Piwo gotowe do oceny
Fortuna, Miłosław Koźlak
Collapse
X
-
Fortuna, Miłosław Koźlak
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzieTagi: brak
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Kolor ciemnego brązu. Pod światło piwo daje rubinowe blaski. Jest klarowne. [4.5]
Piana: Piana biała, gęsta, lecz niezbyt wysoka i nietrwała. [3]
Zapach: Hmm... chlebek. [4.5]
Smak: Wyraźny słodowy kojarzący się z aromatem ciemnego chleba. Piwo jest wytrawne. Poza tym cechuje się umiarkowaną treściwością i nienachalna goryczką. Nie czuć w nim alkoholu. [4.5]
Wysycenie: Nasycenie gazem niskie. Przydałoby się w nim trochę więcej gazu. Nasycenie nim moim zdaniem powinno być umiarkowane lub przynajmniej umiarkowanie niskie. [3.5]
Opakowanie: Etykietka i krawatka w stylu retro. Złocące się litery i ciemne tło dają bardzo interesujący efekt. Bardzo mi się to podoba. Trochę gorzej z kontretykietką, a właściwie z jej treścią, która powinna być bardziej konkretna. Zostawiłbym tekst o postnym charakterze bocka, ale dałbym więcej informacji na temat surowców użytych do jego uwarzenia. [4]
Uwagi: Ciekawa próba zrobienia doppelbocka. Moim zdaniem najlepsze z piw marki Miłosław.
Moja ocena: [4.275]
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemny rubin. [4.5]
Piana: Po nalaniu pojawiła się skromna warstwa, ale dość szybko zredukowała się do minimum. [2.5]
Zapach: Kawa zbożowa. [2.5]
Smak: Są koźlakowe akcenty, ale wszystko przysłania nieprzyjemna gorycz ala kawa zbożowa. Brakuje właściwej koźlakom aksamitności, piwo pije się dość ciężko. [3]
Wysycenie: Ciut za wysokie. [4]
Opakowanie: Jak już wspominałem gdzie indziej - najjaśniejszy punkt programu. [5]
Uwagi:
Moja ocena: [3]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Głęboki bursztynowo-rubinowy [4]
Piana: Nie duża, utrzymuje się do końca [4]
Zapach: Wyrazisty, słodowo-pszeniczny [4]
Smak: Wyrazista słodycz zbalansowana smakiem gorzkiej kawy i pikantnymi nutami [4.5]
Wysycenie: Dla mnie w sam raz. [4]
Opakowanie: Ładne i dopracowane. [4]
Uwagi: Eks. 16 %, alk 7,5%.
Ciekawe urozmaicenie wśród koźlaków, szczególnie, że jest ich bardzo mało na naszym rynku.
Bardzo fajne piwko no zimowe wieczory;-)
Moja ocena: [4.2]Pivo je gorivo!
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: brąz / ciemny rubin [4.5]
Piana: ładna, drobnobąbelkowa, beżowa; bardzo szybko znika całkowicie [3]
Zapach: kwaskowaty, kawowy, lekko chmielowy, mało intensywny, mało koźlakowy [3.5]
Smak: słodowy, słodkawy, karmelowy, lekko kwaskowaty, dość pełny, twardy - powinno się poprawić po doleżakowaniu; alkohol czuć lekko w finiszu [4]
Wysycenie: na początku wydawało się za wysokie, na koniec wyraźnie go brakuje [2.5]
Opakowanie: "Zalecana temperatura spożycia 6-8" - powariowali?????!!!
Po za tym OK, estetyczna, ale nie lubię 'banderoli'. [4]
Uwagi:
Moja ocena: [3.675]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemno-miedziany , klarowny. [4]
Piana: Ładna, biała, wysoka lecz szybko opadła do kożuszka, bez śladów na szkle. [3]
Zapach: Delikatny, lekko metaliczny. Po ogrzaniu wyczuwam karmel, orzech i paloność. [3.5]
Smak: Pierwszy łyk i kwasowość podbudowana metalicznością, po ogrzaniu wyczuwalna gorzkość, taka orzechowa niezbyt przyjemna. [3]
Wysycenie: Wydawało się ok, przy końcówce brakuje gazu [4]
Opakowanie: Ładna, rzucające się w oczy etykieta, podane obydwa parametry, bajka o Wiośnie Ludów, goły kapsel [4]
Uwagi: Nie jest źle, wole jednak Koźlaka z Ambera
Moja ocena: [3.325]Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: ciemnorubinowy, klarowne [4.5]
Piana: beżowa, z początku gęsta, czapowata, zwarta, stoi jakiś czas a potem nie wiadomo kiedy znika [3]
Zapach: słabiutki, sfermentowanych owoców [3]
Smak: jak na koźlaka smak mi w ogóle nie podchodzi, przypomina w smaku ciemne, słodkawe piwo wymieszane 50/50 z wytrawnym winem, za bardzo przeszkadza mi ta wytrawny, goryczkowy, lekko kwaśnawy posmak [2.5]
Wysycenie: troszkę za duże, bąbelki z początku przeszkadzają poprzez zbyt mocne kłucie w język [4]
Opakowanie: nowa szta graficzna ok, brak mi tylko firmowego kapsla [4.5]
Uwagi: Jako koźlak to piwo to pomyłka, jako nie-koźlak, też mi nie smakuje
Moja ocena: [3]Ostatnia zmiana dokonana przez becik; 2011-12-03, 22:06.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemnobrązowy z ciemnorubinowymi odcieniami. Klarowny. [4.5]
Piana: Trudna do utworzenia, beżowa. Błyskawicznie opada do niepełnego pierścienia. Chwilę później znika zupełnie. [2.5]
Zapach: Niezbyt intensywny, lekko karmelowy. W tle przez moment lekka, alkoholowa nutka. Po ogrzaniu nieco intensywniejszy i dochodzi delikatnie kawowy aromat. [3.5]
Smak: Początkowo lekka kwaskowość z owocowymi posmaczkami. Powoli dociera średnio mocna, lekko palona goryczka i zostawia palony, lekko chropowaty finisz z kawowymi posmakami. Trochę mało koźlakowy, brakuje nieco treści, ale przynajmniej nie czuć w nim alkoholu. [4]
Wysycenie: Średnie ku wysokiemu. Delikatnie podszczypuje. Później maleje i nieco brakuje. [4]
Opakowanie: Nowa seria całkiem ładna. Parametry podane na trochę nieczytelnej kontrze, ale kapsel jest goły. [4]
Uwagi: Z datą do 15.05.2012.
Moja ocena: [3.7]
Comment
-
-
Z trudem wypiłem jedno i jakoś nie mogę się przemóc, żeby przysiąść z jeszcze jednym i je ocenić. Odrzuca mnie. Pilzner jakoś wchodzi, pszenica też, a to - ni chu chu.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemno-rubinowy, ładny. Albo mahoniowy, nie znam się na kolorach [5]
Piana: Jakbym nalewał spokojnie, to pewnie w ogóle by jej nie było. Znika bardzo szybko, zostaje tylko cienki pierścień. [2]
Zapach: Karmel i ciemne owoce, do tego alkohol. Mało intensywny [3.5]
Smak: Słodkawo-kwaskowaty, z dość wytrawnym finiszem i lekką goryczką. Nie czuć alkoholu, ale niestety mało się w tym piwie dzieje pod względem smaku, za mało [2.5]
Wysycenie: Na początku jest ok, ale z czasem nie zostaje z niego praktycznie nic, od połowy pokala piłem wygazowane piwo... [2.5]
Opakowanie: Estetycznie jest dobrze. Notka historyczna też jest ok, można się douczyć . Ale kto wpadł na pomysł złotej czcionki? Mało to czytelne. I jeszcze zalecana temperatura spożycia 6-8ºC, coś tu nie gra... [4]
Uwagi: Nic ciekawego, wypite raz i starczy
Moja ocena: [3]JEDNO PIVKO NEVADI!
Comment
-
-
Zaczęło się całkiem całkiem, słodowo-koźlakowa nuta zapachowa, choć pod nią wyczuć można inne... Ładna barwa, ładna piana, choć nieszczególnie trwała. Niestety przede wszystkim brakuje treści, piwo jest puste i wychodzi posmak alkoholu. Choć pojawiają się smaczki, to brakuje smaku. Oszczędzono na słodach? Zbyt wysoko odfermentowano? Niestety kiepsko. Męczyłem się.
Comment
-
-
Generalnie koźlak w wersji light W ciągu ostatnich 24 godzin wypiłem kilka piw z tego stylu i ten osobnik wypada najbardziej blado; brakuje mu treściwości. Może mniejsze odfermentowanie wpłynęłoby na poprawę smaku?
Nie jest to genialne piwo, ale na naszym ubogim w koźlaki rynku piwo jak najbardziej do powtórzenia.
PS. alkoholowo-fuzlowo-rozpuszczalnikowe nuty jednak zbyt widoczne. Zdecydowanie sugeruję zmniejszyć stopień odfermentowania.Ostatnia zmiana dokonana przez chemmobile; 2011-12-14, 22:36.Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Bursztynowo-rubinowy, to lubię . [4.5]
Piana: Kremowa, średniowysoka i średniotrwała, zostaje tylko kożuszek. [3.5]
Zapach: Winno-alkoholowy, dalej orzechy, suszone owoce, karmel - pachnie koźlakowo! [4.5]
Smak: Smakowo nieco ubogo, po doznaniach zapachowych: lekki popiół, alkohol, znowu lekkie orzechy... [3.5]
Wysycenie: Średniowysokie, dla koźlaka to górna granica normy, ale można wytrzymać. [4]
Opakowanie: Goły czarny kapsel, banderolka, dopracowane wzorniczo i wykonawczo, są parametry. Nie czepiam się "historyjek drobnym drukiem", bo kto to czyta? . Mnie się podoba, czekam na lepszy kapsel... [4]
Uwagi: Chyba zostawię sobie jedną-dwie butelki na spokojne leżakowanie - może się przegryzie?
Moja ocena: [3.95]
Comment
-
Comment