Piwo gotowe do oceny
Browar na Jurze, [Pinta] Dymy Marcowe
Collapse
X
-
Browar na Jurze, [Pinta] Dymy Marcowe
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzieTagi: brak
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Bardzo ładny, głęboki, niemal nieprzejrzysty. Pod światło ciemny brąz z rubinowym refleksem. [5]
Piana: Początkowo, obfita, drobna, ładna. Opada dość szybko, pozostawiając jednak ślady na szkle. [4]
Zapach: Bardzo przyjemny, dość intensywny, wyraźnie wędzony ale nie w ciężki, przytłaczający sposób. [5]
Smak: Smaczne, wyraźnie wędzone i wytrawne. Sprawia jednak wrażenie pewnej wodnistości. Jak w Dym wydawało mi się bardziej treściwe ale jednocześnie słodsze. Idealne byłoby połączenie tamtej treści z mniejszą słodyczą. [4.5]
Wysycenie: Bez zastrzeżeń, właściwe. [5]
Opakowanie: W stosunku do poprzednich, postęp [4]
Uwagi:
Moja ocena: [4.65]Last edited by tomolek; 2012-05-25, 16:53.
-
-
Byłem niesprawiedliwy z tą wodnistością, chyba piłem trochę za zimne. Po ogrzaniu nabiera treści. W sumie jednak wyszło dobrze, bo miałem dać za smak 4 a kliknęło się więcej. Tym samym jest ok
Dobre piwo!
Comment
-
-
Jak dla mnie trochę mało treści byłow tym piwie. Zapach bardzo ładny i intensywny, w smaku wędzoność przeplata się z goryczką. Ale brakuje mi tu bazy typowej dla piw marcowych. Za lekkie i za wytrawne ale nadal przynajmniej dobre. Jak w Dym zrobiło na mnie dużo lepsze wrażenie.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedziJak na mój gust mogłoby być więcej wędzoności. Taka wędzonka dla początkujących ....
Jak w Dym dla sekciarzy, Dymy Marcowe dla ludziVolenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820
Comment
-
-
Szału nie ma, dupy nie urywa. Spodziewałem się ciekawszego i bardziej wyrazistego smaku. Jak dla mnie piwo było za słodkie i trochę bezsmakowe, myślałem, że będzie bardziej wytrawne. Wędzoność prawie w ogóle nie wyczuwalna w smaku, jedynie zapach tylko trochę przypomina, że jest to piwo "Dymione" . Piana bardzo szybko znikła. Oceniam to piwo na 3-Grunt to się nie przejmować, piwo pić i obserwować
zbieram ELBING
wymiana--> http://picasaweb.google.com/PacoElbl
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemny brąz, pod światło rubinowe refleksy. [5]
Piana: Obfita, beżowa, dość gęsta ale znika niestety szybko zostawiając po sobie tylko obrączkę. [3]
Zapach: Dość intensywny, głównie wędzony. Inne nuty nawet po ogrzaniu praktycznie niewyczuwalne. [4]
Smak: Wyczuwalna wędzoność (chociaż zapach obiecywał nieco więcej), do tego wyraźna goryczka ale brakuje tutaj słodowego tła i treści, piwo wydaje się nieco wodniste. [3.5]
Wysycenie: Nieco za niskie. [4]
Opakowanie: Nie do końca podobają mi się nowe etykiety Pinty ale nie można odmówić im czytelnosci i dokładnych informacji. [4]
Uwagi: Kupione w Piwonii za 6zł.
Delikatne rozczarowanie. Tak jak pisał Mason mając do wyboru Schlenkerlę w niewiele wyższej cenie nie będę się długo zastanawiał.
Moja ocena: [3.75]Nie mam problemu z alkoholem. Mam problem z pieniędzmi na alkohol.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Wiśniowo-rubinowy, trochę dla mnie zaskakujący, ale ładny. [4]
Piana: Beżowa, drobna, średniowysoka i średniotrwała. [3.5]
Zapach: Mmm..., wędzonka... Taka szynkowo-dymna, w tle słaby karmel i jakiś kolopodobny powiew... [4.5]
Smak: Wytrawne, lekko słodowe, mniej wędzonki, niż w zapachu, piwo dość aksamitne. [4]
Wysycenie: Na oko niewysokie, ale delikatnie wyczuwalne, OK. [4]
Opakowanie: Nowa linia, prosta, elegancka, kapsel browaru. [4]
Uwagi: Napaliłem się, jak szczerbaty na suchary - wędzonki baaaardzo lubię, marcowe (jako w marcu urodzony) pijam zdecydowanie chętnie. A tu..., hm... w sumie smaczne, ale po takiej (jak dla mnie) zaskakującej kombinacji stylów spodziewałem się jakichś orgazmicznych wręcz doznań. W sumie... Po co? Nie lepiej machnąć dobrą wędzonkę i dobre marcowe (to tak, jak z ajerkoniakiem - lepsza jajeczniczka plus setka czystej )?
Moja ocena: [4.125]
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedziNie lepiej machnąć dobrą wędzonkę i dobre marcowe (to tak, jak z ajerkoniakiem - lepsza jajeczniczka plus setka czystej )?
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Bardzo ciemny brąz z rubinowymi refleksami pod światło. [5]
Piana: Średniowysoka, beżowa, drobnopęcherzykowa. Nie jest trwała, dość szybko opadła do niepełnej warstwy. Długo utrzymuje się cienki pierścień. [3.5]
Zapach: Przyjemny, wędzony, ale delikatnie. W tle również nieznaczne karmelowo-słodowe wstawki. [4.5]
Smak: Początek delikatnie wędzony, lekko słodowy. Powoli dociera średnio mocna goryczka i połączeniu z posmakami od ciemnych słodów zostawia lekko wytrawny finisz. Smaczne i całkiem treściwe. [4.5]
Wysycenie: Średnie. Mogłoby być nieco wyższe. [4]
Opakowanie: Etykieta w nowym "Pintowym" stylu w ciemnobrązowych barwach. Szczegółowy skład podany, firmowy kapsel. [4.5]
Uwagi: Z datą 17 XI 2012.
Moja ocena: [4.4]Last edited by Kwadri; 2012-06-10, 16:22.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Brązowy, klarowny. Pod światło rubinowy. [4.5]
Piana: Wysoka, ale momentalnie opada. [2]
Zapach: Pierwsza nuta zapachu to dogasające ognisko. Później zapach robi się wędzony w sposób kojarzący mi się z szynką (ale taką naprawdę mocno wędzoną). [4]
Smak: Genialny! Wędzoność wyraźna, niższa niż w Schlenkerli, ale gładsza i przyjemniejsza. Po przełknięciu piwa spod dymionego smaku przebija się całkiem wyraźny posmak chmielu. Na zakończenie w ustach pozostaje smak przypieczonej skórki razowego chleba. [5]
Wysycenie: Bardzo niskie, idealne. [5]
Opakowanie: Ładna etykieta, ale Pinta ma ładniejsze. [4]
Uwagi: Najlepsza wędzonka jaką piłem, smaczniejsza niż Schlenkerla. Piwo pije się dużymi łykami, a każdy zachęca do następnego. Podejrzewam, że sprawdziłoby się jako piwo sesyjne. Obok Imperium Atakuje jest to najlepsze piwo, jakie zrobiła Pinta.
Moja ocena: [4.275]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: brązowo-mahoniowy, prawie nieprzejrzyste, mi sie podoba [5]
Piana: obecna zaraz po nalaniu, po minucie cienka warstwa, po dwóch - nic, nie osadza się na szkle [2.5]
Zapach: lekką wędzonka lub zapach starej palenizny, nie za bardzo mnie przekonuje [3.5]
Smak: lekki wędzony posmak, dość dobrze wyczuwana bardziej owocowa niż chmielowa goryczka, poza tym myślałem, że będzie to piwo pełne i treściwe, nic bardziej mylnego, wodniste, rzadkie, jak dla mnie puste i wyjałowione [2.5]
Wysycenie: zbyt dużo, gaz zbyt mocno daje po języku i podniebieniu [3]
Opakowanie: etykiety nowej Pinty podobają mi się, firmowy kapsel [5]
Uwagi: To piwo to dla mnie nieporozumienie, gryzie się samo ze sobą, nic w nim do siebie nie pasuje. Mam nadzieję, że kolejne warki będą lepsze bo o tej to warto zapomnieć
Moja ocena: [3.125]Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemny brąz, pod światło czerwony. [5]
Piana: Beżowa, średnio wysoka. Opada do dziurawej warstwy, słabo osadza się na ściankach. [2.5]
Zapach: Wyraźnie wędzony, ale towarzyszy temu spora słodowa podbudowa. W tle trochę nut "ciemnych" - karmelowych i orzechowych. [4.5]
Smak: Z początku solidna słodowość, potem lekkie akcenty owocowe i wreszcie solidna wędzonka, świetnie uzupełniona lekką palonością. [4.5]
Wysycenie: Trochę za wysokie. [4]
Opakowanie: Nowe wzornictwo wciąż nie do końca mnie przekonuje, ale brązowa tonacja pasuje do charakteru piwa. [4]
Uwagi: Pite 14 czerwca 2012 r.
Udana, rasowa wędzonka. Nie aż taka jak Schlenkerla, bardziej "codzienna", ale i tak pyszna.
Moja ocena: [4.275]Last edited by Twilight_Alehouse; 2012-07-16, 11:04.
Comment
-
Comment