Pytasz jak ma się fermentowanie w otwartych kadziach do smaku piwa? W tym przypadku - nijak. Ogólnie nie ma to konkretnego wpływu na smak, o ile nie ma na celu zarażenia piwa jakimiś bakteriami np mlekowymi.
Racibórz, Raciborskie
Collapse
X
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jasno-bursztynowy. Budzi nadzieję na dobre piwo. [4.5]
Piana: Niezbyt drobna. Pojawia się na chwilę i szybko znika. Za szybko. Nie osiada na szkle, zostaje tylko kilka bąbelków piany na powierzchni. [2.5]
Zapach: Delikatnie słodowy zapach chowa się pod nutami starego, słodkiego masła i gotowanej marchewki (diacetyl?) Zdecydowanie zapachu piwa to nie przypomina. [1.5]
Smak: Niestety, adekwatny do zapachu. Słodki, zostawia maślany posmak w ustach. O ile po zapachu mogłem podejrzewać masło, to w smaku czułem je wyraźnie. Gorycz ledwie wyczuwalna. Po pierwszym łyku nie miałem już ochoty na kolejny. [1]
Wysycenie: Prawidłowe dla stylu. Lekko szczypie [4.5]
Opakowanie: Bardzo ładna etykieta, stylizowana na stary papier. Skusiła mnie do zakupu. Szkło proste, ale w bardzo ładnym odcieniu. [4.5]
Uwagi: Moim zdaniem - piwo jedynie do patrzenia. Wygląda świetnie, smakuje okropnie (no, chyba że lubimy słodkie masło z bąbelkami). Może kiedyś do niego wrócę, łudząc się że poprzendio trafiłem na felerną partię.
Moja ocena: [1.85]
Comment
-
-
No dobrze Merv, może nijak w tym przypadku. Pytam jednak czysto teoretycznie. Gdybyśmy mieli do czynienia z piwem z wyższej półki. Czyli chodzi tu głównie o zarażenie piwa bakteriami? To chyba może w jakiś sposób wpłynąć na smak, prawda?
Pijąc Raciborskie, nie wyczułem jakiegoś masła czy marchewki. Poza tym, jak już gdzieś ktoś napisał, bardzo ważne jest także przechowywanie.
Sam fakt, że zdania są podzielone, znaczy, że po prostu nie trafiłeś na tą partię, co trzeba.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złocisto-bursztynowy; ciemny odpowiednio na lagera. [4.5]
Piana: Jaka piana? Nie zauważyłem Szczątkowa przy nalewaniu, znika od razu. [2]
Zapach: Nie za mocny, to może nawet i lepiej bo do najprzyjemniejszych nie należy: słodowy, pozbawiony świeżości, wręcz stęchły i lekko skisły. [2.5]
Smak: Rozczarowanie dokumentne. Zupełnie pozbawione goryczki. "Słodowe do granic mozliwości aż zwyczajnie słodkie" (jak napisał wyżej Pery77) - uważam dokładnie tak samo. Jednowymiarowy i prostolinijny smak. Jedyny plus, to że nie jest wodniste. [2.5]
Wysycenie: Dość słabe - potęguje wrażenie, że piję słodkawy napój (czy jakiś tani sok), a nie piwo. [3]
Opakowanie: Takie se. Proste wzornictwo. Nie przykuwa uwagi, ale też nie odrzuca. Łysy kapsel, skąpe info. [3]
Uwagi: Mizerne piwo, odrzucająco słodkie, nie mam zamiaru więcej po nie sięgać.
Twierdzowe jest o klasę lepsze.
Moja ocena: [2.6]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: słaby, słomkowy [3.5]
Piana: bardzo szybko opada, jeżeli w ogóle jest [1]
Zapach: właściwie brak [1]
Smak: smak dziwny jak na piwo jasne (leżak), brak goryczki, na pierwszym planie słód a właściwie cukier [3.5]
Wysycenie: niskie, ok [4]
Opakowanie: ciekawa etykieta, klasyczna czcionka, zachęca do kupna [4.5]
Uwagi: pasteryzowane, 5% alc.
Moja ocena: [2.45]
Comment
-
-
Warka do 24.04.2014 Nie pić
Zapach zdradza szmatę
Smak to już totalna szmata połączona z słodkością trudna do niesienia, jak dla mnie
Piłem już kilka razy to piwo ale nigdy wcześniej nie spotkałem taaakiej warkiVolenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dyczkin Wyświetlenie odpowiedziWarka do 24.04.2014Last edited by Pendragon; 2011-11-26, 21:18.
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
Uuuups,
2012 is correctlyVolenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pirat Wyświetlenie odpowiedziNo dobrze Merv, może nijak w tym przypadku. Pytam jednak czysto teoretycznie. Gdybyśmy mieli do czynienia z piwem z wyższej półki. Czyli chodzi tu głównie o zarażenie piwa bakteriami? To chyba może w jakiś sposób wpłynąć na smak, prawda?
Pijąc Raciborskie, nie wyczułem jakiegoś masła czy marchewki. Poza tym, jak już gdzieś ktoś napisał, bardzo ważne jest także przechowywanie.
Sam fakt, że zdania są podzielone, znaczy, że po prostu nie trafiłeś na tą partię, co trzeba.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Raciborz Wyświetlenie odpowiedziKolega,pewnie pił te piwo po przegranej z Getafe.Dlatego ta gorzkość(słowo dla polonistuw).Ja pije dziennie to albo inną warke,ale wiekszej różnicy ni widze.Acha na dniach na Święta korzenne z racka,polecam!
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Raciborz Wyświetlenie odpowiedziKolega,pewnie pił te piwo po przegranej z Getafe.Dlatego ta gorzkość(słowo dla polonistuw).Ja pije dziennie to albo inną warke,ale wiekszej różnicy ni widze.Acha na dniach na Święta korzenne z racka,polecam!
Piwo to pijam od czasu do czasu a szmatę wyczułem po raz pierwszy.
Teraz czekam na Real a w czasie meczu postawię na PintęVolenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: słomka, opalizuje [2.5]
Piana: mało intensywna, ale cienka warstwa pozostaje długo, gęsta, sympatycznie brudzi szkło [4]
Zapach: kwaskowaty, lekko słodowy, lekko stęchły niestety [3]
Smak: wodniste, lekko słodowe, kwaskowate, wyraźna pietruszka, która z czasem na szczęście ustępuje lekkiej chlebowości niska goryczka, praktycznie brak finiszu [2.5]
Wysycenie: sporawe, pomaga w wypiciu [4]
Opakowanie: główna etykieta leko pomarszczona, brak ekstraktu, graficznie ujdzie [3.5]
Uwagi: średnie, niewiele lepsze od Żywca
Moja ocena: [2.95]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Klasyczny - złocisty + [4.5]
Piana: Słaba piana ale to mi nie przeszkadza tak bardzo. Gorzej gdy jest za mocna piana. Dlatego 3 i pół. [3.5]
Zapach: Wspaniały piwny, chlebkowy, aromatyczny, delikatny. [5]
Smak: Poezja!!!!, Każdy łyk to przyjemne doznanie dla kubków smakowych. Wchodzi jak ambrozja!!! Idealnie wyważone. Jedno z najlepszych lagerów jakie piłem w życiu!!! [5]
Wysycenie: Perfekcyjne!!! co tu więcej pisać. Mimo że czuć w ustach bąbelki to w żołądku spokój. [5]
Opakowanie: Klasyczne Polskie wzornictwo przenosi nas w klimaty browarów z początku XX wieku. Lubię to! [5]
Uwagi: Kupujesz a nie pożałujesz. Oglądając butelkę czujemy klimat początku XX wieku, a smak godny butelki. Brak słów! nawet najlepsze trunki się chowają przy tym piwku. Zakochałem się w tym piwie.
Moja ocena: [4.825]
Comment
-
-
Racibórz robi nierówne piwa niestety. Latem zachwyciłem się pierwotnym Twierdzowym; po jego spasteryzowaniu mi przeszło. Z Raciborskim też bywa różnie, ale to które właśnie wypiłem czyli z ważnością do 3.07.2012. było całkiem pozytywnie szczególnie co do smaku - bardzo intensywnie słodowo- maślany.
Jako deser po svijanskim Rycerzu w sam raz"... ja nie tylko literat, ale i Gombrowicz!"
Comment
-
Comment