Kocour Varnsdorf, IPA Samurai

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dyczkin
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2011.05
    • 3657

    #16
    Wypite wczoraj po raz pierwszy i na pewno nie ostatni
    Nie będę opisywał piwa bo wszystko napisali już przedmówcy. Piwo jest po prostu niesamowite
    Mam tylko pytanie, czy ktoś się orientuje czy to piwo jest chmielone za zimno?
    Zakupione na Krowoderskiej w Krakowie przez siostrę Litr PETA za 15 zł.
    P.S. Zauważyłem że zawartość alkoholu waha się w różnych opisach. W moim egzemplarzu 5,1 %
    Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

    Moje warzenie // Piwny Wojownik

    Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

    Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

    Comment

    • pioterb4
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2006.05
      • 4322

      #17
      Mam tylko pytanie, czy ktoś się orientuje czy to piwo jest chmielone za zimno?
      Za zimno to chyba nie, ale na na zimno to pewnie tak

      Comment

      • Rzeszowiak
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼
        • 2009.04
        • 1597

        #18
        Świetne oceny tego piwa jak najbardziej uzasadnione.

        Jak napisał ktoś powyżej, tego piwa nie musi się pić, zapach jest poprostu genialny.

        W smaku chmiel, skórka grapefruita, jakieś bliżej niezdefiniowane smaczki owocowe. Piwo jest bardzo treściwe.

        Moja ocena : +5 (dałbym 6, ale piłem IPA od Matuški ).
        Last edited by Rzeszowiak; 2012-02-14, 20:39.

        Comment

        • karol1000
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2007.09
          • 1823

          #19
          barwa: ciemne złoto, mętna nieprzejrzysta, lekko wchodząca w pomarańcz
          piana: niska już przy nalewaniu
          zapach: tropikalny, chmielowy
          smak: chyba najbardziej gorzka IPA jaką piłem, początek słody w tropikach , po chwilce doszczętnie zdeptane przez bardzo gorzką goryczkową bombę, u mnie czuć też lekko marihuanowe nutki i grejpfruty razem z goryczką. Miałem szczęście wypić świeżutką warkę zaraz po dostawie do prażskich pivnych rozmanitosti.
          REWELACJA

          u mnie też 5,1% alkoolu
          Attached Files
          LP

          Comment

          • jacekwerner
            Major Piwnych Rewolucji
            🍼🍼
            • 2004.05
            • 2852

            #20
            Nastąpiła zmiana etykietki, na szczęście piwo dalej trzyma wysoki poziom. Solidna goryczka tnie jak samurajska katana, zapach i smak zniewalają - sztandarowy produkt Kocoura. Piłem zarówno lane w Varnsdorfie, jak i z butelki - pychota
            A tak oto się prezentuje po małym liftingu :
            Attached Files
            Ochotnicza Straż Piwna
            BAZA = 7446

            Comment

            • lucifuge
              Porucznik Browarny Tester
              • 2009.11
              • 309

              #21
              Tydzień temu u kocoura w browarze, w tygodniu z peta a wczoraj znow beczka w piwnicy zamkowej w Bielsku. Jestem uzależniony od tego piwa :-) absolutny hit!

              Comment

              • krejzol
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2009.03
                • 24

                #22
                Chciałbym zapytać fanów tego piwa, czy u Was też w piwie występuje spory osad (opada na dno szklanki albo butelki)? Zakupiłem parę sztuk we Wrocławskiej Drink Hali, podobnie jak i inne piwa Kocoura. U prawie wszystkich występuje spory osad. U wszystkich niestety też nie widzę jakich zacnych walorów smakowych, a IPA Samurai to wręcz największe rozczarowanie, praktyczny brak piany (opada momentalnie i przypomina pianę z przeciętnych lagerów - takiej bielutkiej jak na fotce powyżej nie zaobserwowano), płytki smak nie mający wiele wspólnego z dotychczasowymi IPA które piłem (gdzie mu choćby do tych polskich?), zapach niezbyt przyjemny, równie nieprzyjemny posmak. Ogólnie piwo typowo czeskie, typowo dla nich gorzkie, w smaku bardziej jednak to pilsner niż IPA (gdzie te chmiele, zwłąszcza amerykańskie? przecież smak ich jest bardzo charakterystyczny...). Mam wrażenie jakby ktoś wlał do butelki inne piwo bo nie wierzę, że ten trunek mógł mieć takie pozytywne recenzje? Czy mogłem zakupić popsute sztuki? Niestety podobnie było z innymi piwami z tego browaru zakupionymi w Drink Hali - ogólnie jedno wielkie rozczarowanie, jedyne które mi smakowało to także IPA, Sub-Nahradznik.
                Last edited by krejzol; 2012-11-30, 22:52.

                Comment

                • lucifuge
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2009.11
                  • 309

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika krejzol Wyświetlenie odpowiedzi
                  Chciałbym zapytać fanów tego piwa, czy u Was też w piwie występuje spory osad (opada na dno szklanki albo butelki)? Zakupiłem parę sztuk we Wrocławskiej Drink Hali, podobnie jak i inne piwa Kocoura. U prawie wszystkich występuje spory osad. U wszystkich niestety też nie widzę jakich zacnych walorów smakowych, a IPA Samurai to wręcz największe rozczarowanie, praktyczny brak piany (opada momentalnie i przypomina pianę z przeciętnych lagerów - takiej bielutkiej jak na fotce powyżej nie zaobserwowano), płytki smak nie mający wiele wspólnego z dotychczasowymi IPA które piłem (gdzie mu choćby do tych polskich?), zapach niezbyt przyjemny, równie nieprzyjemny posmak. Ogólnie piwo typowo czeskie, typowo dla nich gorzkie, w smaku bardziej jednak to pilsner niż IPA (gdzie te chmiele, zwłąszcza amerykańskie? przecież smak ich jest bardzo charakterystyczny...). Mam wrażenie jakby ktoś wlał do butelki inne piwo bo nie wierzę, że ten trunek mógł mieć takie pozytywne recenzje? Czy mogłem zakupić popsute sztuki? Niestety podobnie było z innymi piwami z tego browaru zakupionymi w Drink Hali - ogólnie jedno wielkie rozczarowanie, jedyne które mi smakowało to także IPA, Sub-Nahradznik.
                  coś tu nie pasuje, zeszłego lata znalazłem w aucie butelkę samuraja (zagubiony egzemplarz z wycieczki do browaru) która była ponad miesiąc po terminie a prawie dwa miesiące spędziła w ekstremalnych temperaturach do jakich rozgrzewa się wnętrze auta latem. W butelce był lekki osad i pływające farfocle ale piwo wciąż było smaczne i pijalne. Nieco straciło z charakteru i aromatu ale wciąż to był samuraj a nie pilsner

                  Comment

                  • kopyr
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2004.06
                    • 9475

                    #24
                    Ja piłem w sierpniu Samuraia w Pradze i poszedłem reklamować, że mnie w wała robią. Niestety po odejściu Honzy poziom mocno zjechał.
                    blog.kopyra.com

                    Comment

                    • lucifuge
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2009.11
                      • 309

                      #25
                      On nie współpracuje juz z panem Josefem?

                      Comment

                      • docent
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2002.10
                        • 5205

                        #26
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lucifuge Wyświetlenie odpowiedzi
                        On nie współpracuje juz z panem Josefem?
                        Już od przeszło roku, teraz rozwija browar kontraktowy Nomád. A sam Samurai pity pod koniec października w Varnsdorfie wyśmienity, z bardziej zdecydowanym aromatem amerykańskiego chmielu niż wcześniej.
                        Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                        Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                        Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                        Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                        Comment

                        • grew
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2009.05
                          • 766

                          #27
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                          Ja piłem w sierpniu Samuraia w Pradze i poszedłem reklamować, że mnie w wała robią. Niestety po odejściu Honzy poziom mocno zjechał.
                          Myślę, że przeceniasz rolę Honzy w codziennym warzeniu piwa w Kocourze. Oczywiście bez niego nie byłoby browaru, miał ogromny wpływ na powstawanie kolejnych piw, udział zagranicznych piwowarów itd. Ale nie sądzę żeby nadzorował warzenie.

                          Faktycznie, Samurai nie zachwyca tak jak na początku, ale może dlatego, że konkurencja większa. Dla mnie Sumeczek (czy zastępczo Sub) to ich najlepsze piwo. No może jeszcze K31 i teraz Gypsy Porter

                          Comment

                          • wychu
                            Szeregowy Piwny Łykacz
                            • 2012.05
                            • 26

                            #28
                            Pite w ubiegłym roku w listopadzie mnie zachwyciło. Przed chwila skończyłem butelke z datą do 06.05.2013 i jestem bardzo rozczarowany!!! Słaby aromat, bardzo tępa goryczka i bardzo mocno wyczuwalny alkohol! Nasze krajowe IPA są na chwilę obecną daleko z przodu. Osobiście nie polecam.

                            Comment

                            • von_scheisse
                              Porucznik Browarny Tester
                              • 2012.02
                              • 488

                              #29
                              Barwa: Jasnozłota, opalizujące
                              Zapach: Słodowo-chmielowo-owocowy (owoce tropikalne)
                              Piana: Piana średnia, szybko zanika do delikatnych śladów piany
                              Smak: Owoce tropikalne (ananas, mandarynka, mango), silna goryczka. Dość wyraźna słodowa, chlebowa podbudowa.

                              Świetne piwo - jedno z lepszych, które piłem w tym stylu. Warka z datą przydatności do: 06.05.2013 r.
                              Chmielnik Jakubowy - blog o piwie:
                              http://www.chmielnik-jakubowy.pl
                              https://www.facebook.com/chmielnik.jakubowy/

                              Comment

                              • shtofu
                                Szeregowy Piwny Łykacz
                                • 2013.03
                                • 9

                                #30
                                W zakupionej przeze mnie ostatnio butelce z datą przydatności 02.06.13 znajdował się płyn mający niewiele wspólnego z IPA, a tym bardziej amerykańską odmianą tego stylu. Piwo całkowicie klarowne, jasne, zero aromatu cytrusowego czy tropikalnego. Natomiast wyszedł z tego całkiem niezły czeski pils bo panowie wrzucili chyba sporo swoich rodzimych składników przy warzeniu i goryczka chmielowa okazała się wyraźna. Choć pod koniec picia uwydatniły się nieprzyjemne alkoholowe nuty. Ogólnie co innego w butelce, co innego na etykiecie. Porażka

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X