Alkohol: 4,6 proc, Ekstrakt: 11 proc.
Znalazłem to piwo dziś w jednym z warszawskich Kauflandów i - jeśli się nie mylę - na forum go nie ma jeszcze. No chyba, że jest, jeśli tak, to mnie opierdzielcie. W ogóle w necie na temat tego piwa żadnego info nie znalazłem, nawet po czesku. Podobnie jak na temat produkującego go browaru (na puszce napis, że browar nazywa się Staropilsen s.r.o., adres w Pilznie). Na puszce info, że to "Original Czech Lager" i że wyprodukowane w Czechach
Ale do rzeczy:
Kolor: Złocisty wpadający w rudy, klarowny (4)
Piana: Tu bardzo słabo, na początku malutka, potem zupełnie zanika (1,5)
Zapach: Słodowy z dziwną, trudną do opisania nutą (3)
Smak: Żadna rewelacja, ale pije się całkiem przyjemnie, dominuje chmielowa goryczka, która rozkłada się na kilka warst smakowych i posmakowych przez co jest miła w odbiorze, chmielowy smak długo utrzymuje się na języku. Lekka słodowość też jest, ale jednak goryczka zdecydowanie dominuje, choć piwo jest lekkie (3,5-4)
Opakowanie: Mało w moim odczuciu estetyczna puszka, srebrno-bordowa, na niej złocisty rysunek rycerza i lwa. załączam fotę (2,5-3)
W necie wyczytałem, że Bruncvik to legendarny czeski rycerz
Cena: 2,99 zeta
Znalazłem to piwo dziś w jednym z warszawskich Kauflandów i - jeśli się nie mylę - na forum go nie ma jeszcze. No chyba, że jest, jeśli tak, to mnie opierdzielcie. W ogóle w necie na temat tego piwa żadnego info nie znalazłem, nawet po czesku. Podobnie jak na temat produkującego go browaru (na puszce napis, że browar nazywa się Staropilsen s.r.o., adres w Pilznie). Na puszce info, że to "Original Czech Lager" i że wyprodukowane w Czechach
Ale do rzeczy:
Kolor: Złocisty wpadający w rudy, klarowny (4)
Piana: Tu bardzo słabo, na początku malutka, potem zupełnie zanika (1,5)
Zapach: Słodowy z dziwną, trudną do opisania nutą (3)
Smak: Żadna rewelacja, ale pije się całkiem przyjemnie, dominuje chmielowa goryczka, która rozkłada się na kilka warst smakowych i posmakowych przez co jest miła w odbiorze, chmielowy smak długo utrzymuje się na języku. Lekka słodowość też jest, ale jednak goryczka zdecydowanie dominuje, choć piwo jest lekkie (3,5-4)
Opakowanie: Mało w moim odczuciu estetyczna puszka, srebrno-bordowa, na niej złocisty rysunek rycerza i lwa. załączam fotę (2,5-3)
W necie wyczytałem, że Bruncvik to legendarny czeski rycerz
Cena: 2,99 zeta
Comment