Ciechanów, Ciechan Mocne Niepasteryzowane

[knt]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasnozłoty, moim zdaniem nieco zbyt jasny, jak na 14. [4]
Piana: Bardzo mała ilość i bardzo szybko opadająca do ledwie widocznej obrączki. Ale piana nie jest najważniejsza... [2]
Zapach: Tu wielkie, negatywne zaskoczenie. Nieprzyjemny, lekko kwaskowaty, niesprecyzowany zapaszek. Poza nim ani słodu, ani chmielu, może odrobina alkoholu. Zdecydowanie nie pachnie to świeżo, ani zachęcająco. [2]
Smak: Płaski. Odrobinę przebija kwaskowatość pochodząca z zapachu, po lekkim ogrzaniu również alkohol. Piwo trochę ścina język, jak tanina. Świeżości słodu nie uświadczyłem. Gorycz, ale na trzecim miejscu po wspomnianych smakach. [2]
Wysycenie: Niewielkie i szybko znikające, jak na mój gust zbyt niskie, choć lubię piwa mało "dwutlenkowe". [3]
Opakowanie: Ładna buteleczka i etykieta, jak u wszystkich Ciechanów. Na centralnym miejscu marka, niżej stylizowany napis Mocne. Złote kłosy i czerwona obwódka. Wyraźnie zaznaczona informacja o nieutrwaleniu oraz znak "poznaj dobrą żywność". Opisany skład oraz informacja o ekstrakcie i ilości alkoholu. [4.5]
Uwagi: Wielce jestem zawiedziony. Nie wiem, czy to słaba warka, czy butelka nadpsuta, czy ki diabeł... W każdym razie Miodowy Ciechan jest jednym z moich ulubieńców i smutek mnie ogarnął, że nie mogłem liczyć na podobne zachwyty dzięki Mocnemu. Jakiś czas temu Wyborne również nie zrobiło na mnie przesadnie dobrego wrażenia, choć tak przykrego jak mocne również nie. Cóż... bywa. Nie dopiłem.

Moja ocena: [2.275]

[Rycho_128]

jest lepiej

Wbrew temu, co czytamy w ocenie knt, ostatnio piwo mi zdecydowanie smakowało. Warka do 16.04.2011. Wcześniej, jak wiemy, bywało różnie. Teraz smak bardziej zdecydowany, słodowy, z pojawiającą się nawet (o dziwo) - jak na Ciechana dość mocną, przyjemną goryczką. Oby tak dalej. Nie chcę być nudny i pisać po raz setny, że latem 2007 to... ech... Ale i tak jest nieźle.

[Pery77]

Bardzo poprawne piwko. Właśnie sobie takie wychyliłem. Ciechan to jednak trzyma poziom. Pijam je od czasu do czasu i jak na razie sie nie zawiodłem. Powiem więcej jest to moje ulubione jasne mocne (pow. 6,8%alk.) piwo krajowe. Choć nie powiem żebym przepadał za mocnymi to Ciechan ma do zaoferowania dużo więcej niż tylko moc alkoholu.

[wrednyhawran]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ładny złoty kolor, troszkę za jasny ale apetyczny. [4]
Piana: Niezbyt trwała, małoobfita, pozostawia ładne zacieki na szkle i lekki dziurawy kożuszek. [3.5]
Zapach: Przyjemna słodycz, podsycona świeżym chmielowo-słodowo-maślanym zapachem. Bardzo przyjemny. Przypomina dobr partie Lubuskiego. [4.5]
Smak: Smakowity bilans słodyczy i goryczki. Alkohol niewyczuwalny. W tle przebijają się jakieś owoce. Wszystko bardzo przyjemnie smakuje. Świeżość i naturalność. Jeden ze smaczniejszych polskich strongów. [4.5]
Wysycenie: Drobne i średnie, lekko podszczypuje w język. Dobrze wpółgra ze smakiem. Jest ok. [4]
Opakowanie: Standardowa etykieta Ciechana z czerwonymi akcentami. Na kontrze wszystkie info podane. Kapsel browarów regionalnych "w jedności siła." [4]
Uwagi: Smaczny strong na letnie wieczory. Kolejny kandydat do grona najlepszych polskich mocnych piw.

Moja ocena: [4.325]

[darekd]

Smakowity bilans słodyczy i goryczki

Zapewne chodzi Ci o to, że słodycz i goryczka są wyważone? Chodzi zatem o balans

[Breakdancer69]

Zawartość alkoholu: 7%
Ekstrakt: 14,1%
Pojemność: 0,5 l
Kolor: jasnozłoty klarowny
Kraj pochodzenia: Polska


Mocne aż tak bardzo to nie jest, tak jakby sugerowała to nazwa. A na pewno nie czuć tej mocy w smaku. Smak minimalnie kwaskowaty bez goryczki. Posmak pozostawia taki sam. Piwko dobre warto się napić.

[kamcio1990]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bardzo ładny. Jeszcze troszkę i był by kolor złoty. [4]
Piana: Po przelaniu z butelki szybko opadła, ale pozostało z niej całkiem sporo na powierzchni, a szczególnie wokół szkła. Niestety w połowie kufla już trudno było coś zauważyć. [3.5]
Zapach: Po otwarciu butelki od razu poczułem przyjemny zapach słodowy, chwilę potem poczułem nutki alkoholowe. Po dłuższym wywąchiwaniu poczułem także słodki zapach. [4]
Smak: W smaku dominujący słód, po chwili od połknięcia pojawia się średnia goryczka. Jak na piwo o swojej mocy dość gładko "wchodzi", nie jest wyczuwalny alkohol. [4]
Wysycenie: Według mnie najsłabszy punkt tego piwa. Jest jednak trochę za niskie od optymalnej dla mnie dawki. [3.5]
Opakowanie: Jak zawsze szaty Ciechana bardzo mi się podobają i do tego mają w sobie to, czego chcę dowiedzieć się o danym piwie. [5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.975]

[GaryFisher]

Zawartość alkoholu: 7%
Ekstrakt: 14,1%
Pojemność: 0,5 l
Kolor: jasnozłoty klarowny
Kraj pochodzenia: Polska


Mocne aż tak bardzo to nie jest, tak jakby sugerowała to nazwa. A na pewno nie czuć tej mocy w smaku. Smak minimalnie kwaskowaty bez goryczki. Posmak pozostawia taki sam. Piwko dobre warto się napić.

To ile % alkoholu ma według Ciebie mocne piwo??

[zgroza]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnożółte [4]
Piana: Znika raczej zbyt szybko [3]
Zapach: Słodowo-słodki. [3.5]
Smak: Goryczka b. umiarkowania, słodowe, zbyt słodkie w sumie moim zdaniem [3]
Wysycenie: zbyt niskie, piwo robi lepkie wrażenie [3]
Opakowanie: klasyka Ciechana [4.5]
Uwagi: Nie jest to apogeum sztuki piwowarskiej. Trochę mało charakteru, bym do niego chciał kiedykolwiek wrócić.

Moja ocena: [3.3]

[dyczkin]

Czy w składzie tego piwa jest słód melanoidynowy ?

[Seta]

Czy w składzie tego piwa jest słód melanoidynowy ?

Skąd ten pomysł?

[dyczkin]

Skąd ten pomysł?

Wyczułem landrynkowatość podobną do tej w bocku żywieckim a Zgoda w swojej ocenie pisał

Zapach: Czysty, słodowy, "monachijsko-melanoidynowy", ale zbyt nikły, za słaby. [3]

więc takie pytanie z głupia frant

[Seta]

Na 99,9% ani Bock, ani Ciechan nie zawierają ani grama słodu melanoidynowego.
Natomiast melanoidyny:
a) mogą wytworzyć się np przy zacieraniu dekoktacyjnym
b) występują też w innych słodach (np. monachijskim)
c) nie mają nic wspólnego z landrynkami, a raczej ze skórką chleba.

[ART]

Wcześniej myślałem że to żart, ale teraz mnie zastanawia czy będziesz używał hasła "dekoktacyjny" tak jak Robert upiera się przy "brzęczce"?

[Seta]

Oj tam oj tam, jakieś dys-coś mam widocznie na ten wyraz.