Połczyn-Zdrój, Romper Strong

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23960

    Połczyn-Zdrój, Romper Strong

    Piwo gotowe do oceny
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
  • mml87
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2009.01
    • 4

    #2
    Powiem krotko, bo to piwo slow brak na to piwo. W zyciu gorszego piwa a moze "piwa" nie pilem. jezeli to w ogole piwem mozna nazwac to jest to piwo z proszku

    Comment

    • ART
      mAD'MINd
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2001.02
      • 23960

      #3
      musiałeś dolać wody?
      - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
      - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
      - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

      Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

      Comment

      • mml87
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2009.01
        • 4

        #4
        nie musialem , ale woda by nie pomogla. Sporo w zyciu piw pilem , ale smak Rompera Strong zwala z nog

        Comment

        • Seta
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2002.10
          • 6964

          #5
          aż chyba wybiorę się do Żabki po tej zachęcie...

          Comment

          • becik
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🍼🍼
            • 2002.07
            • 14999

            #6
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: miodowo-złocista, mam obiekcje co do klarowności [3.5]
            Piana: tylko przy nalewaniu zebrała się 1 cm warstwa, po 10 sekundach nic nie zostało [1.5]
            Zapach: dość delikatny, to co czuję to lekki zapach słodu wraz z lekkim zapachem spirytusu [2.5]
            Smak: po pierwsze, wodniste, mocno szczypie w język i podniebienie, a sam smak, to piwo nie ma smaku, jedynie co czuję to szczypanie, lekki słodowy posmak i nic więcej, gdzie ten chmiel, gdzie ten alkohol, normalnie jaja jakieś, strong i zero spirytu? [1.5]
            Wysycenie: poszczypać to się sam mogę ale nie koniecznie na podniebieniu i na języku [1.5]
            Opakowanie: jak na PET-a opakowanie dość przeciętne, etykieta główna, krawatka, korek no name [3.5]
            Uwagi: Sama nazwa Romper mnie zastanowiła, coś mi dzwoniło w głowie no i wydzwoniło. przypomniał mi się dość ciekawy australijski film "Romper Stomper". Eureka - to piwo musi być dedykowane do tych samych osób co bohaterowie tego kultowego w pewnych kręgach filmu. Nikt inny tego piwa nie wypije.

            Moja ocena: [2.05]

            aha, zakupione w Żabce Broniewskiego/Reymonta (W-wa)
            Last edited by becik; 2009-09-08, 20:13.
            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

            Comment

            • Mario_Lopez
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2009.08
              • 991

              #7
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Złocisty, dosyć ładny. [4]
              Piana: Utrzymuje się kilka chwil na odpowiednim poziomie, później opada, ale zostawia śladu na szkle, więc zasłużona 3. [3]
              Zapach: Jakiś słodowo - chemiczny, niezbyt przyciągający. [2]
              Smak: Rozwodnione, taka woda pomieszana ze słodem, ni to gorzki, ni to słodkie... [2]
              Wysycenie: Całkiem przyzwoite, bąbelki idą w górę cały czas. [3.5]
              Opakowanie: 1 litrowa plastikowa butelka, etykiety przyklejone "byle jak" , brak informacji o ekstrakcie. [1]
              Uwagi: Zakupione w Chorzowskiej Żabce za cenę 3,99 , ze zwykłej ciekawości, i dla etykiety.

              Moja ocena: [2.225]
              Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
              Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


              EBE EBE

              Comment

              • Seta
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2002.10
                • 6964

                #8
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Ciemnozłoty, klarowny, super! [5]
                Piana: Ładna, intensywna, drobno-bąbelkowa jak w pszenicy; niestety mało-trwała [4]
                Zapach: Dość słaby - słodowy, jakby odrobina chmielu. W sumie jak na dzisiejsze polskie piwa ujdzie w tłoku... [3]
                Smak: Wodniste!! Pierwszy raz piję mocne i wodniste! Woda z odrobiną słodyczy jakby landrynkowej, wykończone jakąś taką sztuczną płaską goryczką. Dziwne. Mało piwne... Z drugiej strony - wypijalne. [2.5]
                Wysycenie: Jak na mocne za duże, ale łone nie smakuje jak mocne... W sumie dobrze, że jest. Niestety słabnie. [3.5]
                Opakowanie: PET z czarną zakrętką, brak kontry, dziwna nazwa. Plus za brak haseł o tradycji i świetne hasło "To się opłaca - dobry produkt - dobra cena"... i [2.5]
                Uwagi: Słowo się rzekło: aż chyba wybiorę się do Żabki po tej zachęcie... ...kobyłka u płota...
                Cosik ostatnio mocno eksperymentuję z tymi piwami do oceny

                Moja ocena: [3]

                Comment

                • Javox
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2009.11
                  • 6460

                  #9
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Zgaszony bursztyn... jakby nie do końca klarowne. [3]
                  Piana: Dłuższą chwila po nalaniu a na dłużej 0,5 cm do zaniku. [2.5]
                  Zapach: Apteczno-spirytusowy z małą domieszką karmelu. [2]
                  Smak: Cienkie, nie słodkie, momentami kwaśnawe, minimalnie było czuć chmiel i słód. [1.5]
                  Wysycenie: Jak dla mnie stanowczo za małe. [2]
                  Opakowanie: Klasyczny design bez polotu. Puszka z przewagą czarnego z elementami żółtego i czerwonego. [2.5]
                  Uwagi: Dziwny produkt... to jest chyba złoty środek... wg opisów na puszce... Oryginal Pilsner Taste, Strong, Premium, Jasne Pełne... mogli jeszcze dopisać kilka innych określeń i by smakowało dużo lepiej... oczywiście nie polecam...

                  Moja ocena: [1.925]

                  Comment

                  • Javox
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2009.11
                    • 6460

                    #10
                    Przypadkowy zakup ze spodziewanym w konsekwencji efektem negatywnym...
                    ale przed spożyciem spodziewałem się że zła ocena będzie składową innych czynników niż to miało miejsce.
                    Attached Files

                    Comment

                    • dyczkin
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2011.05
                      • 3657

                      #11
                      Wypite wczoraj rano po nocnej zmianie.
                      Weszło bez problemu ..... i poszedłem spać
                      Wstałem i ... wielki problem miałem bo przeciściło mnie niemiłosiernie
                      Nie polecam nikomu.
                      Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

                      Moje warzenie // Piwny Wojownik

                      Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

                      Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

                      Comment

                      • Horse1963
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2009.06
                        • 547

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dyczkin Wyświetlenie odpowiedzi
                        Wypite wczoraj rano po nocnej zmianie.
                        Weszło bez problemu ..... i poszedłem spać
                        Wstałem i ... wielki problem miałem bo przeciściło mnie niemiłosiernie
                        Nie polecam nikomu.
                        No patrz ja też miałem sr....ę.

                        Comment

                        Przetwarzanie...
                        X