Browar na Jurze, [Pinta] Podymek

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • jacer
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2006.03
    • 9875

    Browar na Jurze, [Pinta] Podymek

    Podymek, 9%wag, 3% alk.

    Piwo wykonane z trzecich wód wysłodkowych po zacieraniu Jak w Dym. Drożdże US-05, na etykiecie jest błąd i to podwójny.

    piana: grubo bąblowa, biała, redukuje się do cienkiej plamy,
    kolor: ciemna herbata, klarowne,
    zapach: lekka paloność, małe zapachy wędzoności, w połowie kufla jakieś takie szambowe, ni to DMS ni to nie wiadomo co, trochę przypomina wytwory Fortuny,
    smak: piwo dość mocno się schłodziło, goryczka od słodów palonych, lekka wędzonka, z czasem dochodzi do głosu ściągająca goryczka,
    wysycenie: spore.

    jak na razie najsłabszy wyrób PINTY. 70 szylingów smakowało mi. To jest jakieś dziwne, głównie przez ten zapach.
    Milicki Browar Rynkowy
    Grupa STYRIAN

    (1+sqrt5)/2
    "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
    "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
    No Hops, no Glory :)
  • M-kwadrat
    Porucznik Browarny Tester
    • 2004.07
    • 304

    #2
    Browar na Jurze, PINTA, Podymek - zdjęcie

    Tak wygląda piwo - bohater tego wątku.
    Attached Files
    Pozdrawiam, Maciek

    Comment

    • żąleną
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.01
      • 13239

      #3
      Ta "trzecia woda po kisielu" z etykiety niestety akuratnie oddaje charakter tego piwa. Można wypić, bo wędzonka, ale poza nią jest nieco lurowato. Być może z 9% i tak więcej się nie wyciśnie.

      Comment

      • Kwadri
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2009.10
        • 1216

        #4
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Bursztynowy, klarowny. Ładny. [4.5]
        Piana: Niewysoka, trudna do utworzenia. Szybko opada do cieniuteńkiej warstwy, później tylko pierścień. [3]
        Zapach: Przyjemny, lekko podwędzany. Czuć słodowo-owocowe akcenty i dużo chmielu. [4.5]
        Smak: Zważywszy na ekstrakt piwo jest lekkie, ale nie puste w smaku. Początkowo czuć lekko karmelowe (ale nie słodkie) i lekko palone akcenty, a podwędzane smaczki cały czas wyczuwalne. Całość wieńczy bardzo przyjemna, mocna i długo zostająca w finiszu goryczka, która miesza się z palonymi posmakami. Dla mnie bardzo smaczne. [4.5]
        Wysycenie: Średniowysokie, lekko podszczypuje. [4.5]
        Opakowanie: Wszystkie dane podane, minus za goły kapsel. [4]
        Uwagi:

        Moja ocena: [4.325]
        www.lkschmielowice.futbolowo.pl

        Comment

        • becik
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🍼🍼
          • 2002.07
          • 14999

          #5
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: mocnej herbaty, klarowne [5]
          Piana: biała, zwarta, szybko opada, zostaje na piwie cienki kożuszek oraz lekkie refleksy na szkle [3.5]
          Zapach: dość intensywna słodowa woń [3.5]
          Smak: dość lekkie, troszkę wodniste, brak pełności, dominuje goryczka, bardziej pestkowa niż chmielowa, brakuje mi jakiegoś podkładu pod piwo, jakby była sama baza i nic więcej [3.5]
          Wysycenie: ogólnie ok [4.5]
          Opakowanie: seria z Pint podoba mi się, brak tylko firmowego kapsla [4.5]
          Uwagi: da się wypić bez problemu ale jak wcześniej napisałem czegoś mi w tym piwie brakuje, sprawia wrażenie świetnego produktu końcowego, tylko że ja wypiłem ten produkt dopiero mniej więcej w połowie warzenia

          Moja ocena: [3.675]
          Attached Files
          Last edited by becik; 2011-11-13, 17:24.
          Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

          Comment

          • tomolek
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2006.05
            • 1752

            #6
            Patrzę na fotkę, no i ja rozumiem, że to Podymek, ale czy warto zabijać smak piwa? :]
            www.ohbeautifulbeer.com

            www.mateuszdrozdowski.pl

            „Kwaśny Edi herbu Koreb

            Comment

            • Pancernik
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2005.09
              • 9787

              #7
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Ciemnoherbaciany albo bursztynowy. [4]
              Piana: Brudnobiała, słaba i krótkotrwała. [2.5]
              Zapach: Chmielowy z domieszką ziołową. A gdzie dym(-ek)? [3]
              Smak: Tu w porządku. Goryczka z akcentem trawiastym (ziołowym?) i podymkiem wędzonym. [4]
              Wysycenie: Chyba ten słaby gaz tutaj pasuje...? [4]
              Opakowanie: Pintowe z informacjami i parametrami, ale jakoś mało lotne mi się wydaje. Może ta ciemnowłosa lolitka mi się opatrzyła? . [3.5]
              Uwagi: Taka wędzonka dla początkujących, dla mnie zbyt mało treściwa jednak...

              Moja ocena: [3.475]

              Comment

              • j_Q
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2009.10
                • 176

                #8
                Straszliwie wodniste. W smaku na początku nie czuć nic, po czym uderza potworna gorycz. Aż mi gębę wykrzywiło. Dla mnie za gorzkie, zero przyjemności z picia...

                Comment

                • dreads
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2009.09
                  • 520

                  #9
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Ładny, bursztynowy, zaskakująco ciemne piwo, jak na swój ekstrakt. [5]
                  Piana: Drobnoziarnista, oblepia szkło, do końca utrzymuje się spory kożuszek. Podejrzewam jednak, że to może być zasługa szkła. [4]
                  Zapach: Jest wędzonka, odrobinę owocowych zapaszków pochodzących z fermentacji, a także dziwny palony, tostowy aromat przechodzący z czasem w lekką spaleniznę. Dziwne. [3.5]
                  Smak: Na pierwszym planie miła wędzonka, która niestety szybko zostaje przykryta bardzo nieprzyjemną, ściągającą, garbnikową goryczą. Później ten efekt trochę traci na sile, ale goryczka po każdym łyku zalega na języku. Po opróżnienia kufla język jest zdrętwiały i musiałem sięgnąć po szklankę wody, żeby pozbyć się tego uczucia. Piwo puste i wodniste, nie ma się w sumie co dziwić - trzecie wody wysłodkowe. Sytuację ratuje jedynie wędzonka, w przeciwnym wypadku byłaby kompletna porażka. [2.5]
                  Wysycenie: Jak na ejla, może być. [4]
                  Opakowanie: Jest ok, minus standardowo za kapsel i butelkę, a poza tym za błąd na etykiecie. To piwo nie smakuje, jak przefermentowane drożdżami od Weizenów. Jakiego szczepu użyto naprawdę? [4]
                  Uwagi: Skandal! To piwo nie powinno znaleźć się na półkach sklepowych, a na pewno nie za tę cenę. Rozumiem, że szkoda było zasilić szambo 9 Ballingami, ale trzeba było to zrobić lub chociaż sprzedawać to piwo po znacznie niższej cenie (podejrzewam, że jest to jednak nieopłacalne w przypadku tego "browaru"). Szczerze mówiąc wypuszczenie tego produktu jest robieniem klientów w balona. Za ponad 5 zł mogę kupić naprawdę smaczne piwo, a nie takie popłuczyny. Na pewno nie sięgnę po nie kolejny raz. Po dwóch naprawdę dobrych nowościach Pinta tym produktem zraziła mnie do siebie. Szkoda.

                  Moja ocena: [3.275]

                  Comment

                  • dyczkin
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2011.05
                    • 3657

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dreads Wyświetlenie odpowiedzi
                    Uwagi: Skandal! To piwo nie powinno znaleźć się na półkach sklepowych, a na pewno nie za tę cenę. Rozumiem, że szkoda było zasilić szambo 9 Ballingami, ale trzeba było to zrobić lub chociaż sprzedawać to piwo po znacznie niższej cenie (podejrzewam, że jest to jednak nieopłacalne w przypadku tego "browaru"). Szczerze mówiąc wypuszczenie tego produktu jest robieniem klientów w balona. Za ponad 5 zł mogę kupić naprawdę smaczne piwo, a nie takie popłuczyny. Na pewno nie sięgnę po nie kolejny raz. Po dwóch naprawdę dobrych nowościach Pinta tym produktem zraziła mnie do siebie. Szkoda.

                    Moja ocena: [3.275]
                    Nie kupisz już więcej PINTY ?
                    Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

                    Moje warzenie // Piwny Wojownik

                    Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

                    Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

                    Comment

                    • dreads
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2009.09
                      • 520

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dyczkin Wyświetlenie odpowiedzi
                      Nie kupisz już więcej PINTY ?
                      Oczywiście chodziło mi o Podymek Inne Pinty kupię z przyjemnością, bo każda mi mniej lub bardziej smakowała.

                      Comment

                      • Twilight_Alehouse
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2004.06
                        • 6310

                        #12
                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: Bardzo ładny herbaciany, zupełnie klarowny. Do żadnego stylu tego przyrównać nie sposób, więc ocena jest czysto subiektywna. [5]
                        Piana: Średnio wysoka, opada do marnych resztek, ale bardzo ładne wzorki tworzy na szkle. [3.5]
                        Zapach: Bardzo silny jak na taki ekstrakt, ale to zasługa słodu wędzonego, który po prostu wyłazi na wierzch. W tle odrobina słodu i karmelu, ale ledwo wyczuwalnych. [4]
                        Smak: Niby piwo leciutkie, ale już od pierwszego łyka zaskakuje dobra jak na ten ekstrakt treściwością. Potem pojawia się element wędzony, taki wręcz popielny, który czuć już do końca. Po drodze po kolei pojawiają się leciutkie smaczki czekoladowe i karmelowe, ale nie są zbyt silne, co zresztą dziwić nie powinno. Za to goryczka całkiem niezła i dobrze, bo stanowi pewien kontrapunkt dla wędzonki. [4]
                        Wysycenie: Według mnie zdecydowanie za wysokie. [3.5]
                        Opakowanie: Jestem bardzo zadowolony, że oprócz dbałości o piwo, panowie z PINTY przywiązują też wagę do szaty graficznej swoich produktów. Tu dodatkową zaletą jest fakt, że obrazek stanowi część trzyczęściowej historyjki. Pół punktu ucieka za brak dedykowanego kapsla. [4.5]
                        Uwagi: Co z tego, ze to "odpad produkcyjny", jeśli można się dzięki temu napić fajnego, lekkiego piwa, jakich próżno u nas szukać.

                        Moja ocena: [4]

                        Comment

                        • iron
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2002.08
                          • 6717

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse Wyświetlenie odpowiedzi
                          Kolor: Bardzo ładny herbaciany, zupełnie klarowny. Do żadnego stylu tego przyrównać nie sposób, więc ocena jest czysto subiektywna. [5]
                          Piana: Średnio wysoka, opada do marnych resztek, ale bardzo ładne wzorki tworzy na szkle. [3.5]
                          Zapach: Bardzo silny jak na taki ekstrakt, ale to zasługa słodu wędzonego, który po prostu wyłazi na wierzch. W tle odrobina słodu i karmelu, ale ledwo wyczuwalnych. [4]
                          Smak: Niby piwo leciutkie, ale już od pierwszego łyka zaskakuje dobra jak na ten ekstrakt treściwością. Potem pojawia się element wędzony, taki wręcz popielny, który czuć już do końca. Po drodze po kolei pojawiają się leciutkie smaczki czekoladowe i karmelowe, ale nie są zbyt silne, co zresztą dziwić nie powinno. Za to goryczka całkiem niezła i dobrze, bo stanowi pewien kontrapunkt dla wędzonki. [4]
                          Wysycenie: Według mnie zdecydowanie za wysokie. [3.5]
                          Opakowanie: Jestem bardzo zadowolony, że oprócz dbałości o piwo, panowie z PINTY przywiązują też wagę do szaty graficznej swoich produktów. Tu dodatkową zaletą jest fakt, że obrazek stanowi część trzyczęściowej historyjki. Pół punktu ucieka za brak dedykowanego kapsla. [4.5]
                          Uwagi: Co z tego, ze to "odpad produkcyjny", jeśli można się dzięki temu napić fajnego, lekkiego piwa, jakich próżno u nas szukać.

                          Moja ocena: [4]
                          Zgadzam się, że to fajne lekkie piwo, ale wkurza mnie, że kosztuje tyle ile "pełnoprawne" produkty Pinty, a przeca koszty produkcji były mniejsze (wspólne zacieranie z Dymem)
                          bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
                          Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
                          Rock, Honor, Ojczyzna

                          Comment

                          • wrednyhawran
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2010.07
                            • 1784

                            #14
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Na pierwszy rzut oka brązowy, po przyjrzeniu się bardziej herbaciany z czerowno-miedzianymi refleksami. Pod światło miedziany. Klarowny i ładny, lecz nie jest to piwo ciemne jak wskazuje producent, bardziej podchodzi mi pod polotmave. [4.5]
                            Piana: Niziutka, ale trwała. Półcentymetrowy kożuszek jak się już utworzył to pozostał na długo. Piwo w kuflu przypomina wyglądem angielskiego bittera. [3.5]
                            Zapach: Słód, trochę wędzonki, w tle nuty dymne i chmiel. trochę za mało wyrazisty. [4]
                            Smak: Z początku smakuje jak nieco rozcieńczone Bursztynowe, jest trochę wodniste, z lekką goryczką i akcentami owocowymi. Na koniec dociera wędzonka, która staje się dosyć wyraźna, ale bez solidnej podstawy jakoś się tak rozmywa. Wyczuwam też spory posmak mineralny. [3]
                            Wysycenie: Za wysokie, sprawia, że piwo staje się jeszcze mniej treściwe niż jest. [3]
                            Opakowanie: Jak to Pinta. Nie bedę się powtarzał - bez zastrzeżeń za wyjątkiem kapsla. [4.5]
                            Uwagi: jak na Pintę to jest słabe piwo i takie trochę bez charakteru. Główną jego zaletą jest lekkość, ale po Pincie wymagam więcej, więc oceniam ją surowiej - oczywiście pije się bardzo przyjemnie i fajnie, że takie piwo w Polsce powstało, ale nie rzuciło mnie na kolana. Może gdyby cena była niższa to czasem warto byłoby wrócić, ale póki co będę wybierał inne Pindy

                            Moja ocena: [3.55]
                            Last edited by wrednyhawran; 2011-12-11, 02:06.
                            Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
                            Małe Piwko Blog
                            Małe Piwko Blog na facebooku
                            Domowy Browar Demon

                            Comment

                            Przetwarzanie...
                            X