Kormoran, Szoko

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • darekd
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍺🍺🍺
    • 2003.02
    • 12479

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Viktor
    jestem za tym , aby browary wprowadzały różne nowości tak jak to czynią niezrównane browary belgijskie.
    Ja również jestem za tym by nasi hodowcy jabłek i truskawek wprowadzali różne nowości jak czynią to niezrównane winiarnie francuskie.

    Też bez sensu, prawda?

    Comment

    • kony
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2005.08
      • 1701

      #17
      Dotychczas miałem w pamięci jedno piwo które wylałem do zlewu po jednym łyku - był to Szwejk z Bojanowa (ostatnia warka).
      Teraz mogę już mówić o dwóch takich piwach. Szoko poszło do zlewu, jak dla mnie jest niepijalne.

      Comment

      • snorre
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2006.02
        • 655

        #18
        Mnie sam zapach już zemdlił - wanilia i mleczna czekolada. Ten zapach wanilii skojarzył mi się z choinkami zapachowymi wieszanymi w samochodach (szczególnie przez taksówkarzy ) - koszmar! Czekolady mlecznej też nie lubię, więc kolejny minus. Piwo dałem żonie, jej jakoś nie podchodziło więc powiedziała żebym sobie wypił. Parę łyków później znowu jej chciałem wcisnąć to cudo.
        I tak męczyliśmy się z Szoko przez godzinę (Piw generalnie nie wylewam do zlewu, mam opory moralne, wyjątkiem był chyba jasny Bernard, którego zupełnie nie mogłem zdzierżyć, jasny Krakonos i coś jeszcze - przy czeskich nie mam oporów moralnych )
        Tak dla referendum w sprawie usunięcia Ryszarda Grobelnego ze stanowiska prezydenta m. Poznania!

        Comment

        • Piecia
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2002.02
          • 3312

          #19
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Pod światło herbaciany, normalnie ciemne [4]
          Piana: Obfita, gęsta, utrzymuje się długo [4.5]
          Zapach: Jak dla mnie sztuczny, syntetyczny, ale czekoladowy - raczej deserowa niż gorzka [3]
          Smak: Podobnie, dochodzi wspominana wyżej wanilia - piwa nie czuję [3]
          Wysycenie: Przyzwoite [4]
          Opakowanie: Beczka - podstawka firmowa, firmowy kufel lokalu [5]
          Uwagi: Degustacja w Multibrowarze Białystok; zaliczone i tyle

          Moja ocena: [3.35]
          Koniec i bomba,
          Kto nie pije ten trąba !!!
          __________________________
          piję bo lubię!

          Comment

          • Hedin
            Porucznik Browarny Tester
            • 2011.02
            • 370

            #20
            Najbardziej mnie zadziwia cena tego czegoś. Nie wiem, dlaczego sobie życzą tyle za jakiś aromatyzowany badziew, który ani jakoś szczególnie długo nie dojrzewa, ani nie ma zbyt wielu zwolenników zapewne (dla meneli co lubią słodkie trunki za drogie), nie pojawia się przez wiele lat na rynku. Na początku zakładaliśmy, że browar stawiał na pojawiający się jednorazowo produkt na rynku, po który każdy sięgnie z ciekawości tylko raz, podobnie jak z Kormoranem Ciemnym.

            Comment

            • Czapayew
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2002.10
              • 1966

              #21
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Ciemnobrązowy, klarowny, ładny. [4]
              Piana: Dość długo się utrzymuje, beżowa, średnio gęsta. [4]
              Zapach: Sztuczny, czuć tylko i wyłącznie wanilię, niewiele piwnych akcentów. [2]
              Smak: Słodko, waniliowo, mało piwnie. Tylko jakaś goryczka się spod tego przebija. [2]
              Wysycenie: Średnia krajowa, poprawne. [3.5]
              Opakowanie: Przyjemne dla oka, nic na siłę. [4]
              Uwagi: Piwo fajnie wygląda, a pachnie i smakuje paskudnie. Kormoranie, nie idź tą drogą!!

              Moja ocena: [2.475]
              "W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"

              www.zamkoszlaki.com
              www.piwnekapsle.net

              Comment

              • Tapir
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2009.10
                • 730

                #22
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Brąz, klarowne. [4.5]
                Piana: Obfita, gęsta, o niezłej trwałości, opadając lekko oblepia szkło. [4]
                Zapach: Intensywny, waniliowo-czekoladowy ale trzeba zaznaczyć, że to zapach kojarzący się z aromatem dodawanym do lodów a nie z samą czekoladą. Piwa nie czuć. [2.5]
                Smak: Podobnie jak w zapachu: mocna wanilia, mocna ale sztuczna czekolada, lekka kawa. Niestety te nuty zupełnie przykrywają piwną bazę. [2.5]
                Wysycenie: Średnie. [4]
                Opakowanie: Jak na zdjęciu, mnie bardzo wkurza nazwa tego piwa. Reszta jest do zaakceptowania. [3.5]
                Uwagi: Męczyliśmy się we dwoje chyba ze 40 minut, przegryzałem jakimś ciastkiem i wtedy było trochę lepiej. Nie wiem czy to się sprawdzi jako piwo deserowe bo nie jestem ich koneserem, mnie Szoko nie kojarzy się ani z piwem ani z prawdziwą czekoladą.

                Moja ocena: [2.875]
                Nie mam problemu z alkoholem. Mam problem z pieniędzmi na alkohol.

                Comment

                • Twilight_Alehouse
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2004.06
                  • 6310

                  #23
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Ciemny brąz, pod światło wchodzący w czerwień, klarowny. [4.5]
                  Piana: Wysoka, beżowa.
                  Tworzy grubą warstwę i bardzo obficie osadza się na ściankach, choć nie wytrzymuje do samego końca. [4.5]
                  Zapach: Głównie czekolada i to nie do końca naturalna, ale towarzyszą jej genialne akcenty orzechowe i rumowe, które ratują sytuację. Całość pachnie trochę jak pralinka z likierem. [4]
                  Smak: Bardzo gęsty i aksamitny.
                  Czuć podobne nuty, jak w zapachu, ale tu sztuczność bardziej przeszkadza.
                  Plus, ze piwo nie jest za słodkie, więc w zalewie kiepskich produktów aromatyzowanych wypada nieźle. [3.5]
                  Wysycenie: Niezbyt wysokie, co zwiększa wrażenie aksamitności. [4.5]
                  Opakowanie: Ciekawe liternictwo etykiety, mało sztampowe. Całość dobrana kolorystycznie. [4]
                  Uwagi: Pite 3 lutego 2012.
                  Jak na aromatyzowane, to nawet nieźle, Jak na piwo, to gorzej...
                  Powinno być w butelkach 0,33l, to jest za dużo jak na jeden raz.

                  Moja ocena: [3.9]
                  Last edited by Twilight_Alehouse; 2012-03-29, 12:51.

                  Comment

                  • dyczkin
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2011.05
                    • 3657

                    #24
                    Pozytywne zaskoczenie, przynajmniej jak dla mnie.
                    Piękny zapach lodów waniliowych z orzechami.
                    Nie za słodkie, w sam raz. Przepaść miedzy Witnicą a Szoko, na plus, oczywiście
                    Ocena podobna jak u Twilight_Alehouse .
                    Powtórzę bardzo chętnie, lecz już nie przy okazji Świąt .
                    Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

                    Moje warzenie // Piwny Wojownik

                    Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

                    Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

                    Comment

                    • TraczJanusz
                      Kapral Kuflowy Chlupacz
                      • 2011.04
                      • 74

                      #25
                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: Ciemnobrązowy, jak słaba kawa. [4]
                      Piana: Gęsta, trzyma się bardzo ładnie niemal do końca. [4.5]
                      Zapach: Przyjemny czekolodowo-waniliowy zapach. [4.5]
                      Smak: W miarę dobre, jednak za dużo wanilii jakby jak dla mnie. Taka gorzka czekolada. Pod koniec delikatne akcenty chmielowe. [4]
                      Wysycenie: Dobrze, niemal idealnie. [4.5]
                      Opakowanie: Fajna, ładna etykietka, brakuje trochę jakiegoś zdjęcia czekolady albo kakao. [4]
                      Uwagi: Dobre, choć Magnus czekoladowy mi lepiej podpasował.

                      Moja ocena: [4.25]

                      Comment

                      • Rogerson
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2012.08
                        • 421

                        #26
                        Dziś wypiłem Szoko z datą ważności 03.12.2012. Żadnych objawów zepsucia.

                        Cena gdy je kupowałem pod koniec listopada przez zbliżający się okres końca ważności była zachęcająca (2,99zł w Almie na Bielanach Wroclawskich).

                        Comment

                        • gramak
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2012.08
                          • 267

                          #27
                          Na początku nawet mi się podobało. Ach, pomyślałem sobie, taki żart piwny, coś jak piwo z czosnkiem tylko z przeciwnym wektorem. Intensywny zapach waniliowo-czekoladowy, smak podobny, ładna piana i kolor, poprawne wysycenie. Ale to było pierwsze wrażenie, później (po mniej więcej 1/5 butelki) zacząłem się męczyć i z ulgą przekazałem piwo (czy aby na pewno piwo?) żonie, która wypiła je z przyjemnością. Dla mnie Szoko to taka piwna beza do której już nie powrócę. Ciekawe jak to coś się Kormoranowi sprzedaje?
                          http://www.ohbeautifulbeer.com/

                          Comment

                          • WojciechT
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2012.09
                            • 2546

                            #28
                            Piłem to piwo ok. rok temu mocno schłodzone i smakowało jak... Lody czekoladowe. Smak czekolady całkowicie zdominował ten napój. Mi coś takiego wówczas nawet spasowało, wypita jedna butelka była miłym akcentem równie miłego wieczoru.

                            Comment

                            • patyczek
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2013.01
                              • 220

                              #29
                              No cóż, dla mnie przede wszystkim to nie jest piwo, ani nawet napój o smaku lodów czekoladowych. To raczej napój czekoladopodobny. Kiedyś, za komuny były takie wyroby właśnie i z tym mi się to "coś" kojarzy. Ohydny syntetyk i tyle! Nie tędy droga browarze "Kormoran".

                              Comment

                              • RobertJ
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2012.08
                                • 34

                                #30
                                Ocena z ARTomatu

                                Kolor: Ładny, brązowo-rubinowy. [4]
                                Piana: Bardzo wysoka, solidna, o kolorze kremowym. Ładnie oblepia szkło. [5]
                                Zapach: Zapach jest piękny. Słodki, czekoladowo-waniliowy. Mógłbym go wąchać codziennie. [5]
                                Smak: No i tutaj całe dobre wrażenie uleciało jak mydlana bańka. Nieprzyjemna goryczka i chemiczna słodycz. Do tego wyraźne nuty alkoholowe. Słowem, słabo... [2.5]
                                Wysycenie: Średnie, w stronę niskiego. Przyjemne. [4]
                                Opakowanie: Uwielbiam tego typu etykiety. Bardzo eleganckie. [5]
                                Uwagi:

                                Moja ocena: [3.9]

                                Comment

                                Przetwarzanie...