Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika norbee
Wyświetlenie odpowiedzi
Krajan, Gontyniec - Gniewosz Ciemne
Collapse
X
-
Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika norbee Wyświetlenie odpowiedzi@Dyczkin - nie ja tu post umieszczałem, lecz awtamat...
Kto w tej chwili warzy to piwo, bo jak z etykiety wyczytałem jest warzone dla Browaru Gontyniec?
Czy Browar Gontyniec to wyłącznie dystrybutor, czy również producent?
Pisałem już temacie nowe piwa, że to WITNICA produkuje.
Gontyniec to tylko zleceniodawca, przynajmniej dopóki browaru sobie nie postawi.Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820
Comment
-
-
Na pewno Witnica robi gniewosza jasnego i ciemnego. Nie wiem kto koźlaka. Produkty made in Witnica maja inne etykiety /bez kalendarza naokoło/ i maja z tyłu kontre z nadrukowanym kropkowo terminem przydatności. Wersja bez kontry /przynajmniej jasne/ smakuje jak Czarnków, tyle, ze ten obecny Czarnków, co sie skiepścił.
Comment
-
-
Robi dalej. Sprawdzałem to niedawno u źródła.Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
Serviatus status brevis est
3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020
Comment
-
-
Dziś po raz kolejny dokonałem bezpośredniego porównania Eire Noteckiego z Ciemnym Gniewoszem. Z całą pewnością to to samo piwo. Eire jest niestety nie tak dobre jak 2-3 lata temu, ale nie jest też tragiczne. Gniewosz to dokładnie to samo. Różnice były odczuwalne jedynie na poziomie różnicy warek - prawie niezauważalne. Możne śmiało uznać, że obecne ciemne jest produktem czarnkowskim.
Comment
-
-
Mam pytanie, kto zajmował się kiedyś i zajmuje się obecnie produkcją tego piwa?
O ile dobrze się zorientowałem gdy browar Czarnków 2 lata temu był jeszcze państwowy to zwolniono ówczesnego administratora (jak się okazało jednak za porozumieniem stron) który biorąc ze sobą z browaru technologa i piwowara założył browar Gontyniec i zaczęli 'podrabiać' Noteckie sygnując je Gniewoszem. Rok później Gontyniec wykupił Czarnków i wszedł na giełdę oraz wybudował w Kamionce swoją własną taśmę produkcyjną.
Jak z 2 lata temu własnie z kumplami odkryliśmy to piwo to zakręciło nas w głowach jakie to było dobre w porównaniu z sikami z koncernów ale ostatnio gdy dopisano na etykiecie 'pasteryzowane' kompletnie straciło swój smak i niczym się nie różni od noteckiego ciemnego, jest dosyć przeciętne teraz.
Comment
-
-
Zacznijmy od tego, czy przez Noteckie Ciemnie rozumiesz Eire Noteckie? Po drugie gniewosz był zawsze robiony w jakiś przygodnych browarach - w zależności od gatunku trafiały się i Witnica i Amber i Krajan... Przede wszystkim Gniewosz nigdy nawet nie udawał niepasteryzowanego, więc żadnej zmiany na pasteryzowane nie było.
Comment
-
-
Jedyną metodą na wykrycie producenta konkretnego Gniewosza jest metoda smakowa. Jeśli znasz smak oryginalnego Noteckiego, to nie pomylisz go z Witnicą, która obecnie jest prawdopodobnie jedynym oprócz Czarnkowa miejscem produkcji. Oddadzą do użytku Kamionkę, to może kłopot zniknie.
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
no wiem xD chodzi mi o to czemu tak drastycznie zmienił się smak bo zauważalny jest od czasu kiedy na etykiecie dodano jedno, niepotrzebne zresztą, słowo. Jeśli wcześniej produkowały go różne browary i smakował tak samo dobrze to musiało się coś zmienić..
Comment
-
-
Bo w tej chwili najpewniej robi go Witnica, a może trafiłeś na Krajana (to chyba było to samo co Irlandzkie Mocne, skąd inąd całkiem przyjemne piwo) Ja bym na Twoim miejscu raczej rozpaczał nie nad pożal się Boże Gniewoszem, który od początku był szemranym wynalazkiem, ale nad Eire, które miało lepsze i gorsze partie, ale zawsze było oryginalne. Teraz te czasy już zniknęły i "pan menedżer" zdecydował, że jak Czarnków nie nastarcza produkcją, to co za problem nalepić etykietę Eire na Witnicy i sprzedać? I to jest tragedia, bo ja przestałem niemal definitywnie kupować swoje ulubione piwo po kolejnym nabraniu się na biznesy pana Ch. I taka jest smutna prawda. Czekam na następny festiwal we Wrocławiu, żeby wypić go z beczki, albo na łaskę jednego z naszych gdyńskich pubów, żeby oferowali go z nalewaka.Last edited by Samoglow; 2012-11-22, 23:35.
Comment
-
Comment