BOSS, Lubusz

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • patyczek
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2013.01
    • 220

    #31
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Jasno złoty, klarowne. [4]
    Piana: Niska o drobnej konsystencji, nietrwała, zostawia po sobie cienką warstewkę i parę plamek na szkle. [3]
    Zapach: Zaraz po otwarciu ostro atakują warzywka i kiszonka. Na szczęście prędko ustępują słodowi, ale pozostają do końca obecne. [2.5]
    Smak: Słodowo chlebowy. Dominuje słodycz o kwiatowym zabarwieniu. Można doszukać się ponadto słodkich owoców - czereśni, mandarynek. Gdzieś głęboko w tyle schowana lekko wytrawna i metaliczna goryczka, ale jest jej jak na lekarstwo. [3.5]
    Wysycenie: Dosyć wysokie, prawie optymalne. [4.5]
    Opakowanie: Nie wysilili się - grafika żadna, kolory mdłe, i też prawie ich nie ma, informacji niewiele, kapsel firmowy. [3]
    Uwagi: Data spożycia do: 22.07.2013. Dziwne piwo, lekkie, pijalne, prawie pozbawione goryczki, słodkawe, a jednocześnie delikatne i w sumie niezłe w smaku. Z aromatem gorzej. Dawno nie spotkałem się z sytuacją, że na języku czuję kwiaty, a w nosie zgniłe warzywa...

    Moja ocena: [3.15]

    Comment

    • krzychu_michu
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2013.03
      • 48

      #32
      Złote klarowne, z dość obfitą pianą, w smaku i zapachu masakryczny metal (szybko wietrzeje ale w smaku jest do samego końca), słodowe, lekka goryczka. Kupione za 3 zeta (2,50 + 0,50 but) po długiej jeździe rowerem, więcej akurat nie miałem - w tej półce cenowej padło na Lubusz. Warka 13.09.2013. Gdyby nie ten heavymetal...

      Comment

      • parztwarz
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2013.06
        • 37

        #33
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: ładny, słomkowo złocisty - klarowne [4]
        Piana: średniopęcherzykowa, trochę oblepia ścianki, nietrwała [3]
        Zapach: przedziwny, wyczuwam jakby drzewo, kwaśność, jakby zepsute mimo że data do końca sierpnia [2.5]
        Smak: kwaśność od razu się rzuca, posmak metaliczny, minimalna goryczka - niedopite do końca... [1.5]
        Wysycenie: średnie, może być. [4]
        Opakowanie: na jedno kopyto, podobne do etykiet lecha [1.5]
        Uwagi: generalnie, nie polecam

        Moja ocena: [2.25]

        Comment

        • Sekator
          Porucznik Browarny Tester
          • 2013.06
          • 269

          #34
          Piwo całkiem niezłe, gdyby nie ten przeobrzydliwy zapach. W smaku jest goryczka i lekka kwiatowa słodycz, ale ze względu na aromat toi toia nie wrócę do niego na pewno.
          http://degustacjepodplotem.blogspot.com/

          Comment

          • Mastermind1
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2013.02
            • 248

            #35
            Ja przy niedawnej konsumpcji (w lipcu) wyczułem w smaku i zapachu piwa Lubusz związki siarki, intensywne, kojarzące się z niektórymi wodami zdrojowymi. Piwo o zdecydowanym i .... dość specyficznym charakterze.

            Comment

            • leona
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2009.07
              • 5853

              #36
              Piwo w smaku poprawne ale zapach to faktycznie zgroza. Ja wyczuwam i szambo, i siarkę, i skiśnięty słód a na dokładkę metaliczność. Ze względu na odpychający aromat nie dałem rady dopić.

              Comment

              • jacekwerner
                Major Piwnych Rewolucji
                🍼🍼
                • 2004.05
                • 2852

                #37
                Potwierdzam - zapach skojarzył mi się z kiszonymi, a nawet skisłymi ogórkami
                Ochotnicza Straż Piwna
                BAZA = 7446

                Comment

                • dyczkin
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2011.05
                  • 3657

                  #38
                  Leona, ja dałem radę wypić, ledwo co
                  Twardy jestem, a co
                  Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

                  Moje warzenie // Piwny Wojownik

                  Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

                  Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

                  Comment

                  • Javox
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2009.11
                    • 6460

                    #39
                    16.01.14

                    Piana... średnia a dłużej grubsza warstewka...
                    Barwa... bardzo jasny bursztyn...
                    Aromat... słód...
                    Gaz... średni...
                    Smak... moje nie było zepsute... słód, lekko słodkie, oczywiście masełko ale znośne, mini goryczka, łuska zbożowa...

                    Pije się dobrze... jak komuś nie przeszkadza wzrost słodkiego to do końca wypije ze smakiem...

                    Zmiany w grafice... kapsel pozbawiony daty 1848..., na ecie dodano "pasteryzowane" oraz info o wpisaniu na listę produktów tradycyjnych w Ministerstwie Rolnictwa...
                    Attached Files

                    Comment

                    • Mario_Lopez
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2009.08
                      • 991

                      #40
                      Kupiłem, wypiłem i nie żałuję

                      Pierwsze skojarzenie to diacetyl na bardzo wysokim poziomie, połączony ze "stalową" goryczką

                      Na szczęście podczas picia metaliczne posmaki znikają i zostaje nam rozcieńczone Lubuskie

                      Jako, że Lubuskie wypiję z chęcią, to jego uboższą w procenty wersją również nie pogardzę.

                      Nie bez wad, ale mimo wszystko dobre.

                      więc Panie i Panowie, zdrowie na budowie
                      Last edited by Mario_Lopez; 2013-11-18, 11:18.
                      Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
                      Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


                      EBE EBE

                      Comment

                      • zgoda
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2005.05
                        • 3516

                        #41
                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: Ładny, złoty, klarowny lager. [4.5]
                        Piana: Rachityczna obrączka podczas nalewania i nic więcej. Tragedia. [1]
                        Zapach: Przyjemny, czysty, słodowy. Świeży i rześki. [4]
                        Smak: Goryczki nie ma, wyraźny słodowy smak z nieco podwyższonym dwuacetylem, ale jeszcze na poziomie do zaakceptowania przez wiele osób. Wyczuwa się to masło, ale stosunkowo mało przeszkadza. No i lekkie utlenienie. [3]
                        Wysycenie: Jest git, starcza gazu do końca. [4]
                        Opakowanie: Skład jest, ekstraktu nie dostrzegłem, ale też specjalnie się nie wczytywałem. Szata graficzna generalnie badziewiarska, nie rzuca się w oczy. [3]
                        Uwagi: Nie pamiętam ile zapłaciłem, ale na pewno poniżej 3 zł i za tę cenę jest znośne. Ogólnie może być, chociaż bez szału. Na plus zapach, ogromny minus za pianę.

                        Moja ocena: [3.275]
                        Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                        Comment

                        • Javox
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          🥛🥛🥛🥛🥛
                          • 2009.11
                          • 6460

                          #42
                          Start blaszany potem masło... następnie "średnio smaczna witnicka goryczka"...

                          Lepsze od Sławosza ale bez przesady...

                          Gęstsze, nie tak słodkie ale landrynki są wzrastające i zapach zwala do piwnicy... teraz 5%...

                          Na długie miesiące ze wskazaniem na omijanie...
                          Attached Files

                          Comment

                          • dyczkin
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2011.05
                            • 3657

                            #43
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Javox Wyświetlenie odpowiedzi
                            Start blaszany potem masło... następnie "średnio smaczna witnicka goryczka"...

                            Lepsze od Sławosza ale bez przesady...

                            Gęstsze, nie tak słodkie ale landrynki są wzrastające i zapach zwala do piwnicy... teraz 5%...

                            Na długie miesiące ze wskazaniem na omijanie...
                            Omijać to piwo dalej.
                            Kupione bo nowa etykieta ale nie dopije do końca bo wali kiszoną kapustą, no i ten paskudny posmak szmaciany.
                            Last edited by dyczkin; 2014-04-27, 21:08.
                            Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

                            Moje warzenie // Piwny Wojownik

                            Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

                            Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

                            Comment

                            • Pendragon
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🥛🥛🥛
                              • 2006.03
                              • 13952

                              #44
                              Zrób im siarę na facebooku.

                              moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                              Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                              Comment

                              • Gonzo1
                                Kapral Kuflowy Chlupacz
                                • 2008.12
                                • 65

                                #45
                                Ocena z ARTomatu

                                Kolor: Bez zarzutu. [4]
                                Piana: Po nalaniu wspaniała, drobne pęcherzyki, potem znika, utrzymuje się do końca. [4]
                                Zapach: Po otwarciu kapselka zapach chmielowo-kapslowo-metaliczno-ciasteczkowy...ale bardzo przyjemny, zachęcający. [3]
                                Smak: Tu ciekawie. Na pierwszy rzut wysuwa się super goryczka - nie gorycz, gorzkość. Maślane posmaki dają piwku sporo ciała. W tle dużo słodu.
                                Zimne świetne ! [3.5]
                                Wysycenie: Raczej dużo. [2.5]
                                Opakowanie: Butelka, zielona i nawet sympatyczna klasyczna etykieta. Napisy w języku polskim i niemieckim, brak podanego ekstraktu, alk 4,2%. [3.5]
                                Uwagi: Piwko kupione w Małpka Express. 2,40zł plus 0,5zł butelka. Tak, butelki trza zbierać i oddawać. Bardzo mi smakowało. Nie ma tu wad, których nie lubię: zapachu alkoholu, kwaśności. Bardzo pijalne. Na lato świetne.

                                Moja ocena: [3.35]

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X