Z tydzień termu piłem warkę do dnia 04.12.2015. Niestety alkoholowa, cierpka, wodnista o słabym aromacie. Tylko troszkę lekkiego zapachy kakao przebijało się przez ogólna bylejakość.
Zamkowy, Żywiecki Porter
Collapse
X
-
Termin 22.08.15 r. Pite 17.11.16 r.
Aromat ciemnych i palonych słodów połączonych z likierową alkoholowością i śliwką w likierze. W tle aromaty chmielowe (!) ziołowo-kwiatowe.
W smaku znów ciemne i palone słody ale z karmelem i suszoną śliwką oraz likierowym alkoholem. Minimalny kwasek na finiszu. Piwo jest pół-słodkawe. Gryczka to przede wszystkim efekt paloności.
Comment
-
Comment
-
-
Porównanie leżakowanego porteru z Żywca i Komesa
Termin 22.08.15 r. Pite 17.11.16 r.
Aromat ciemnych i palonych słodów połączonych z likierową alkoholowością i śliwką w likierze. W tle aromaty chmielowe (!) ziołowo-kwiatowe.
W smaku znów ciemne i palone słody ale z karmelem i suszoną śliwką oraz likierowym alkoholem. Minimalny kwasek na finiszu. Piwo jest pół-słodkawe. Gryczka to przede wszystkim efekt paloności.
Termin 07.08.15 r. Pite 17.11.16 r.
Komes porter w armacie jest delikatniejszy. Czuć głównie ciemne słody, trochę czekolady i kawy. W smaku podobnie. Piwo jest lżejsze od Żywca, dominują słody ciemne z kwaskiem na finiszu. Są nuty kawowe i czekolady deserowej. Alkohol niemal niewyczulany. Goryczki alkoholowej praktycznie brak.
Żywiecki porter dał większych doznań łącznie jednak z alkoholowymi (likierowymi) nutami, których nie stwierdziłem w Komesie. Ten jednak sprawił wrażenie jedno-wymiarowego.Comment
-
Swego czasu były na rynku równolegle partie z Cieszyna i Żywca. Obecnie nie wiem.
Co by było w temacie
Warka: 26/03/2018 czyli dość świeże, pite 22/11/2016
W aromacie wiśnia, czereśnia i alkohol.
W smaku agresja. Alkohol. Czarna kawa i gorzka czekolada. Lekkie szczypanie w czubek języka. Drapieżny i nieułożony porter, czyli żywiecka norma. Metalu w aromacie brak. W smaku leciutko kwaskowo metaliczna nuta.
Ot taki porter do niezbyt refleksyjnego wypicia.
Druga sztuka zjeżdża na 2-3lata do piwnicy.
Za te 4zl raz na jakis czas jest ok.Comment
-
Warki z kwietnia (09 i 22) poprawne choć trochę alkoholowe. Nowa dostawa z datą 07.05.18 r. w aromacie kawa i lekki kwasek ale też trochę chmielowego odświeżenia (na tle słodów). W smaku zdecydowanie więcej palonych akcentów z gorzką czekolada i już wychodzącą likierowością ze śliwką włącznie!Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Czarne, lekkie przebłyski brunatno-rubinowe. [4.5]
Piana: Średnio obfita, drobno pęcherzykowa, brązowa i kremowa. Krótka, ale dobry lacing. [4]
Zapach: Schłodzony uwalniał głównie alkohol i lekką kawę. Po ogrzaniu zaczęły się pojawiać lekkie nuty rozpuszczalnikowe, piwo miało długą datę ważności, więc obstawiam aldehyd octowy. [4]
Smak: Palony, kawowy, delikatna czekolada, na progu wyczuwalności. Szlachetnie alkoholowy i dobrze pijalny. Goryczka intensywna, bardzo przyjemna, przypuszczam, że pomogła jej świeżość piwa. [4]
Wysycenie: Odpowiednie. [4]
Opakowanie: Ładne, z klasą, szkoda, że kod kreskowy jest na szyjce, bo to mało wygodne. [4.5]
Uwagi: Bardzo solidny porter. Pity przeze mnie często z racji dostępności. Polecam.
Moja ocena: [4.05]Comment
-
Która to warka?
Teraz w TESCO jest równolegle 28.04.2018 i 07.05.2018. Pierwsze jest mocno cynamonowe, pikantne i pozbawione goryczki, a w drugim gratka dla fanów paloności i słodkości ale na poziomie akceptowalnym. Obie strasznie nierówne, majowa lepsza.Mały porterek-przyjaciel nerekComment
-
Dzięki B. za cynk o warkach
Jutro zakupię dwie majowe za 7zł
Widziałem Was w Kleopatrze chyba dwa dni temu, ale brakło czasu na przystanięcie i pogadanie.
Zbytnio byłem wyrąbany po robocie.
Zdrowia !Comment
-
Termin 27.05 - zbyt dużo kwasku, wyczuwalnego i w smaku i w aromacie. choć zapach zdominowany jest przez wytrawne nuty gorzkiej czekolady i mocnej kawy. Data 07.05 - trochę alkoholowości w aromacie za to b. wytrawny smak.Comment
-
Ja tam 7.05.18 stanowczo odradzam, wali metalem.Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820Comment
-
A owszem, taki ad hoc w wykonaniu Żony, zaraz prosto po kościele zaprosiła nas, bo miała jeszcze kupon. A po obiedzie poszły te oba. Mogliby wreszcie nauczyć się jakiejś konsekwencji w tych warkach, np. przez pół roku mniej lub bardziej palona, a potem mniej lub bardziej gorzka, itd.Mały porterek-przyjaciel nerekComment
Comment