Jabłonowo, Mocne

[Mario_Lopez]

Uwagi: Super piwko. Polecam!

Moja ocena: [2.65]

Ah, ta ironia

[Mario_Lopez]

Po kilkumiesięcznej przerwie w piciu tego piwka, w dniu dzisiejszym znów powróciłem do niego, zakupując dwie puszki (niestety butelkowe widziałem tylko w jednym miejscu w Krakowie, ale wtedy nie myślałem zupełnie żeby je zakupić), no i nie mogę nic pozytywnego na jego temat znowu powiedzieć (z wyjątkiem tego jednego razu gdzie smakowało mi bardzo). Piany brak, posmak Jabłonowa wyczuwalny w pełni czyli standardowo, bąbelków jak na lekarstwo, w moich okolicach piwko pite wyłącznie przez lokalną żulerie... Jedyny pozytyw w tym piwie to cena (przy samym dworcu PKP i PKS puszka kosztuje 2 złote). Pewnie jeszcze z braku funduszy się na nie skuszę, ale to już w akcie desperacji

[Radical]

Tez stwierdzam, ze nie zle to piwo. Zastanawia mnie tylko, czy uzyskanie 7,2% alkoholu z 12,1% ekstraktu jest w ogole osiagalne, to znaczy, jest to teoretycznie mozliwe?

W ostatnim okresie zauważono, że w wielu browarach, szukając oszczędności, zdecydowano się na produkcję mocnych piw z jak najniższego ekstraktu brzeczki podstawowej. W konsekwencji trafiają na rynek marki, które zawierają przykładowo 7% alkoholu i równocześnie zaledwie ok. 12% ekstraktu, np.: ˝Mocne˝ z browaru ˝Jabłonowo˝. Jest to tzw. piwo wysokoodfermentowane, które oprócz mocy nie oferuje konsumentowi ani szczególnych doznań smakowych, ani tak naprawdę prawdziwego smaku piwa.

[Radical]

To piwsko ma jednak 5.4% ekstraktu i 7.2% mocy.

[leona]

To piwsko ma jednak 5.4% ekstraktu i 7.2% mocy.

Ja stawiam, że jednak ma więcej mocy.... albo nie było pierwsze tego wieczoru

[Krzaken]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Nie zwiastuje nic dobrego. [2]
Piana: Sina, aż strach patrzeć nawet. [1]
Zapach: Po zaciągnięciu nozdrzami towarzysz wypadu w podziw wpadł, żem w stanie jest to wlewać w gardziel.. [1.5]
Smak: Nie do opisania sromotnie zły. Żal, że ujemnych punktów dać nie można. [1]
Wysycenie: Przez pierwsze pięć minut drażni jeszcze język, a później szczęśliwie słuch o nim zanika, przez co zapach nie uprzykrza życia. [2]
Opakowanie: Prostym jest jak kanalizacja w namiocie. Razi na dodatek żółtą wstęgą u góry puszki nosząc czerwony napis "produkt polski" czym wstyd przynosi. [1.5]
Uwagi: Boże uchroń przyjacioły jak i nieprzyjacioły moich przed nieszczęściem owym! Coby się kulturalnie wyrazić: w nozdrza bije smród stęchłej szmaty a smak gorszym jeszcze jest, bo mydlinami po przełknięciu daje.
JEDYNYM plusem jest woń otrzymana przy beknięciu tęgim:
w stronę powrotną zapach nawet przyjemny.

Moja ocena: [1.3]
---------------
Ocena usunieta z rankingu.
Poczawszy od 22.I.2003, oceny bez sensownego uzasadnienia ich przez oceniajacego, beda usuwane z rankingu.
Art, Admin
---------------

[Javox]

Słodkie ale nie bardzo przykre... choć nie lubię zbytnio słodkich jakoś to dało się wypić...
Zapach nawet znośny, bardziej słodowy... gaz i piana słabe... w sumie wypite...

Jest sporo miejsc w których można umieścić swój post o tym piwie ale stawiam na to...

Piłem testowo nieraz jabłonowskie /nie mówię o manufakturze/ i przeważnie był syf... dziś to piwo było najbliższe nazwy piwo...

[dyczkin]

W cenie 1,99 jest to jedno z najlepszych piw
Ostatnio wypiłem 2 i w czasie kryzyzu portfelowego śmiało można kupić.

[Cez]

W cenie 1,99 jest to jedno z najlepszych piw
Ostatnio wypiłem 2 i w czasie kryzyzu portfelowego śmiało można kupić.

To już rozumiem Twoje podejście do ...

Skoro cenisz Brew Doga, to po co sięgasz po Jabłonowo Mocne? Skoro poznałeś smak dobrego piwa...

[dyczkin]

To już rozumiem Twoje podejście do ...

Skoro cenisz Brew Doga, to po co sięgasz po Jabłonowo Mocne? Skoro poznałeś smak dobrego piwa...

Wypiłem 2 Mocne i basta. Czas na ekstraklasę piwną

[wit]

No cóż, będąc na wakacjach na Kaszubach i mając do wyboru Jabłonowo Mocne, Specjala i piwo wielkoprodukcyjne kupowałem Mocne. Potem z niejakim zdziwieniem zobaczyłem, że jest sprzedawane w paskudnych plastikowych butelkach 0.66 z jednej z sieci supermarketów.
Piana obfita, piwo jest bardzo ciężkie w smaku, na pewno za słodkie, choć przez tą słodycz przebijała się też odrobina goryczy. Ogólnie do popicia mięska przy ognisku - ujdzie.

[Jerzy1960]

Alkohol: 7,2 % obj. Puszka 500 ml. Nabyty w zeszłym tygodniu w Olkuszu. Najlepiej spożyć przed: 01.08.2014. Męcząco wyczuwalny spirytus. Widok puszki podobny do: http://www.browar.biz/kolekcjonerstwo.php?id=46368

[Mario_Lopez]

O Matko, jak ja mogłem to pić kiedyś w ogóle... Zakupiłem dzisiaj dla przypomnienia i z kapslem Manufaktury Piwnej, widziałem kilka egzemplarzy z takim właśnie kapslem.

Widzę, że "korkują" czym popadnie.

Piwo w smaku niedobre, jak jeszcze ich "Mocne Miodowe" da się wypić, tak to jest dramatyczne i niegodne.

[WojciechT]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasnozłoty. Dosyć jasny jak na strong lagera. [4.5]
Piana: Niska, nietrwała. [2]
Zapach: Słodowo-skarpetkowy. Słodkawy. [2.5]
Smak: Wyraźna, taka chlebowa i całkiem przyjemna w odczuciu słodowość - i to jest chyba jedyna dobra rzecz, którą mogę napisać o tym piwie. Po pierwszym łyku już myślałem, że tragedii nie będzie - ale chwilę po przełknięciu do głosu dochodzi ordynarna, odalkoholowa, ściągająca gorycz i - jedncześnie - landrynkowa słodycz. Gdyby ta pierwsza - piwo by było naprawdę niezłe. Niemniej posmak ten skutecznie zniechęca do brania kolejnych łyków. [2]
Wysycenie: W normie. [5]
Opakowanie: Ładny kapsel, skład w miarę pełen i miło, że uczciwie napisali, że piwo zawiera E-300, czyli antyutleniacz. Chociaz podejrzewam, że przeciętny konsument tego piwa ledwo umie czytać. Poza tym opakowanie w 100% klasyczne; i całkiem ładny kapsel. [4]
Uwagi: Gdyby nie ten alkohol...

Moja ocena: [2.55]

[WojciechT]

I zdjęcie aktualnej butelki ku przestrodze: