Amber, Piwo Żywe

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Javox
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2009.11
    • 6460

    oooo... partia 25.07.2011 to coś okropnego...

    Co za ciężar i obciążenie... z tego co pamiętam to takie wrażenia pochodzą ze składników niesłodowanych... z czego oni robią to "naturalne" piwo?
    Piana szybko opadła... gaz znikomy... i taka niedobra goryczka z ciężką słodyczą...
    A kiedyś to był smak a teraz

    Jedyne to grafika trzyma się ale nie dla tego biorę butelkę do ręki...
    No i jest jeszcze ten kapsel tak chwalony... za 4 zł... drogo za kapsel...
    Attached Files

    Comment

    • Edson
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2008.02
      • 10

      Sporo "Żywych" w życiu wypiłem, co partia to trochę inny smak. Koźlak z Ambera jest zdecydowanie bardziej stabilny smakowo, Żywe non-stop pływa w tej kwestii.

      Comment

      • M-kwadrat
        Porucznik Browarny Tester
        • 2004.07
        • 304

        Ocena z ARTomatu

        Kolor: jak na 14,5 ekstraktu to za jasny, piwo klarowne. [3.5]
        Piana: średnio obfita, biała, szybko znika redukując się do cienkiej obrączki, nie oblepia szkła. [2]
        Zapach: zapach chmielowy i niewiele ponad to. [3.5]
        Smak: dość intensywna goryczka ale nie do końca przyjemna, delikatna słodowość. [4]
        Wysycenie: umiarkowane - OK. [4.5]
        Opakowanie: bardzo estetyczne, stonowane. Pełna informacja o piwie (skład, browar, ekstrakt, alkohol). Dedykowany piwu kapsel. Butelka 0,5l. [5]
        Uwagi: Nie dorosło do oczekiwań bazujących na wspomnieniach.
        Ekstrakt 14,5%, alkohol 6,2%, niepasteryzowane.

        Moja ocena: [3.675]
        Pozdrawiam, Maciek

        Comment

        • Browar-Besko
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2011.06
          • 317

          Przyzwoite NORMALNE piwo do picia !
          Smak słodowy wodnisty, jednak alkohol wysuwa się na pierwszy plan, goryczka także trochę za duża. Piana średnia, opada trochę za szybko. Piękny miodowo-cytrynowy kolor, jak widać na zdjęciu.
          Cena 3,99 zł.
          Attached Files

          Comment

          • Browar-Besko
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2011.06
            • 317

            Ocena z ARTomatu

            Kolor: piękny miodowo-cytrynowy kolor [4.5]
            Piana: średnia, opada trochę za szybko [4]
            Zapach: przyjemny chmielowy z nutą dębu [4.5]
            Smak: słodowy wodnisty, jednak alkohol wysuwa się na pierwszy plan, goryczka także trochę za duża [3.5]
            Wysycenie: prawidłowe [4.5]
            Opakowanie: ładne, ale na kontretykiecie brak ważnej informacji dla osób żyjących w zgodzie z naturą tzn. czy butelka zwrotna czy nie [4]
            Uwagi: normalne piwo do picia (nie unijne)

            Moja ocena: [4.025]

            Comment

            • Rzeszowiak
              Major Piwnych Rewolucji
              🍼
              • 2009.04
              • 1597

              Na chmielakach nawet w wersji beczkowej czuć było alkohol. W porównaniu z np. takim Twierdzowym wypadło bardzo przeciętnie.

              Comment

              • danhaj
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2010.04
                • 620

                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Słomkowy, złotawy. [4]
                Piana: Pojawia się ładna, obfita, ale znika bardzo szybko, właściwie śladu po sobie nie pozostawiajac. [2]
                Zapach: Słodowy, dość taki tępy i niezbyt przyjemny [3]
                Smak: W smaku wyczuwalny słód, trochę chmiel, niestety przebija przez całość alkohol. Coś się podziało z tym piwem niedobrego i w smaku powoli dryfuje w kierunku totalnej nijakości. [3]
                Wysycenie: Słabe, podkreśła mizerię tego piwa [2]
                Opakowanie: Proste i czytelne. Najmocniejsza strona tego produktu. Dość oryginalny kapsel. [4.5]
                Uwagi: Piwo niestety bez wyrazy, straciło swój dawny charakter. A szkoda.

                Moja ocena: [2.975]
                Wycieczki do czeskich browarów (z Krakowa)

                www.czechforum.pl

                Comment

                • dyczkin
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2011.05
                  • 3657

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika danhaj Wyświetlenie odpowiedzi
                  Kolor: Słomkowy, złotawy. [4]
                  Piana: Pojawia się ładna, obfita, ale znika bardzo szybko, właściwie śladu po sobie nie pozostawiajac. [2]
                  Zapach: Słodowy, dość taki tępy i niezbyt przyjemny [3]
                  Smak: W smaku wyczuwalny słód, trochę chmiel, niestety przebija przez całość alkohol. Coś się podziało z tym piwem niedobrego i w smaku powoli dryfuje w kierunku totalnej nijakości. [3]
                  Wysycenie: Słabe, podkreśła mizerię tego piwa [2]
                  Opakowanie: Proste i czytelne. Najmocniejsza strona tego produktu. Dość oryginalny kapsel. [4.5]
                  Uwagi: Piwo niestety bez wyrazy, straciło swój dawny charakter. A szkoda.

                  Moja ocena: [2.975]
                  Pije to piwo od czasu do czasu (tj. wtedy gdy moje miejscowe Tesco spuszcza z ceny W ciągu ponad roku cena spadła z 4,99 na 3,99 w kilku ratach. Cena dalej zdecydowania za wysoka. Moje doznania mieszczą się w przedziale: od początkowej euforii po wczorajsze kompletne rozczarowanie. Jest tak jak w ocenie Danhaja: piwo schodzi na psy i przypomina już powoli koncerniaki
                  P.S. Nie wiem czy próbować wersji niefiltrowanej o której tyle dobrego słyszałem
                  Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

                  Moje warzenie // Piwny Wojownik

                  Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

                  Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

                  Comment

                  • Rzeszowiak
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🍼
                    • 2009.04
                    • 1597

                    W wersji beczkowej to piwo jest pijalne. W zeszłym roku w Gdańsku bardzo mi smakowało, ale zaznaczę, że w tym roku na chmielakach już nic specjalnego.

                    Comment

                    • domeq
                      Kapral Kuflowy Chlupacz
                      • 2006.04
                      • 46

                      Piłem je przed tygodniem. Dwie butelki, kupione w nizanskim Tesco.

                      Piwo okazalo sie, jak dla mnie, zbyt slodkie. Pomimo tego bardzo dobrze je wspominam. Przez caly czas naprawde czulem, ze pije 100% piwo. Geste, lekko mętne, chociaz to tylko 6,2%. Gdy jako trzecie i ostatnie piwko tego wieczoru otworzylem sobie jakiegos koncerniaka z puszki (nie pamietam juz, co to bylo), to odnioslem wrazenie, ze pije wode mineralna z posmakiem piwa. To dla mnie bylo definytywne porownanie. W sumie od tego momentu kazde kolejne piwo "koncernowe" wydaje sie mi zbyt "cienkie".

                      Podsumowujac, nawet pomimo, ze w moje gusty piwo zywe nie trafilo (bylo zbyt slodkie), to oceniam je wysoko i kto wie, czy i kolejny raz sie na nie kiedys nie skusze
                      Last edited by domeq; 2011-10-06, 18:25.

                      Comment

                      • Mason
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🍼
                        • 2010.02
                        • 3280

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika domeq Wyświetlenie odpowiedzi
                        Geste, lekko mętne, chociaz to tylko 6,2%.
                        A co ma jedno do drugiego? Wódka ma 40% i nie jest gęsta . Związku zawartości alkoholu z mętnością to już zupełnie nie rozumiem...
                        JEDNO PIVKO NEVADI!

                        Comment

                        • Tschabe
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2011.08
                          • 105

                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Złocisty, dosyć jasny. Wydaje się w pełni odpowiedni. [5]
                          Piana: Drobnopęcherzykowa, nie za wysoka. Do końca pozostaje obręcz, nie zostawia osadu na ściankach. [3]
                          Zapach: Można rzec "klasyczny" słodowo-chmielowy, natomiast dosyć słaby. Końcówka mocno daje alkoholem. [3]
                          Smak: Dominuje znaczna, chmielowa gorycz, spod której niestety cały czas przebija się etanol. Pozostaje chlebowy posmak. Sam smak jest głęboki i całkiem miły, lecz łatwo wyczuwalny alkohol pozbawia picie przyjemności. [2.5]
                          Wysycenie: Bardzo szybko znika. Początek jest w pełni prawidłowy, ale ostatnie łyki już zupełnie bez gazu. [2.5]
                          Opakowanie: Kremowa etykietka z czerwoną pieczęcią i nabazgraną nazwą piwa. Charakterystyczna i łatwo rozpoznawalna. Osobiście nie przepadam za takim stylem, ale mniejsza o to. Bardzo ładny grawerowany kapsel, podany komplet informacji. [4.5]
                          Uwagi: Cóż, najgorszy produkt Browaru Amber, z którym do tej pory miałem styczność. Nie sądzę, bym za nim tęsknił, ale może w przyszłości jeszcze spróbuję.

                          Moja ocena: [2.95]

                          Comment

                          • domeq
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2006.04
                            • 46

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedzi
                            A co ma jedno do drugiego? Wódka ma 40% i nie jest gęsta . Związku zawartości alkoholu z mętnością to już zupełnie nie rozumiem...
                            Raczej powinienem napisac o zawartosci ekstraktu, ktory rosnie z reguly wraz z iloscia %. Przejęzyczyłem się troche.

                            Comment

                            • Rafcz
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2007.07
                              • 53

                              Po dłuższej przerwie pije dziś Żywe w wersji z butelki i nie wiem czy nie pójdzie w kanał. Czuć głównie alkohol i smak chmielopodobny. Wysycenie szybko znikło. To piwo schodzi na psy.
                              To już pita niedawno (z braku wyboru w lokalu) Warka Strong była lepsza.

                              Comment

                              • rojekk
                                Szeregowy Piwny Łykacz
                                • 2007.09
                                • 10

                                Ja piłem wczoraj z datą ważności 05.12 i weszło wyśmienicie.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X