Kolor: Ładny, miedziano-złoty, klarowny [5] Piana: Jest, utrzymuje się przez jakiś czas, później zostaje obrączka [3.5] Zapach: Kwiatowy, lekki, to piwo nie powinno się nazywać mocne (zresztą i tak ma tylko 6,5%, więc dlaczego?). Nuta dolna bardziej słodowa. Bez szału, ale bez skarg [4] Smak: Nienachalny, goryczka stonowana, duża pijalność, nie do końca koncernowe, bo pełne i wyraziste. Przyjemne. Finisz dość bogaty. [4] Wysycenie: W normie [4] Opakowanie: To jest PET nie zapominajmy, etykietki takie dzieci w przedszkolu robią, odkąd je pamiętam nigdy etykietki porządnej nie miało. Ale jednak liczy się zawartość. [2] Uwagi: Dla Jebdronki, a dobrze uwarzone.
Z tego co kojarzę to jest to oznaczenie nr partii. Parę lat temu tam robiłem, więc dokładnie nie pamiętam, ale po każdej dobie lub zamianie obsady linii rozlewniczej zmieniała się partia. A więc może być tak, że z jednego tanku idzie piwo, a partie są różne, bo w międzyczasie zaczęła pracę inna zmiana. Ale czy tak jest teraz, nie wiem.
Warka 25.05.14.05-całkiem udana, chmielu jakby mniej niż w poprzednich warkach "oznaczonych" jako dobre.Alko wyłazi niestety na wierzch.Mogli by zrobić zwykłe piwo 5.5 alko bo to jest trochę za tęgie.
Warka 25.05.14.05-całkiem udana, chmielu jakby mniej niż w poprzednich warkach "oznaczonych" jako dobre.Alko wyłazi niestety na wierzch.Mogli by zrobić zwykłe piwo 5.5 alko bo to jest trochę za tęgie.
Ty wiesz ile przysłowiowych żuli z biedronki przestałoby wtedy kupować to piwo? Popyt zjechałby dramatycznie...
Słodu raczej nie brakuje.Wątpię czy robią go na hgb ale nie wiem.Czego ostatnio brakuje to jak dla mnie goryczki.Za to jest treściwe w porównaniu z koncerniakami.Wydaje mi się że ostatnio wyrównali poziom.Nie ma też tej kiedyś charakterystycznej ściery.
21.04 i 10.05 nawiązują do dawnej świetności. Lekko karmelowe, z dość mocnym chmielem i stosunkowo sporą goryczką. Niepozbawione myszowatej nuty piwnicznej ale można to podciągnąć pod wzbogacenie doznań smakowych
Bardzo dobrze nawiązuje do podłych enerdowskich jasnych kozłów tyle, że jest lepsze i niemal czterokrotnie tańsze.
Wypita wczoraj do meczu Radwańskiej sztuka z datą 8.06 była całkiem całkiem. Dominowała miodowo-karmelowa słodowość, ścierwnych nut nie stwierdziłem, procenty też nieźle schowane. Przeszkadzało mi trochę lekkie przegazowanie, ale mimo tego przegiętego wysycenia piło się zaskakująco przyjemnie
Piję 08.06.2014 i poza brakiem piany i wysokim wysyceniem to całkiem porządne piwo. Aromat słodowy, fajna goryczka. Brawo dla rodzimych łódzkich browarów
Comment