33l weszło gładko i szybko
                ...
                Witam ponownie
                Z racji, że na zewnątrz (pomimo późnej już pory) nadal jest upał i duchota sięgam po porterek z betonowej piwniczki.
                Stara wersja warka ta co cytowana wyżej czyli 07.02.2014
                16 miesięcy po terminie?
                Za wiele zmian nie zaobserwowałem.

                Piana: jest na 1cm, drobna i bezowa, ale bardzo nie trwała, znika praktycznie do zera prawie nie zdobi szkła
                Aromat:śliwka, wiśnia(taka rodem z porto) lukrecja oraz kukułki

                Smak: wiśniówka+słodka czarna kawa. Alkohol da się wyczuć (szczególnie, że piję prawie ciepłe) ale na szczęście jest on taki pralinowy lub jak z dobrej nalewko-wódki z kukułek
                Delikatna kwaskowość oraz ciemny chleb.

                Wchodzi przeraźliwe gładko, bo po połowie 0,33l oblały mnie poty
                Wnioski:w sumie teraz jak tak patrzę wstecz, to nie wiem czy jest sens trzymać w ciemności i chłodzie ten porter aż taki okres czasu.

                Dobrze, że mam jeszcze kilka butelek z tej warki (i nie tylko tej) to za ok. pół roku znowu sprawdzę jego kondycję.

                Póki co jest smacznie i gładko, ale nie genialnie
                Last edited by dlugas; 2015-06-03, 22:09.
                Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                Comment

                • behegrzmot
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2009.01
                  • 276

                  Przy okazji finału LM w pokalu zagościła warka 15.07.15 (0,33 L)

                  Jest ciemna czekolada/słaba kawa, cierpki orzechowy posmak, nawet przyjemna goryczka się znalazła. Generalnie piło się ekstra ale....ta warka z tego co pamiętam od początku była dobra. Powiem szczerze, że przez rok jak u mnie leży ten sześciopak raczej niewiele się zmieniło. Alkohol nadal lekko wyczuwalny. No i ewidentne gwoździe. Mnie co prawda akurat ta żelazna nuta komponuje się z pozostałymi smakami porteru (w jasnym piwie raczej jej nie toleruję) ale nie wszyscy mają podobnie.

                  Zobaczymy za rok przy okazji kolejnego finału czy ta warka osiągnęła już szczyt swoich możliwości

                  Comment

                  • dlugas
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🍼
                    • 2006.04
                    • 4014

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kosher Wyświetlenie odpowiedzi
                    Warka do 09.10.16 z intensywną palonością, gorzką czekoladą, alkoholową wiśniówką, na szczęście nie jest za słodkie co temu porterowi lubi się też czasem przytrafiać.
                    Taka gorsza, bo mniej misiowata czyli bardziej wodnista wersja Komesa Portera.
                    Nabyte w Leclercu za 3.99 zł.
                    Wczoraj piłem tą/tę warkę.

                    Piana jak zwykle. Obecna,ale szybko znika do niewielkiego kożuszka
                    Aromat: Niezbyt intensywny, ale coś można wyczuć. Jest troszkę śliwki, lekki karmel i muśnięcie kakao

                    SMAK:słodkawy, ale jest od razu kontra palona oraz goryczkowa od alkoholu. Nie jest jakiś bardzo ostry, nie jest też bardzo słodkawy czy gładki, taki w pół drogi. Lekki metal, ale bardzo na kulturalnym poziomie. Na finiszu kwaskowaty jakby od gorzkiej czekolady.
                    Całość taka na pół gwizdka. Taki zwykły "wieczorny cięższy porter", do picia bez jakiegoś większego mlaskania. Za 3,99zł jest bardzo ok, ale do jakiegoś szerszego szukania doznać trzeba go sporo doleżakować lub dorzucić złotóweczkę i zakupić komesika :]

                    Należy (jeśli już nie mam z zapasach) dokupić butelkę i wrzucić na rok-dwa w ciemność w celu sprawdzenia co się stanie.
                    Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                    Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                    FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                    Comment

                    • behegrzmot
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2009.01
                      • 276

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika behegrzmot Wyświetlenie odpowiedzi
                      Kolor:
                      Piana:
                      Zapach: palony; łatwo wyczuwalny alkohol; brak metalu [3,5]
                      Smak: niby zalepia kącki ust ale zdecydowanie nie czuć żeby było słodkie; przyjemnie palony. Alkohol mocno grzeje przełyk, jest też ewidentna alkoholowa goryczka. Jak na porter ponad 20 Blg trochę zbyt wodnisty [3]
                      Wysycenie: Średnie [4]
                      Opakowanie:
                      Uwagi: Pite w temp. ok 17 stopni C, warka 02.12.2015. Nie polecam do bieżącej konsumpcji, gdy alkohol ułoży się po czasie powinien to być całkiem przyzwoity porter z gatunku tych bardziej wytrawnych.
                      Szału nie robi i robić nie będzie, ale alkohol zdecydowanie się ułożył. Jak ktoś nie lubi słodkiego porteru to będzie dla niego mocna 4ka, ode mnie dostaje solidne 3,75.
                      Piwo przechowywane w temp ~18 stopni zimą, ~10-15 wiosną i 22+ latem, więc warunki dalekie od optymalnych; pewnie dlatego wystarczyło pół roku żeby ten alkohol stracił na intensywności.

                      Comment

                      • Mastermind1
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2013.02
                        • 248

                        W smaku dominuje paloność, paloność, paloność. Paloność niemal całkowicie maskuje alkohol. Jednak po konsumpcji tego piwa w ustach pozostają różne posmaki (kawa, gorzka czekolada, karmel, orzech).
                        To piwo ma bezkompromisowy charakter. Ekstremalnie oldskulowy porter, który jest najbliższy stylem pierwowzoru porteru bałtyckiego, czyli dziewiętnastowiecznego, górnofermentacyjnego stouta. Jestem pod wrazeniem.

                        żywiec Porter, e.:21%, alk. 9,5%; warka: 04.01.2017r..

                        Ps. - wedlug mnie to jest inne piwo, niż Żywiec Porter 22% (na rynku powinno znaleźć się miejsce dla obu tych porterów).

                        Comment

                        • dlugas
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍼
                          • 2006.04
                          • 4014

                          No to jestem ponownie.

                          Piana: spora, obfita, gęsta, drobno średnia, jednak szybko redukująca się do 0,5 cm kożuszka. Zdobi szkło w postaci małych łezek. Niema szału, ale jest znośnie jak na ten kaliber
                          Aromat: jest i śliwka w czekoladzie, jest i wiśnióweczka, metal oczywiście, gorzka czekolada, ciemne słody
                          SMAK: Kakao, paloność, gorzka czekolada, wiśnióweczka, metal, czarna lekko posłodzona kawa. znowu metal, ale nei agresywny, po prostu wyczuwalny. Finisz to praliny typu trufle na spirytusie. Im dalej w pokal, tym mniej kąsa a robi się bardziej słodkawolikierowy. Ogólnie nadal jest dość agresywny, ale nie strzela w pysk, jak czasem to potrafi

                          Wysycenie: średnie, jednak nie ułożone i lekko szczypie. Po leżaku powinno być gładko i aksamitnie. Póki co jest w miarę ok

                          UWAGI:

                          Warka 21.11.2016
                          cena 3,99zł za 0,5l

                          Jaka na świeżaczka jest dość smacznie i wchodzi gładko (albo mam już skrzywioną percepcję)
                          Jest palony, czekoladowy, agresywny i metaliczny, tak jak to potrafi być to piwo. Wydaje się jednak słodszy i mniej treściwy jak to bywało przed zmianą parametrów, ale nadal jest smaczny i "pijalny"

                          Za takie pieniądze jako tzw. "porter stołowy" to jest bardzo dobry wybór :]
                          Last edited by dlugas; 2015-08-25, 22:39.
                          Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                          Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                          FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                          Comment

                          • DariuszSawicki
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🍼
                            • 2012.08
                            • 2869

                            Wrzesień, powoli trzeba przyzwyczaić się do porterów gdyż w pn-wsch Polsce zima ciężka.

                            Piana pięknie brązowa. Bąbelki równie piękne, drobne. Opadać nie chce, a pić się chce
                            Toć to w końcu jeszcze lato.
                            Zapach raczej ubogi, piwo jest za świeże. Wszystko delikatne: czekolada, suszone śliwki i nawet rodzynki. Paloności jest chyba najwięcej. Żadnego metalu.
                            Smak jest chaotyczny, tak... wiem, że to dziwne określenie. Wszystko jest tu rozdzielone i nie trzyma się kupy, jednak smakuje. Z jednej strony słodycz i czekolada, z drugiej strony palone nuty prawie jak w stoucie i goryczka ( ale nie żelazista).
                            Ponowna konfrontacja: wyraźna śliwka w smaku i to nawet nie ta najciemniejsza, ale prawie mirabelkowa, a z drugiej strony coś z likieru kawowego, co sprawia, że już tęsknię za zimą sącząc to piwo przy kominku.
                            Jeszcze w sprawie metalu. W zapachu nie czuję, w smaku nie czuję, ale niestety w tym cholernym teście skórnym wyraźnie czuję. Nic to, piwo powinno smakować, następnie ładnie pachnieć, a na skórę piwo się nie wylewa tylko do gardła.

                            Warka do 04.02.2017. Piwo jest nieposkładane, za świeże. Jestem przekonany, że za dwa lata a nawet więcej to piwo będzie wielkie. Niestety mam słaby charakterek w sprawie leżakowania więc tego nie sprawdzę.

                            Comment

                            • dyczkin
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2011.05
                              • 3657

                              Naprawdę smakowała Ci ta warka?
                              Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

                              Moje warzenie // Piwny Wojownik

                              Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

                              Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

                              Comment

                              • DariuszSawicki
                                Major Piwnych Rewolucji
                                🍼
                                • 2012.08
                                • 2869

                                Smakowała mi, dałem plusy na kredyt, gdyż jestem przekonany, że po dwóch lub trzech latach to piwo i ta konkretna warka będzie świetna ( już dziś dobra jest). To jednak oceni Dlugas, który jest specjalistą, a nie ja.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X