Sulimar, Cornelius Baltic Porter

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Dukat_WSI
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2015.03
    • 781

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Dukat_WSI Wyświetlenie odpowiedzi
    Piłem dzisiaj Warkę do 20.04.2015r. wstawioną do piwnicy 09.10.2014r. (opisuję sobie na butelkach daty) i napiszę z czystym sercem, że rewelacja. W snifterze nie pojawił się przesłodzony ulepek, ale szlachetny i wytrawny trunek o nutach lekkiego wina i suszonych śliwek. Zero alkoholu, słodycz co najwyżej delikatna - powiedziałbym, że mamy do czynienia ze smakiem półwytrawnym. Aromat bardzo przyjemny, bez żadnych zarzutów. Bardzo dobre piwo, z dużym potencjałem do leżakowania. Nie bez kozery najwyraźniej powstają opinie, że ten jeden ze najgorszych na wczesnym etapie portertów już po krótkim procesie leżakowaniu staje się jednym z najlepszych. Pokusiłbym się o opinię, że Sulimar wypuszcza swoisty półprodukt, który trzeba leżakować przed spożyciem. Na koniec krótko: już na tym etapie (chwilkę przed terminem) to świetne piwo!
    Dodam, że chodziło o warkę, a nie o Warkę.
    Tak czy siak, piwo po paru miesiącach spędzonych w chłodnej piwnicy jest zajebiście pijalne i w niczym nie przypomina wersji świeżej. Warto jednak dodać, że to wersja stara, 8%, a nie obecnie dostępna - 9%. De facto piwo historyczne.
    Last edited by Dukat_WSI; 2015-04-10, 23:10.

    Comment

    • dlugas
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼
      • 2006.04
      • 4014

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Dukat_WSI Wyświetlenie odpowiedzi
      Pokusiłbym się o opinię, że Sulimar wypuszcza swoisty półprodukt, który trzeba leżakować przed spożyciem.
      oj nie tylko Sulimar :]
      Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
      Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
      FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

      Comment

      • Dukat_WSI
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2015.03
        • 781

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Dukat_WSI Wyświetlenie odpowiedzi
        Piłem dzisiaj Warkę do 20.04.2015r. wstawioną do piwnicy 09.10.2014r. (opisuję sobie na butelkach daty) i napiszę z czystym sercem, że rewelacja. W snifterze nie pojawił się przesłodzony ulepek, ale szlachetny i wytrawny trunek o nutach lekkiego wina i suszonych śliwek. Zero alkoholu, słodycz co najwyżej delikatna - powiedziałbym, że mamy do czynienia ze smakiem półwytrawnym. Aromat bardzo przyjemny, bez żadnych zarzutów. Bardzo dobre piwo, z dużym potencjałem do leżakowania. Nie bez kozery najwyraźniej powstają opinie, że ten jeden ze najgorszych na wczesnym etapie portertów już po krótkim procesie leżakowaniu staje się jednym z najlepszych. Pokusiłbym się o opinię, że Sulimar wypuszcza swoisty półprodukt, który trzeba leżakować przed spożyciem. Na koniec krótko: już na tym etapie (chwilkę przed terminem) to świetne piwo!
        Dzisiaj degustowałem piwo z warki tej samej, ale wstawionej osobiście przeze mnie do piwnicy ok. 2-2,5 miesiąca później - więc zapewne stała dłużej w jakimś markecie (dostałem od kumpla).
        Różnica nie jest duża, ale zdecydowanie na pierwszy plan wyszła śliwka. Bardzo lekka słodycz nadal pozostała, ale taka bardziej w stylu czekoladek (pralin) z nadzieniem wiśniowym, o żadnym ulepku nie może być mowy. Aktualnie leżakuję młodsze warki tego trunku, w tym tylko 1 butelkę o mocy 8%, pozostałe to już z czasów przejścia na 9%.

        Comment

        • apaczu
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2013.10
          • 168

          Warka z datą: 04.07.2014

          Barwa: Nawet nie trzeba patrzyć pod światło, piwo jest rubinowe...
          Piana: dość marna. Prawie jak na coli. Trzeba jednak oddać, że jakaś tam obrączka się utrzymuje...
          Zapach: Z początku nawet ciekawy. Dominuje świeży kompot z wiśni, jednak po pewnym czasie przechodzi w zapach taniego wina słodzonego aspartamem. Jakieś tam nuty ciemnych słodów też delikatnie wyczuwalne.
          Smak: To jest jakiś żart. Przypomina mi się ekonomiczna cola z niewielką domieszką wódki.
          Dodatkowo mamy tonę słodziku. Piwo dosłownie wykręca ryja od słodyczy...

          Podsumowanie: Ja p*erdole, piwo przeleżało 2 lata, zajmując mi cenne miejsce w piwnicy. Spodziewałem się, że słodycz trochę zelży a piwo nabierze ciekawego charakteru. Stało się chyba odwrotnie. Pamiętam, że piwo to zawsze było słodkie, ale nie, żeby aż tak. Specjalnie sprawdzałem skład, czy przypadkiem nie dowalili jakiegoś słodziku, ale nic nie ma... Nie byłem w stanie tego dopić. Mam jeszcze dwie przeleżakowane butelki (jedna z tą samą datą, druga rok młodsza), które od razu wyciągnąłem z piwnicy. Teraz sprawdzę rok młodszą, może będzie lepsza...

          Comment

          • satek
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2014.03
            • 66

            Stare warki utkwiły głeboko w pamięci i dzisiaj wiele osób myśli, że dzisiaj to najsłodszy poter. Na szczęście browar zmienił recepturę i słodycz zamienił na goryczkę.
            Na dzień dzisiejszy jest to jeden z lepszych poterów.

            Comment

            • Dukat_WSI
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2015.03
              • 781

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika satek Wyświetlenie odpowiedzi
              Stare warki utkwiły głeboko w pamięci i dzisiaj wiele osób myśli, że dzisiaj to najsłodszy poter. Na szczęście browar zmienił recepturę i słodycz zamienił na goryczkę.
              Na dzień dzisiejszy jest to jeden z lepszych poterów.
              Po większym odfermentowaniu stał się niestety bardziej wodnisty...

              Comment

              • dlugas
                Major Piwnych Rewolucji
                🍼
                • 2006.04
                • 4014

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika apaczu Wyświetlenie odpowiedzi
                Warka z datą: 04.07.2014

                Barwa: Nawet nie trzeba patrzyć pod światło, piwo jest rubinowe...
                Piana: dość marna. Prawie jak na coli. Trzeba jednak oddać, że jakaś tam obrączka się utrzymuje...
                Zapach: Z początku nawet ciekawy. Dominuje świeży kompot z wiśni, jednak po pewnym czasie przechodzi w zapach taniego wina słodzonego aspartamem. Jakieś tam nuty ciemnych słodów też delikatnie wyczuwalne.
                Smak: To jest jakiś żart. Przypomina mi się ekonomiczna cola z niewielką domieszką wódki.
                Dodatkowo mamy tonę słodziku. Piwo dosłownie wykręca ryja od słodyczy...

                Podsumowanie: Ja p*erdole, piwo przeleżało 2 lata, zajmując mi cenne miejsce w piwnicy. Spodziewałem się, że słodycz trochę zelży a piwo nabierze ciekawego charakteru. Stało się chyba odwrotnie. Pamiętam, że piwo to zawsze było słodkie, ale nie, żeby aż tak. Specjalnie sprawdzałem skład, czy przypadkiem nie dowalili jakiegoś słodziku, ale nic nie ma... Nie byłem w stanie tego dopić. Mam jeszcze dwie przeleżakowane butelki (jedna z tą samą datą, druga rok młodsza), które od razu wyciągnąłem z piwnicy. Teraz sprawdzę rok młodszą, może będzie lepsza...
                Kolejnym razem zerżnij to piwo z jakimś goryczkowym jasnym
                Może wyjdzie z tego co ciekawego :]
                Musze sprawdzić które ja to corneliusy chowam po tej swojej szafie w piwnicy
                Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                Comment

                • Rogerson
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2012.08
                  • 421

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika satek Wyświetlenie odpowiedzi
                  Stare warki utkwiły głeboko w pamięci i dzisiaj wiele osób myśli, że dzisiaj to najsłodszy poter. Na szczęście browar zmienił recepturę i słodycz zamienił na goryczkę.
                  Na dzień dzisiejszy jest to jeden z lepszych poterów.
                  Mówimy tutaj o tym w butelkach 0,4 z etą z kogutem?

                  Bo co jestem w PiP, to mam zamiar go kupić, ale mając w pamięci recenzje na forum sobie odpuszczam. W sumie to chyba zaryzykuję następnym razem, a co mi tam

                  Comment

                  • satek
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2014.03
                    • 66

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Rogerson Wyświetlenie odpowiedzi
                    Mówimy tutaj o tym w butelkach 0,4 z etą z kogutem?

                    Bo co jestem w PiP, to mam zamiar go kupić, ale mając w pamięci recenzje na forum sobie odpuszczam. W sumie to chyba zaryzykuję następnym razem, a co mi tam
                    Tak dokładnie, chodzi o butelki 0.4L. Jedna warka nie pamiętam która była wybitna, doznania jak przy RIS'ie. Generalnie trzyma poziom

                    Comment

                    • dlugas
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🍼
                      • 2006.04
                      • 4014

                      było kilka wersji

                      Jeśli dobrze pamiętam:
                      0,5 słodsze i mniej % - najdłużej na rynku
                      chwilowo było 0,5l - więcej % i mniej słodsze czyli takie jak teraz 0,4l

                      no i teraz nowa butelka, nowa etykieta. Mniej słodyczy i więcej % tak jak w wersji pośredniej.
                      Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                      Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                      FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                      Comment

                      • dlugas
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🍼
                        • 2006.04
                        • 4014

                        Barwa: ciemny brunat
                        Piana: z początku bujna, drobniuteńka, lekko beżowa. Niestety szybko redukuje się jednak gruby i gęsty kożuszek zostaje do końca picia. Nie jest źle.
                        Aromat: nie jest jakiś za intensywny i bogaty, ale można wyczuć: gorzką czekoladę, śliwkę moczoną w alkoholu zalaną czekoladą. Lekki kwas razowy do picia.

                        SMAK: pierwsze co uderza to spora goryczka łamania palonością. Sam nie wiem czy to alkohol tak gryzie czy smakuje jak mocno gorzka taka (70-80%) czekolada
                        Coś jak czyste kakao w ustach :] Po 5 łykach język przyzwyczaja się do tej agresji i już wchodzi gładziutko. Jest lekka słodkość, lekki karmel. Fajnie czuć śliwki zatopione w czekoladzie deserowej.

                        Wysycenie: jeszcze nie jest idealnie gładkie, ale idzie w dobrym kierunku. Lekko szczypie, ale większość CO2 już jest fajnie utopiona w płynie, co zwiększa gładkość piwa

                        Opakowanie: chyba lepsze niż poprzednio. Tłoczona butelka bezzwrotna 0,4l Reszty nie wiem, nie czytałem. Wolę pić piwo

                        UWAGI: kupione kiedyś za 2,99zł lub 3,49zł
                        Butelka 0,4l
                        Warka 06.03.2016 14:56 J0047
                        Pite wczoraj
                        Znacznie lepsze niż stara bardzo słodka wersja.
                        Ten jest agresywny w stylu Żywieckiego, lekko gorzkawo palony w stylu Łódzkiego a wykończenie ma lekko okocimskie.

                        Szukać promocji i dokupić więcej.
                        Jak ktoś szuka słodkiego misiaczka to nie dla niego ten porter.
                        Szkoda, że nie kupiłem dwóch z tej warki, bo ciekawy jestem jak ta agresywność będzie wyglądała za kolejne pół roku
                        Ja polecam
                        Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                        Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                        FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                        Comment

                        • WojciechT
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2012.09
                          • 2546

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika satek Wyświetlenie odpowiedzi
                          Stare warki utkwiły głeboko w pamięci i dzisiaj wiele osób myśli, że dzisiaj to najsłodszy poter. Na szczęście browar zmienił recepturę i słodycz zamienił na goryczkę.
                          Na dzień dzisiejszy jest to jeden z lepszych poterów.
                          Ooo, dzięki za informację, bo w moim osiedlowym PiPie zawsze mam tę samą myśl, co Rogerson. Trzeba będzie się przejść.

                          Comment

                          • Dukat_WSI
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2015.03
                            • 781

                            Za to nowe są mniej gęste - stary powalał "ciałem"...

                            Comment

                            • Rogerson
                              Porucznik Browarny Tester
                              • 2012.08
                              • 421

                              Zaryzykowałem i nie żałuje - za 4,19 w PiP kupiłem warkę z datą kwietniową 2017 (dokładnej teraz nie pamiętam) - miażdzy system. Gdyby nie fakt że wiedziałem co pije stawiałbym na jakiegoś zagranicznego risa. Gęste jak lawa, złożone w smaku, plus szumiący we łbie alkohol

                              Polecam i jutro jadę po kolejne butelki do leżakowania, bo jak się bardziej ułoży alkohol, to może być jeszcze większa petarda.

                              Comment

                              • dyczkin
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2011.05
                                • 3657

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Rogerson Wyświetlenie odpowiedzi
                                Zaryzykowałem i nie żałuje - za 4,19 w PiP kupiłem warkę z datą kwietniową 2017 (dokładnej teraz nie pamiętam) - miażdzy system.
                                Coś podobnego .
                                Last edited by dyczkin; 2015-11-01, 21:26.
                                Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

                                Moje warzenie // Piwny Wojownik

                                Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

                                Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X