Sierra Nevada, Torpedo Extra IPA

[Seta]

Kolor bursztynowy, idealnie klarowne.
Piana świetna - gęsta, brudząca szkło; trwała.
Nasycenie sporawe, wg mnie nieco za duże.
Opakowanie gustowne, z plantacją chmielu na obrazku.
Zapach przepiękny (!!!!) intensywny, mozaika chmielowa: ziołowo-trawiasto-ziemny. Genialny, chociaż wątpię aby XIX-wieczne IPA'y TAK pachniały. Niemniej jeszcze chyba nigdy czegoś takiego nie wąchałem...
Smak to potęga goryczki podbudowana alkoholową wytrawnością (jednak świetnie przykrytą chmielem). Pod goryczką wyczuwalna żywica, zioła; w dalekim tle cytrusy i odrobina słodu.

Potężne piwo. Prezent od kumpla,l który był w US&A. Alk 7,2% vol. Niestety tylko 0,33l.

[sibarh]

Foto:

[GaryFisher]

Genialne, potężna goryczka, intensywny aromat chmielu, żywiczno-cytrusowy. Kupiłem dziś na Hammersmith, niestety musiałem z buta wracać spory kawałek na Belgravię i wypiłem z gwinta po drodze. Trudno, następnym razem je opiszę.

[Reventador]

alk. 7,2% pojemność 350 ml

Kolor: miedziano-bursztynowy, obecne umiarkowane zmętnienie
Piana: średnio obfita, o drobnoziarnistej acz raczej wątłej strukturze, podczas opadania dość mocno oblepia szkło
Wysycenie: intensywne, co równie dobrze można zobaczyć jak i poczuć
Zapach: nie jest jakoś szczególnie nasilony, objawia się głównie w postaci nut kwiatowych i chmielowo-trawiastych
Smak: od samego początku zdecydowana przewaga chmielowych akcentów, goryczka intensywna i długotrwała, z drugiego planu pojawiają się umiarkowane nuty słodowe głównie o charakterze owocowym i karmelowym, w posmaku również nieco przypraw i ziół

Generalnie solidnie chmielone, esencjonalne i tym samym bardzo smaczne piwo

Otrzymane jako gratis w Piwonii jakiś czas temu... za wszystkie piwa jeszcze raz dziękuję i liczę na kolejną taką okazje , albo chociaż na stałą dostępność tego typu piw, w rozsądnych cenach oczywiście

[lucifuge]

Warte spróbowania piwo, szczególnie dla fanów sporej goryczki Podeszło mi bardziej niż ich celebration ale. Ktoś wie ile to ma ekstratu? 7,2% alko kwalifikuje dla mnie to piwo jako zimowa IPA

[Latarnik]

Ktoś wie ile to ma ekstratu?

Plato 17.3°
IBU 65
Chmielone: Magnum, Crystal, Citra

[wpadzio]

Barwa bursztynowa, z pomarańczowym odcieniem. Delikatnie mgliste.
Piana niewysoka, tworzy za to krzaczki na ściankach. W postaci szumowinki zalega trwale na powierzchni.
Wyrazisty aromat o głębokim kwiatowo-owocowo-żywicznym charakterze. Na drugim planie słodkawa słodowość. Brak nut alkoholowych, pomimo woltażu.
Bardzo mocna goryczka w klimacie grejfrutowym, o żywicznym, trawiastym posmaku amerykańskich chmieli. Utrzymuje się w posmakach bardzo długo i stopniowo wygasa od głębokiej, ale nie ostrej, do delikatnych grejfrutowych odcieni. W smaku pojawia się już nieznaczna nuta alkoholu, który jednak odczuwalny jest przede wszystkim w postaci grzania w przełyku.
Nagazowanie na przyzwoitym wysokim poziomie nadaje dodatkowej, poza smakiem, rześkości.
Opakowanie jak u sibarha. Oryginalne, przyjemne dla oka, w stylistyce nieco kojarzącej się z Dzikim Zachodem, jak w innych piwach z Sierra Nevady. W okolicach kontry widnieje nieinwazyjnie umieszczona nalepka importera... Omerta, Kraków

Solidne IPA, o wybitnie amerykańskim profilu smakowo-zapachowym. Według mnie mocno w kierunku Imperial IPA. Silnie degustacyjne. 8 w skali 1-10.

[dyczkin]

... W okolicach kontry widnieje nieinwazyjnie umieszczona nalepka importera... Omerta, Kraków

No popatrz, nie widziałem

[wpadzio]

No patrzę, nie widziałeś
Ale żeby było ciekawiej to dystrybuowane jest przez Piwiarnię Żywiecką
A właśnie, wybierasz się na Birofilię do Żywca w tym roku?

[dyczkin]

A ja myślałem, że importer to to samo co dystrybutor
Nie byłem jeszcze w Żywcu a i w tym roku pewnie też nie będę. No chyba, że odpuszczę FDP we Wrocku

[e-prezes]

No popatrz, nie widziałem

Jarek z Omerty miał się zająć importem i dystrybucją niektórych piw znanych już wcześniej w jego knajpie w wersjach lanych i nie tylko. Widać wdrożył ten plan.

[wasyll]

W Drink Hali widziałem na piwach oznaczenia Omerty na zagranicznych piwach.

[leona]

Świetny trawiasto-owocowy aromat, genialny cytrusowo-żywiczny smak. Na minus pestkowa goryczka, choć przy tym IBU chyba do wybaczenia.

Nie doczekałem się lanego, musiałem otworzyć butelkę. Ta Omerta to na psy schodzi

[Oskaliber]

Kolor: Bursztynowy, lekko opalizujące.
Piana: Koloru złamanej bieli, gęsta, trwała, mocno oblepia szkło.
Zapach: Cytrusowo-owocowo-sosnowy, nie jest specjalnie intensywny.
Smak: Treściwe. Mocna słodowość z posmakami typowymi dla amerykańskich chmieli wykończona niezłą goryczką o minimalnie alkoholowym zabarwieniu.
Wysycenie: Średnie.
Ogółem: Bardzo dobre piwo. Nie można się do niczego przyczepić, choć nie obraziłbym się za odrobinę wyższą goryczkę

[yoda79]

Doskonałe piwo, cytrusy, goryczka pierwsza klasa, wreszcie dostępne z beczki w Warszawie