Moim zdaniem obecnie chyba najlepszy polski stout. Voltażowo mógłby być słabszy i bardziej nawiązywać do wyspiarskich korzeni gatunku, ale sam w sobie bardzo mi smakuje, bo zamiast jakiejkolwiek kwaśności posiada całkiem szlachetną goryczkę. Nawiązując do nazwy (raczej odstraszającej) piłem niedawno zaraz po Young's Double Chocolate Stoucie i szczerze powiedziawszy oba piwa były równie dobre. Obie "czekolady" miały różny smak i aromat, ale były to smaki i aromaty równorzędne. Z tym że angielskie piwa kosztują 2-3 razy tyle co polskie...
Browar na Jurze, Zawiercie Czekoladowe
Collapse
X
-
W folderze reklamowym widziałem nazwę Zawiercie "Gorzka Czekolada" - ktoś się spotkał na żywo z taką wersję etykiety?- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
Etykiety nie widziałem, ale ostatnia pita przeze mnie w czwartek wersja zalatywała mi wyraźną wędzonką.Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
Małe Piwko Blog
Małe Piwko Blog na facebooku
Domowy Browar Demon
Comment
-
-
Smaczna ta wędzonka?
Data ważności jaka?Last edited by dyczkin; 2012-06-25, 15:34.Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dyczkin Wyświetlenie odpowiedziSmaczna ta wędzonka?
Data ważności jaka?Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
Małe Piwko Blog
Małe Piwko Blog na facebooku
Domowy Browar Demon
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Czerń, głęboka czerń! [5]
Piana: Początkowo gęsta, po dłuższej chwili opada i zostaje po niej tylko cienki pierścień, a szkoda, bo delikatny kożuszek byłby w sam raz. [4]
Zapach: Bardzo ładny, jednak chyba trochę zbyt delikatny aromat. Na pierwszym planie oczywiście ciemne słody z ewidentną, gorzką nutą. [4]
Smak: W smaku podobnie, jak w zapachu - paloność pełną gębą. Tu nie mam zastrzeżeń, minąłem już połowę piwa, a smak ani trochę nie wypłowiał. Odpowiednio intensywny, zbalansowany, pięknie! [5]
Wysycenie: Początkowo wydawało mi się zbyt niskie, jednak teraz gdy piwo się delikatnie ogrzało, bardzo dobrze komponuje się z resztą. [5]
Opakowanie: Nazwa piwa myląca, a etykieta niezbyt atrakcyjna. Kaspel goły, no ale plus za zwrotną butelkę. [3]
Uwagi: Stosunkowo rzadko sięgam po stouty, jednak piwa takie, jak wyżej opisane przypominają mi, że warto poświęcić im więcej uwagi. Piwo na pewno do powtórki.
Moja ocena: [4.45]www.katalogpodstawek.pl - darmowy katalog polskich podstawek piwnych!
Comment
-
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jak w typowym stoucie. [5]
Piana: Bardzo ładna drobnoziarnista piana. Utrzymuje się do końca kufla. [4.5]
Zapach: W zapachu czuć delikatną paloność, aromat kawy, oraz zapach świeżo upieczonego chleba. Lekki aromat suszonych śliwek. [4]
Smak: Pijam czekoladowe od kilku miesięcy, i każda warka się różni od poprzedniej i jest super. Nigdy nie wiem jakie będzie następnym razem, ale zawsze jest dobre. Wczoraj wypite, było absolutnie fantastyczne. W smaku pełnia, paloność, kawowe akcenty, świetnie zbalansowana goryczka, lekko złamana delikatnym karmelem. W ostatniej warce cała masa smaczków znanych mi z porterów. Było absolutnie wyśmienite, najlepsza warka czekoladowego jaką piłem, aż zdecydowałem się na ocenę. [5]
Wysycenie: Odpowiednie. [5]
Opakowanie: Opakowanie to największy klops. Smakowałbym je dużo wcześniej, ale etykieta z tabliczką czekolady skutecznie zbudowała we mnie przekonanie, że jest to piwo aromatyzowane. Na szczęście znalazł się sprzedawca, który uświadomił mi, że jest to prawdziwy stout lecz ma fatalną etykietę. [2]
Uwagi: Dla mnie najlepszy polski stout. Lepszy od Dobrego Wieczoru z Pinty, które bardzo lubię. Jeżeli kolejne partie będą takie jak to, które wypiłem ostatnio, to chwała piwowarowi. Ciekawe, ze każda partia się różni, czasem nawet wyraźnie, ale zawsze jest bardzo dobre. Nazwa może zostać, bo ci co wiedzą to będą kupować, ale ta tabliczka czekolady odstrasza klientów.
Moja ocena: [4.45]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Bardzo ciemny, niemal czarny, lekki rubinowe odblaski [5]
Piana: Tutaj cieńko. Mała i szybko opada [2.5]
Zapach: Ładny. Czekoladowy, nutki karmelowo-winne [4]
Smak: Bardzo smaczne, klimaty stoutowe. Głównie aromaty gorzkiej czekolady oraz gorzkiej kawy. W oddali karmelowe akcenty. Słodowość schowana na dalszym planie. Piwo zdecydowanie wytrawne, ale lekki słodkawy posmak czyni je świetnie zharmonizowanym [4.5]
Wysycenie: Akurat. Niskie, ale przy tego typu klimatach właśnie takie jest idealne [4.5]
Opakowanie: Dość prosta, oszczędna etykieta [3.5]
Uwagi: Piwo z datą 21.03.2013
Moja ocena: [4.1]
Comment
-
-
Jakoś dla mnie smak czekolady w piwie to chyba najbardziej abstrakcyjny jest. Ziołowość, trawiastość, krówkę, cytrusy itd jak najbardziej kojarzą mi się z tymi smakami w danych piwach, a co pije piwo które ma nuty "kakao" czy "czekolady" w opisie, to ni cholery niczego podobnego nie wyczuwam
Co nie zmienia faktu, że całkiem fajne, aksamitne w smaku, gorzkawo-palone piwo. Ale etykietę mają tragiczną - kupiłem przez przypadek, bo szukałem desperacko czegoś ciemnego i na początku myślałem, że to piwo smakowe z zaprawą czekoladową, dopiero po spisie składników wyczaiłem, że nie. Chyba ta nazwa i szata graficzna bardziej odstrasza niż zachęca - nie tylko mnie najwyraźniej - butelki tego napitku pokryte były warstewką kurzu i było ich na półce wyjątkowo dużo
A pianę akurat miałem sztywną i długo się trzymającą, chociaż raczej nie jest to moim fetyszem
Comment
-
-
Spróbuję ocenić korzystając z zasobów panoszącego się ostatnio na forum, modnego słownictwa:
Chromatyczność: ciemna, nieprzejrzysta
Pienistość: niezbyt intensywna, szybko zanikająca
Wyczuwalność: chmielowe aromaty połączone z głęboką, matową wonią ziołową
Sensoryczność: bardzo przyjemna goryczka, głęboka, skojarzona, przyznaję, dość odlegle, ze smakiem gorzkiej czekolady, zalegająca niezbyt długo, ale dająca satysfakcję bezpośrednio po skosztowaniu
Bąbelkowość: niska, dla mnie odpowiednia
Oglądalność:sprawa drugorzędna a może nawet trzeciorzędna
I najważniejsze:
Pijalność: nie wiem jaka, bo nadal też nie wiem, co to bełkotliwe określenie miałoby znaczyć.
Piwo bardzo przyjemne. Z dużą ochotą sięgnąłem po kolejne łyki i po drugą butelkę.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Prusak Wyświetlenie odpowiedziPijalność: nie wiem jaka, bo nadal też nie wiem, co to bełkotliwe określenie miałoby znaczyć.
Piwo bardzo przyjemne. Z dużą ochotą sięgnąłem po kolejne łyki i po drugą butelkę.JEDNO PIVKO NEVADI!
Comment
-
-
"Dobrze wchodzi". Ale niektórzy mówią, że to żulowskie określenie.
Comment
-
Comment