Piwo przywiezione przez bratanków z Londynu. Butelka (chyba) 0,355l. Alkohol?, ekstrakt? Kolor pomarańczowy, wpadające w żółty. Piwo całkowicie mętne. Nie przebija się nawet światło ze 100W żarówki. Piana duża, bąbelki duże. Z głośnym szumem szybko znikała, średnio trwała. Zapach kwaśny. Smak kwas, jak Berliner Kindl Weisse. Opakowanie bliźniacze do Winter Solstice z tego browaru, ładne, z mało piwną stylistyką. Skromna kolorystyka. Kapsel oblany plastikiem, wygląda jak zawoskowany. Spod plastiku wystaje sznureczek, który obcina plastik dookoła kapsla. Ciekawy patent, ale to taka sztuka dla sztuki. Zadziwiające ubóstwo informacji o piwie. Pojemność, data ważności, zawartość alkoholu. Nic nie ma. Z tego braku daty przetrzymałem za długo i po prostu skwaśniało.
Dzięki Weronika, Daniel
Dzięki Weronika, Daniel
Comment