Data ważności: 27/11/2018
Porter świeżaczek.
Kupiony odrazu po pracy. Prosto z Tesco.
3,49zł na promocji
Cosik rzadki. A piję ciepły, bo pewnie w temp. 14-18C.
Alkohol nie wyczuwalny. Wchodzi jak czeskie tmave.
Jest lekko wiśniowe i czekoladowe.
Na finiszu czarna słodka kawa oraz delikatna suszona śliwka. Tylko, że to wszystko jest bardzo subtelne niczym w tyskim ciemnym.
Smaczne piwo, lecz czy to już porter bałtycki ? Za lekki.
Piłem je pół roku temu i warka z 05/2018 była znacznie treściwsza i bogatsza.
Potwierdza się moja teza.
GIP z Ambera jest niestabilny.
Raz treściwy niczym rasowy 22BLG, aby kolejnym razem być zwykłym dark lagerem. Smacznym lecz ciemnym cienkuszem.
Druga butelka za karę leci do piwnicy. Czasami o dziwo Amber po 2 latach "nabiera ciała"
Fota
Porter świeżaczek.
Kupiony odrazu po pracy. Prosto z Tesco.
3,49zł na promocji
Cosik rzadki. A piję ciepły, bo pewnie w temp. 14-18C.
Alkohol nie wyczuwalny. Wchodzi jak czeskie tmave.
Jest lekko wiśniowe i czekoladowe.
Na finiszu czarna słodka kawa oraz delikatna suszona śliwka. Tylko, że to wszystko jest bardzo subtelne niczym w tyskim ciemnym.
Smaczne piwo, lecz czy to już porter bałtycki ? Za lekki.
Piłem je pół roku temu i warka z 05/2018 była znacznie treściwsza i bogatsza.
Potwierdza się moja teza.
GIP z Ambera jest niestabilny.
Raz treściwy niczym rasowy 22BLG, aby kolejnym razem być zwykłym dark lagerem. Smacznym lecz ciemnym cienkuszem.
Druga butelka za karę leci do piwnicy. Czasami o dziwo Amber po 2 latach "nabiera ciała"
Fota
Comment