Witnica (BOSS), Lubuskie piwo miodowe jasne

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23929

    Witnica (BOSS), Lubuskie piwo miodowe jasne

    Piwo gotowe do oceny
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
  • dadek
    Major Piwnych Rewolucji
    🍺🍺
    • 2005.09
    • 4702

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Jasno żółty, wręcz słomkowy. [3.5]
    Piana: Biała, po nalaniu z butelki na około 3 cm. Utrzymywała się przez kilka minut, potem pozostał dość mocny kożuszek na powierzchni. W czasie picia pozostawia ślady na szkle. [3.5]
    Zapach: Miodowo - słodowy, jednak wyraźnie czuć świeżą kwiatowość jak z letniej upalnej łąki. [4.5]
    Smak: Jak to w piwie miodowym jest miód (smakuje jak lipowy lub akacjowy), lecz nie w nadmiernej ilości. Piwo nie jest ulepkowate, czuć także nuty owocowe i nawet lekką goryczkę (grejfrut). [4.5]
    Wysycenie: W sam raz. Bąbelki przez cały czas konsumpcji leniwie podążają z dna szklanki. [5]
    Opakowanie: Butelka typu piknik, etykieta z dużym napisem Lubuskie i miodowym motywem w srebrno - żółtych barwach, napis "piwo" w 5 językach. Krawatka i kontra także metaliczne. Na kontrze informacje także po angielsku, oraz hasło "Gorzów przystań", podany tylko alkohol (4,2%), brak ekstraktu. Kapsel czarny ze znakiem Polskie Piwo. [4]
    Uwagi: Dobre, lekkie, orzeźwiające smakowe piwo. Na etykiecie est opisane jako niepasteryzowane choć datę przydatności ma do 22.01.11. Kupione w łódzkim Zofmarze za 3,20 + 0,40 kaucja. Chętnie jeszcze kiedyś powtórzę.

    Moja ocena: [4.35]

    Comment

    • dadek
      Major Piwnych Rewolucji
      🍺🍺
      • 2005.09
      • 4702

      #3
      Tak wygląda:
      Attached Files

      Comment

      • eutanatos
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2010.11
        • 43

        #4
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Złoto – miodowy. Lekko mętny. Bardzo ładny. [4.5]
        Piana: Biała, drobnobąbelkowa. W połowie picia zostaje cienka warstwa przykrywająca całą powierzchnie kufla. Dopiero pod sam koniec tworzy się pierścień. [4]
        Zapach: Pachnie miodem. Takim prawdziwym. W tle lekko karmel i słód. [4]
        Smak: Wyraźnie można wyczuć miód. Któryś z miodów słodkich bez kwaskowatego posmaku. W tle lekka goryczka i owocki. Nie przesłodzone. Smakowite. [4.5]
        Wysycenie: Piwo musuje cały czas, choć pod koniec zdecydowanie mniej. [4]
        Opakowanie: Na etykiecie łyżka do miodu z lejącym się miodem. Typowe. Informacje o alkoholu i ekstrakcie na miejscu. [4]
        Uwagi: To dobre piwo, nie przesadzili z miodem. Dodatkowo łatwodostępne - ja kupiłem w Almie.

        Moja ocena: [4.225]

        Comment

        • Pancernik
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2005.09
          • 9789

          #5
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Bladozłoty, odpowiedni do lajtowych parametrów. [3.5]
          Piana: Biała, drobna, niewysoka i nietrwała, pozostaje po niej ślad na szkle i anemiczny kożuszek. [3]
          Zapach: No... MIÓD . [3.5]
          Smak: Znowu miód, słodycz, lekkie ślady ziołowe jakieś. [3.5]
          Wysycenie: Mnóstwo drobnych bąbelków podkreśla smak. [4]
          Opakowanie: Czarny kapsel, eta podobna do gorzowiaków, miodowa . [3.5]
          Uwagi: Lekkie, mocno gazowane piwo, gdyby było trochę mniej słodkie, byłoby bardzo fajne.

          Moja ocena: [3.475]

          Comment

          • Twilight_Alehouse
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2004.06
            • 6310

            #6
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Zdecydowanie za jasne i zbyt klarowne jak na miodowe. [3]
            Piana: Niska i błyskawicznie znika niemal do zera. Na ściankach osadzają się bardzo mizerne resztki. [2.5]
            Zapach: Słabiutki. Czuć lekką woń miodowo-kwiatową i w zasadzie nic więcej. [3]
            Smak: Czuć głównie silną, nie pasującą do charakteru goryczkę oraz jakąś taką nieprzyjemną, mydlaną słodowość. Miód jest dopiero w tle i nie wiąże się ze słodkością. [2.5]
            Wysycenie: Zdecydowanie za wysokie. [2.5]
            Opakowanie: W zasadzie będzie to powtórzenie opinii z Gorzowiaka Miodowego Jasnego: Etykieta prosta, ale czytelna. Jak widać można zrobić piwo miodowe, z którego ety nie straszy od razu plaster miodu. Minus za brak podanego ekstraktu. [4]
            Uwagi: Piwo jest podobne do Gorzowiaka, ale raczej nie identyczne. Składam to jednak raczej na brak powtarzalności warek w niewielkim browarze.

            Moja ocena: [2.775]

            Comment

            • TraczJanusz
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2011.04
              • 74

              #7
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Idealny, złocisty miodowy, klarowny. [5]
              Piana: W porządku, utrzymuje się na równym poziomie prawie cały czas. [4.5]
              Zapach: Bardzo przyjemny miodowy, zwiastuje pychotę... [4.5]
              Smak: Niebo w gębie!, jak dla mnie obecnie chyba jedno z najlepszych piw miodowych. Bardzo dobrze zbalansowane. [5]
              Wysycenie: W sam raz! [4.5]
              Opakowanie: Takie sobie, wolałem tą poprzednią klasyczną etykietkę. Ta nowa jest taka zwykła komercyjna - normalna. [3]
              Uwagi: Polecam! W tym wypadku Cena = Jakość!

              Moja ocena: [4.65]

              Comment

              • atheus
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2006.10
                • 67

                #8
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Miodowe chyba powinno być nieco bardziej mętne. Ale nie ma co kruszyć kopii [4.5]
                Piana: Znakomita! Drobnopęcherzykowa, równomierna, śnieżnobiała. Trzyma równo cały czas. [5]
                Zapach: Za mało intensywny. Prawie umoczyłem nos, wywąchując zapachy. Przyjemne połączenie ziołowych aromatów z kwiatową słodyczą miodu [4]
                Smak: Nie mam się do czego przyczepić. Smakuje jak piwo z dodatkiem miodu a nie sztuczny ulep, który samymi oparami powoduje próchnicę. Dobrze wyważone, chmielowa goryczka na końcu ładnie tłumi słodycz miodu. W ustach pozostaje posmak piwa, co nie każdemu miodowemu się zdarza [4.5]
                Wysycenie: Jak dla mnie trochę za mocne. Co prawda świetnie podtrzymuje pianę, ale nieco przeszkadza w konsumpcji szczypiąc w język i tłumiąc smak [3]
                Opakowanie: Ładne, bez fajerwerków, w kolorystyce miodowej. Solidna robota [4]
                Uwagi: Jedno z fajniejszych miodowych, które zdarzyło mi się wypić. Nie jestem fanem tego gatunku, ale Lubuskie Miodowe naprawdę mi smakowało. Po Piwie z miodem gryczanym Jabłonowa to mój nr 2.

                Moja ocena: [4.275]

                Comment

                • mfraczek
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2004.05
                  • 98

                  #9
                  czy to jest to samo piwo co Gorzowiak miodowy? zawartość alkoholu na to wskazuje, ale pewności nie mam
                  fratschke

                  Comment

                  • Mario_Lopez
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2009.08
                    • 991

                    #10
                    Zakupiłem dzisiaj dwie butelki, wróciłęm do domu, patrzę a tu niestety 2 dni po terminie, troszkę się zdenerwowałem, ale nie zniechęciło mnie do spożycia, przelałem do pokala pierwsze co uderzyło w moje nozdrza to zapach sztucznego(?) miodu, w smaku niby dobre, ale i tak znam kilka lepszych piw miodowych... takie naciągane 3/5.
                    Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
                    Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


                    EBE EBE

                    Comment

                    • Czapayew
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2002.10
                      • 1966

                      #11
                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: Bardzo jasny, dla mnie - zbyt jasny. [3]
                      Piana: Znikoma, szybko się unicestwia, grube bąble. [2]
                      Zapach: Dominująca nuta sztucznego miodu, zagłusza wszystkie inne [2.5]
                      Smak: Kiepski lager, smakujący chwilami jak słodka herbata. No i sztuczny miód [2]
                      Wysycenie: Piwo bąbelkuje długo, za to rzadko. [3]
                      Opakowanie: Ujednolicone w konwencji pozostałych "Lubuskich". Plus za kapsel browaru. [4]
                      Uwagi: Kupiłem w tyskim TESCO za 4,99 zł. Zdecydowanie przepłaciłem. Piwo nie warte powtórzenia.

                      Moja ocena: [2.375]
                      "W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"

                      www.zamkoszlaki.com
                      www.piwnekapsle.net

                      Comment

                      • gregus
                        Szeregowy Piwny Łykacz
                        • 2011.11
                        • 23

                        #12
                        Kolor: jasny, słomkowy [3]
                        Piana: na początku gęsta, do 1-2 cm, opada do 0,5 cm [2]
                        Zapach: sztuczny miód + coś jeszcze bliżej nieokreślonego [1]
                        Smak: posmak trawiasto-kwiatowy i niewyraźny przebijający słodowy [1]
                        Wysycenie: bąbelki osiadły ładnie na szklance, odrywając się od czasu do czasu [3,5]
                        Opakowanie: ładna etykietka, kontra bez "smutów" i innych pierdół i opowiastek, kapsel charakterystyczny [4]
                        Uwagi: Kupiłem w TESCO za 4,99 zł. Za takie piwo to 2 razy za dużo. Wypiłem do końca, ale ostatnie łyki wywoływały odruch wymiotny... jak ktoś jest przewrażliwiony to przepraszam. Więcej go nie kupię i zdecydowanie odradzam

                        Comment

                        • gregus
                          Szeregowy Piwny Łykacz
                          • 2011.11
                          • 23

                          #13
                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: jasny, słomkowy [3]
                          Piana: na początku gęsta, do 1-2 cm, opada do 0,5 cm [2]
                          Zapach: sztuczny miód + coś jeszcze bliżej nieokreślonego [1]
                          Smak: posmak trawiasto-kwiatowy i niewyraźny przebijający słodowy [1]
                          Wysycenie: bąbelki osiadły ładnie na szklance, odrywając się od czasu do czasu [3.5]
                          Opakowanie: ładna etykietka, kontra bez "smutów" i innych pierdół i opowiastek, kapsel charakterystyczny [4]
                          Uwagi: Kupiłem w TESCO za 4,99 zł. Za takie piwo to 2 razy za dużo. Wypiłem do końca, ale ostatnie łyki wywoływały odruch wymiotny... jak ktoś jest przewrażliwiony to przepraszam. Więcej go nie kupię i zdecydowanie odradzam

                          Moja ocena: [1.475]

                          ...
                          proszę o sklejenie tego postu z tym moim wyżej - coś mi się źle kliknęło
                          Last edited by gregus; 2011-11-26, 02:48.

                          Comment

                          • wpadzio
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🍼🍼
                            • 2011.06
                            • 2654

                            #14
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Złocisty. Jasny. Klarowny. Miły oku. [4.5]
                            Piana: W zasadzie istnieje tylko podczas nalewania. Później jedynie szumowina na ściankach. [1.5]
                            Zapach: Słodowo - miodowy, z przewagą tego drugiego. Dość delikatny, ale przyjemny. [4]
                            Smak: Aromat przemysłowego miodu podszyty śladem goryczki i charakterystycznego dla Witnicy słodu. Piwo wodniste - trzy sekundy po łyku nie pozostaje żadna smakowa nuta. [3]
                            Wysycenie: Najmocniejszy z ocenianych elementów. Bąbelki przyjemnie buzują podczas konsumpcji, na upartego czyniąc z tego piwa słodkawy napój orzeźwiający. [4.5]
                            Opakowanie: Opakowanie w konwencji całej linii Lubuskich. Etykieta mająca kojarzyć się ze stylem. Ładna krawatka z plastrem miodu. Kapsel firmowy. Kontra trzyjęzyczna, brak ekstraktu. Estetycznie poprawne, ale nic więcej. [3.5]
                            Uwagi: Jako orzeźwiający napój do bezpiecznej letniej konsumpcji na brzegu jeziora sprawdzi się doskonale. Jako piwo (nawet smakowe) dostaje po uszach (kapslu?) Nie dość, że witnickie słody słodzą same w sobie, to jeszcze dodano sztuczny aromat miodowy, próbując spremiumizować konsumenta, że oto otrzymuje produkt o "unikalnej recepturze" - Lubuskie miodowe

                            Moja ocena: [3.375]
                            Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
                            Serviatus status brevis est
                            3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020

                            Comment

                            • dyczkin
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2011.05
                              • 3657

                              #15
                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: Złoty,klarowny. [4]
                              Piana: Bardzo szybko opadła do mizernych resztek [1.5]
                              Zapach: Intensywny, sztucznego miodu. Po ogrzaniu wyczuwalny lekko słód. [2.5]
                              Smak: Miodowy, zakończony gryząca goryczą Ciężko się to pije, piwo jest strasznie puste w smaku. [2]
                              Wysycenie: Ciężkie bąble oblepiły szkło, leniwie poruszając się go góry. [2.5]
                              Opakowanie: Tradycyjnie lubuskie Bzdury o unikalnej recepturze. [3]
                              Uwagi: Najgorsze miodowe jak do tej pory. Zakupione dla etykiety. Zakupione za 3,79 u Muszkieterów.

                              Moja ocena: [2.3]
                              Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

                              Moje warzenie // Piwny Wojownik

                              Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

                              Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X