Gościszewo, Naturalne Niefiltrowane

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kosher
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛🥛
    • 2005.04
    • 2313

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Prusak
    Zawsze mi smakowało Gościszewo: Rycerz, Pils, Naturalne Niefiltrowane, Ciemne, i tak czytałem o kłopotach browaru z kwaśnieniem piwa, nie dowierzałem, ale podskórnie czaiła się niepewność, kiedy i na mnie padnie jakaś schrzaniona warka. No i się doczekałem, dziś dwie butelki z datą do 25.02 poszły do zlewu. Nie wiem, czy to ta sama partia, o której mowa w poprzednim poście, ale podobnie: wybucha niemal z butelki, a smak nie kwaskowaty, tylko taki kwach, że nie da się pić. No i proszę: zima, wielkie mrozy, i d...a blada. Chyba żaden z małych browarów nie trzyma już na stałe jakości.
    Piłem Niefiltrowane z tej warki (do 25 lutego) około dwóch-trzech tygodni temu, przywiezione prosto z browaru było znakomite, żadnych oznak zepsucia.
    Z Gościszewem (i Korebem) tak już jest, jeśli piwo postoi trochę (nawet w sklepowej lodówce) i jest niby 2 tygodnie przed terminem może nie nadawać się już do picia.
    Nie ryzykujcie, wybierajcie tylko te egzemplarze z jak najdłuższym terminem i jeśli macie pewność, że nie postało na zapleczu sklepu w pokojowej temperaturze.

    Comment

    • majeure
      Porucznik Browarny Tester
      • 2011.03
      • 315

      Naturalne Niefiltrowane z tej samej warki (do 25 lutego), zakupione świeżutkie 20 stycznia w Piwonii, przechowywane w lodówce, spożywane dzisiaj - wyśmienite, zero oznak zepsucia. Jedyne do czego można by się przyczepić, to nieco zbyt wysokie wysycenie.
      Last edited by majeure; 2012-02-13, 22:54.

      Comment

      • ave_piter
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2011.01
        • 45

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Prusak
        Zawsze mi smakowało Gościszewo: Rycerz, Pils, Naturalne Niefiltrowane, Ciemne, i tak czytałem o kłopotach browaru z kwaśnieniem piwa, nie dowierzałem, ale podskórnie czaiła się niepewność, kiedy i na mnie padnie jakaś schrzaniona warka. No i się doczekałem, dziś dwie butelki z datą do 25.02 poszły do zlewu. Nie wiem, czy to ta sama partia, o której mowa w poprzednim poście, ale podobnie: wybucha niemal z butelki, a smak nie kwaskowaty, tylko taki kwach, że nie da się pić. No i proszę: zima, wielkie mrozy, i d...a blada. Chyba żaden z małych browarów nie trzyma już na stałe jakości.
        na moim egzemplarzu była wycięta data 29.02.2012
        amatorpiwa.blogspot.com

        Comment

        • Prusak
          Major Piwnych Rewolucji
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2005.07
          • 4449

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ave_piter
          na moim egzemplarzu była wycięta data 29.02.2012
          Hm, teraz już nie sprawdzę, ale na 99 proc. jestem pewien, że 25.02. Sprawdzałem specjalnie, bo mnie trochę zbulwersowało "zachowanie się" i smak tego piwa. A zapewniam, że było to pierwsze tego dnia.

          Comment

          • kosimazakii
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2011.12
            • 26

            Bardzo smaczne piwo, jednak moim zdaniem przydałoby się więcej chmielu!

            Comment

            • dyczkin
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2011.05
              • 3657

              Kupiłem właśnie piwo z data ważności właśnie do 29.02.2012.
              I niestety kwasior i kanał
              A to właśnie moje pierwsze Gościszewo
              Następnym razem kupię na pewno warkę z dłuższym terminem.
              Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

              Moje warzenie // Piwny Wojownik

              Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

              Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

              Comment

              • concerto
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                🍼
                • 2003.09
                • 859

                Warka z przydatnością do 12.03.2012r. poszła do zlewu. A piłem 2 tygodnie przed terminem. To też było moje pierwsze Gościszewo i trochę się zraziłem.

                Tyle tylko, że Alma w Renomie we Wroc stanęła na wysokości zadania i oddali mi kasę. Duży plus dla sklepu bo rzadko się takie coś zdarza na podstawie samego paragonu i reklamacji.

                Wracając do piwa - coś jest nie tak. Wydaje mi się że inne piwa podobnego rodzaju nie psują się aż tak często. A wnioskując w forum - to co drugie jest lipne.
                "... ja nie tylko literat, ale i Gombrowicz!"

                Comment

                • funky83
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2009.07
                  • 136

                  Wszystko jest ok z tym zacnym piwkiem. Ja każdy egzemplarz kupowałem w Rodzince bis na pejzażowej W-wa i się nigdy nie zawiodłem, ale tam Gościszewo(cała partia) stoi poprostu w lodówce... Jakby ktoś nie zauważył na kontretykiecie jest napisane w jakiej temp należy przechowywać te piwo i na pewno jest to liczba 1-cyfrowa. Postoi parę dni w temp pokojowej i jest zazwyczaj po piwku. Szczególnie naturalne niefiltrowane jest na to bardzo wrażliwe. Ot taki juz jego urok
                  Last edited by funky83; 2012-02-27, 21:16.

                  Comment

                  • krzychal1
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2008.12
                    • 237

                    Naturalne z datą do spożycia naciętą na etykiecie - 25.03.2012, zakupione bezpośrednio w browarze.
                    Piwo bez jakichkolwiek wad.

                    Comment

                    • sandacz
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2007.01
                      • 345

                      Nie piłem chyba z rok czasu, jak nie więcej.
                      Treściwe, zrównoważone i aksamitne, bardzo pijalne. Zbożowe, chlebowe i tym podobne. Nachmielenie przyzwoite (choć mogłoby być ciut większe), dzięki czemu słodowy charakter nie nuży.
                      28.05.12.

                      Comment

                      • beaviso
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2010.02
                        • 215

                        Zobaczywszy w sklepie to piwo w lodówce, z długim terminem ważności, kupiłem po długiej przerwie. Strzał w dziesiątkę! Pomijając kiepską pianę, piwo smakuje rewelacyjnie. Słodowość, zbożowość, treściwość i niespotykana świeżość. Po przełknięciu pozostawia cudowny posmak. Na ogół nie gustuję w jasnych lagerach, ale to piwo zrobiło na mnie doskonałe wrażenie. Jeśli zdarzy Wam się napotkać właściwie przechowywane i świeże Naturalne Niefiltrowane, to naprawdę warto spróbować jak smakuje dobre Piwo. Teraz czuję, jak bardzo amberowskie Żywe poleciało w dół...

                        M.

                        Comment

                        • jacekwerner
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍼🍼
                          • 2004.05
                          • 2847

                          Warka z datą przydatności do 25.11.2012. Niestety … w zapachu kwas, w smaku to samo plus kiszonka ( ogórki ) . Trafiło do zlewu … szkoda .
                          Ochotnicza Straż Piwna
                          BAZA = 7446

                          Comment

                          • krzychal1
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2008.12
                            • 237

                            Miałem dokładnie tą samą warkę, ale zakupioną (6 listopada) bezpośrednio w Gościszewie. Piwo było idealne.
                            Widocznie w Twoim przypadku wina leży nie po stronie browaru.

                            Comment

                            • j_Q
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2009.10
                              • 176

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacekwerner
                              Warka z datą przydatności do 25.11.2012. Niestety … w zapachu kwas, w smaku to samo plus kiszonka ( ogórki ) . Trafiło do zlewu … szkoda .
                              Jacku, gdzie kupiłeś to piwo? W jakich warunkach było przechowywane, czy stało w lodówce?

                              Comment

                              • patyczek
                                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                                • 2013.01
                                • 220

                                Ocena z ARTomatu

                                Kolor: Bursztynowy, zamglony. Jak na niefiltrowane piwo niezbyt mętne. [4]
                                Piana: Wysoka, obfita, gęsta, kremowo biała. Pęcherzyki średnie, zostawia na szkle nieduże punkciki. Dosyć szybko opada. [4.5]
                                Zapach: Mało wyrazisty, zbożowo chmielowy, sympatyczny. Trzeba się nieźle namieszać i wwąchać, żeby znaleźć coś więcej. Ja wyczaiłem gdzieś daleko w tle żywiczno leśne wonie. [4]
                                Smak: W przeciwieństwie do aromatu zdecydowany, jakkolwiek delikatny, chlebowo słodowy, z posmakiem drożdży na języku. Do tego kwaskowy, o wytrawnej goryczce z cytrynową nutą. Z czasem,w miarę ogrzewanie do głosu dochodzą ziołowe dodatki. Finisz lekko gorzki, chmielowy, bardzo fajny. [4.5]
                                Wysycenie: Wysokie, ale nie przeszkadza. [4]
                                Opakowanie: Nad wyraz oszczędne i w kolorystyce i grafice. Bez pomysłu. Na szczęście wszystkie niezbędne informacje są. Kapsel goły. [3]
                                Uwagi: Data spożycia do 15.04.2013. Fajne piwo o subtelnym aromacie i smaku, dobrze zbalansowane, rześkie i super pijalne. Zdecydowanie do powtórki.

                                Moja ocena: [4.2]

                                Comment

                                Przetwarzanie...