Ciechanów, Ciechan Wyborne Niepasteryzowane

[Javox]

Nowo nawrócony na wąskiej i krętej drodze...
...ile razy jeszcze przyjdzie mu "sensorować" pomyje i ciężko rozważać wylanie zawartości butelki w zlew... /no właśnie puszki też.../
Prawie każdy chyba tak zaczynał...

Krzychu powodzenia.... i dobrego smaku!

[NaturalArti]

Hmm; jakieś parę miesięcy nie piłem tego piwka i po małej przerwie kupiłem sobie w sklepiku osiedlowym dwa wyborne z datą przydatności: 06.04.13/1 . No i niestety bardzo negatywne zaskoczenie. Piwo smakuje nie za dobrze; na wstępie odrzuca silny posmak alkoholowy z lekką stęchlizną w tle, których nigdy wcześniej w Ciechanie nie było. Co się stało ??? Czy to ta konkretna warka im jakoś nie wyszła, czy może ogólnie Ciechan ostatnio zeszedł na psy? A może te moje egzemplarze były jakoś źle przechowywane? Tak jak zawsze bardzo mi to piwo smakowało, tak teraz ledwo dopiłem butelkę. Co ciekawe; zaraz po niej sięgnąłem po zamkowe z Namysłowa (piwo, które zawsze było dla mnie o klasę niżej) i muszę stwierdzić, że było dużo lepsze niż poprzednik.

Dzisiaj otworzyłem drugą butelkę z tych dwóch feralnych i niestety jest dokładnie to samo. Dużo się w smaku nie różni od piw żywco-podobnych ...

Ktoś pił tą warkę i może się wypowiedzieć?

[krzychu_michu]

Wszyscy co mi zarzucali porównania wybornego do koncernówki mieli rację. Biję się w pierś. Tak jak pisałem wcześniej szału z wybornym na moim podniebieniu nie było ale po "zasmakowaniu" dla odmiany jednego z wcześniejszych ulubieńców (STRONG PUSZKOWY WYLEŻAKOWANY, hehe) nie wiem co mam napisać. Powrót do korzeni był przerażającym przeżyciem. Woda + alkohol + jakieś niezidentyfikowane mdłości, których wcześniej - pijąc z puchy - nie było szans wyczuć. Na wyniuchanie czegoś z kufelka nosem poświęciłem mnóstwo czasu - bezskutecznie. Dobrze, ze je wcześniej wychłodziłem, jakoś wlałem w siebie, chyba ostatni raz, ew. jako ostatnia deska ratunku po rowerze latem. Niestety mam jeszcze 3 puszki stronga (+ 4 żywce). Poczęstuję nimi kolegów z klatki - tylko nie wiem czy tych lubianych bardziej czy tych mniej . JAKBY KTOŚ NIE KUMAŁ PISAŁEM POWYŻEJ O WARCE STRONG. Ciechan Wyborne jest spoko piwem. Jakby ktoś nie czuł na początku różnicy między koncernem a dobrym regionalnym to proponuję wlać w siebie kilka lepszych regionalnych a po jakimś czasie powrócić na stare śmieci (dosłownie).

[salvit]

Hmm; jakieś parę miesięcy nie piłem tego piwka i po małej przerwie kupiłem sobie w sklepiku osiedlowym dwa wyborne z datą przydatności: 06.04.13/1 . No i niestety bardzo negatywne zaskoczenie. Piwo smakuje nie za dobrze; na wstępie odrzuca silny posmak alkoholowy z lekką stęchlizną w tle, których nigdy wcześniej w Ciechanie nie było. Co się stało ??? Czy to ta konkretna warka im jakoś nie wyszła, czy może ogólnie Ciechan ostatnio zeszedł na psy? A może te moje egzemplarze były jakoś źle przechowywane? Tak jak zawsze bardzo mi to piwo smakowało, tak teraz ledwo dopiłem butelkę. Co ciekawe; zaraz po niej sięgnąłem po zamkowe z Namysłowa (piwo, które zawsze było dla mnie o klasę niżej) i muszę stwierdzić, że było dużo lepsze niż poprzednik.

Dzisiaj otworzyłem drugą butelkę z tych dwóch feralnych i niestety jest dokładnie to samo. Dużo się w smaku nie różni od piw żywco-podobnych ...

Ktoś pił tą warkę i może się wypowiedzieć?

Nie piłem tej warki, ale od pół roku bardzo rzadko piję Ciechana wybornego n/p właśnie z takich powodów jakie opisałeś . A kiedyś było to moje najlepsze piwo i piłem je hektolitrami...Niestety jakość drastycznie spadła. Również Ciechan mocny n/p przestał mi smakować - jest zupełnie inny niż kiedyś . Lagerowe również po świetnych początkowych warkach bardzo się zmieniło - niestety na gorsze....
Musiałem więc poszukać innego piwka. A, że nie lubię pić piw słodkich więc miałem problem. Niespodziewanie dla mnie zasmakowało mi bardzo piwo Noteckie z Czarnkowa oraz Pilsweiser Exclusive Export z Grybowa i obecnie piję najczęściej te piwa...pewnie do czasu jak nie pogorszy się ich jakość, co staje się już regułą jeżeli chodzi o piwa, które piję.
Serdecznie pozdrawiam

[D3lta1337]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ciemnosłomkowy, super się mieni pod światło [5]
Piana: przy nalaniu duża, delikatnie za krótko się trzymała [4]
Zapach: początkowo zamiast pić, wolałem wąchać, goryczka nie dominuje, swojsko [5]
Smak: kupiony tego samego dnia, co była dostawa, prawidłowo schłodzone i podane = świeżość, przyjemna i nieagresywna goryczka, super [5]
Wysycenie: nie ma co narzekać, przyzwyczaiłem się do takiego i taki poziom mi najbardziej pasuje [5]
Opakowanie: ciechany z daleka widzę na półce, są eleganckie, czytelne i nie przekombinowane, jeszcze łatwiej zauważyć jak półka prawie pusta, kapsel trochę ponury i dlatego 0,5 odejmę [4.5]
Uwagi: warka do 25.04

Moja ocena: [4.875]

[Manifesto]

Warka do 03. 05. 2013 - piwo wodniste, puste w smaku o bardzo słabej goryczce. Dodatkowo posmak alkoholu. Piana zniknęła niemal natychmiast po przelaniu do szklanki - ogółem bardzo słabo, więcej tego piwa w tym roku już raczej nie kupię. Całe szczęście iż mam jeszcze kilka egzemplarzy Kormorana (Jasne Mocno Chmielone), który mam nadzieję będzie trzymał formę i nie popsuje się tak diametralnie jak Wyborne i ostatnio Lagerowe

[leona]

Aromat kwiatowo-miodowy, sprawia wrażenie mdłego. W smaku słodkawa woda z pewną treściwością słodową.
Niedobre, nie nadające się nawet do popychania kiełbasy bo istnieje ryzyko, że jedzenie skończy się a piwo zostanie.

Nie piłem Wybornego ponad 2 lata i dopiero teraz w pełni zrozumiałem sukces Lagerowego

[CyboRKg]

W sklepiku na moim osiedlu od dobrych kilku miesiecy jest po 4zl. Ale wypite dzisiaj z warki do 15.08 jest jak najbardziej warte tej ceny. To chyba najlepsze "Wyborne" na jakie trafilem w tym roku!

[żąleną]

Aromat kwiatowo-miodowy, sprawia wrażenie mdłego. W smaku słodkawa woda z pewną treściwością słodową.

Piłem wczoraj i mam podobne odczucia. To piwo niestety straciło wszelki charakter.

[Szakali]

Właśnie piję teraz te piwo po raz pierwszy w życiu i muszę powiedzieć,że mi smakuje .
Piana bez rewelacji ,ale kożuszek utrzymuje się do samego końca ,czuć jakieś aromaty właśnie jakby kwiatowo-miodowe i jak ktoś wyżej napisał są dość mdłe z czym się zgodzę
W smaku spora słodowość,delikatna goryczka w tle ..czuć tą świeżość
Nie wiem jakie te piwo było dawniej,ale moje pierwsze podejście do niego uważam za udane i zapewne do niego jeszcze kiedyś wrócę ,muszę jeszcze zdobyć ciechana lagerowego dla porównania .

[dyczkin]

Przychylam się do opinii leony i żą. W końcówe wychodzi, na dodatek, stęchlizna jakaś. Warka do 30.08, słodka w odbiorze.

[gramak]

Warka 11.09. Nic nie lepiej. Wyrób który można porównać z napojami typu Bierhoff ze Stokrotki. Wodniste, bez piany, bez smaku, bez gazu. Wyrzucone pieniądze i smutna refleksja, że Ciechan w szybkim tempie traci klasę. Nie tylko w przypadku tego piwa....

[Chmielnicki]

Wyrzucone pieniądze i smutna refleksja, że Ciechan w szybkim tempie traci klasę. Nie tylko w przypadku tego piwa....

Może tak, może nie... Zapragnąłem ostatnio odpocząć na moment od drogich piw "rewolucyjnych" i zakupiłem za jednym zamachem wszystkie piwa Ciechana (łącznie z bezalkoholowym Krzepiakiem, za to bez Stouta, którego nigdzie nie znalazłem!), których wcześniej, poza drobnymi wyjątkami, nie próbowałem. I co się okazało? Na pierwszy ogień poszło Wyborne - i rzeczywiście ścierwo, niczym nieróżniące się od piw dyskontowych czy koncernowych eurolagerów! Potem jednak poszło Marcowe - i całkiem smaczne. Po nim Lagerowe - zupełnie dobre. I wreszcie Pszeniczne - wyśmienite! Więc ja bym tak jeszcze całkiem psów na tym Ciechanie nie wieszał. Za to Wyborne wybornym pozostaje tylko z nazwy - w tym przypadku nieco surrealistycznej.

[gramak]

Co do Pszenicznego-absolutna zgoda. Piwo trzyma poziom. Lagerowe to dla mnie taki przeciętniak- ani dobre, ani złe. A tego Krzepiaka na oczy nie widziałem, więc trudno mi oceniać. Są jeszcze przyzwoite portery (chociaż 22, ponoć coś ostatnio nie stroi...) Zgadzam się, że spadek jakości nie dotyczy całości produkcji, ale ogólnie w dobrym kierunku to to raczej nie idzie

[Chmielnicki]

Co do Pszenicznego-absolutna zgoda. Piwo trzyma poziom. Lagerowe to dla mnie taki przeciętniak- ani dobre, ani złe. A tego Krzepiaka na oczy nie widziałem, więc trudno mi oceniać. Są jeszcze przyzwoite portery (chociaż 22, ponoć coś ostatnio nie stroi...) Zgadzam się, że spadek jakości nie dotyczy całości produkcji, ale ogólnie w dobrym kierunku to to raczej nie idzie

Ja mimo wszystko wierzę, że Marek Jakubiak to człowiek z głową na karku i raczej nie pozwoli na to, żeby Ciechan zjechał do poziomu Kasztelana czy Perły.

Natomiast faktem jest, że dla mnie osobiście modelowym przykładem browaru regionalnego ze średniej półki jest nie Ciechan, a Kormoran, który warzy piw więcej, są one ciekawsze i chyba nigdy jeszcze się na nich nie zawiodłem.