Klein Duimpje, Xtreme Baltic Coffe Choco Mocca Porter [a.9%]
Skład: woda, słód, chmiel, etiopska kawa, drożdże
Kolor: bardzo ciemny, brąz/bursztyn z wiśniowymi refleksami, za jasny [3]
Piana: wysoka, średnio/gruboziarnista, napompowana przez ogromne wysycenie, opada jednak dosyć szybko; o dziwo grubawy kożuch zostaje do końca podtrzymywany przez gaz [4]
Zapach: intensywny, przypalonego ziarna (trochę jak w Walońskim z Witnicy) z odrobiną stłumionej czekolady i kawy, wyraźnie palony jednak góruje nad tym bardzo przesadzona słodycz takich kompotowych truskawek, jak z zupy owocowej z makaronem, drugi plan ziarnisto-chlebowo-słodowo-lukrecjowy w dodatku z jakimiś ziołami, jest to wszystko ciekawe, bogate i intensywne ale nie jest to raczej porter bałtycki, a po drugie zupełnie nie jest to zbalansowane ani dopracowane, mamałyga wyszła [3.5]
Smak: w smaku to samo, czyli przypalone ziarno zatopione w owocowym ulepku doprawionym kwiatami, niedobór tej ostrej, porterowej goryczki też nie pomaga, kawa i czekolada raczej na drugim planie (bogatym, gęstym i intensywnym drugim planie), po paru głębszych łykach wydaje się trochę lepiej ułożone i bardziej wytrawne niż w zapachu, alkohol jest dosyć wyraźnie wyczuwalny [4]
Nasycenie: gdyby była cisza nocna to sąsiadów bym tym wystrzałem pobudził, bąble są grube jak w wodzie gazowanej i szybko uciekają, bo w drugiej połowie trochę zaczyna brakować gazu, na powierzchni jednak cały czas widać mnóstwo takich gejzerów, w miejscach gdzie wypływają nieprzerwane sznury bąbelków [3.5]
Opakowanie: flaszka vichy, etykieta z tego samego szablonu co pozostałe, obrazek tym razem z palonymi ziarnami kawy, firmowy kapsel [4.5]
Producent: Huisbrouwerij Klein Duimpje, Parallelweg 3, 2182CP Hillegom; info@kleinduimpje.nl; www.kleinduimpje.nl
Zakupione w: De Bierkoning w Amsterdamie
Degustowane: 06.01.2013r. ok. godz. 19:30 w Haarlemie
Data ważności: mei 14
Soundtrack: "Les Plus Grands Moments Classiques CD3"
Skład: woda, słód, chmiel, etiopska kawa, drożdże
Kolor: bardzo ciemny, brąz/bursztyn z wiśniowymi refleksami, za jasny [3]
Piana: wysoka, średnio/gruboziarnista, napompowana przez ogromne wysycenie, opada jednak dosyć szybko; o dziwo grubawy kożuch zostaje do końca podtrzymywany przez gaz [4]
Zapach: intensywny, przypalonego ziarna (trochę jak w Walońskim z Witnicy) z odrobiną stłumionej czekolady i kawy, wyraźnie palony jednak góruje nad tym bardzo przesadzona słodycz takich kompotowych truskawek, jak z zupy owocowej z makaronem, drugi plan ziarnisto-chlebowo-słodowo-lukrecjowy w dodatku z jakimiś ziołami, jest to wszystko ciekawe, bogate i intensywne ale nie jest to raczej porter bałtycki, a po drugie zupełnie nie jest to zbalansowane ani dopracowane, mamałyga wyszła [3.5]
Smak: w smaku to samo, czyli przypalone ziarno zatopione w owocowym ulepku doprawionym kwiatami, niedobór tej ostrej, porterowej goryczki też nie pomaga, kawa i czekolada raczej na drugim planie (bogatym, gęstym i intensywnym drugim planie), po paru głębszych łykach wydaje się trochę lepiej ułożone i bardziej wytrawne niż w zapachu, alkohol jest dosyć wyraźnie wyczuwalny [4]
Nasycenie: gdyby była cisza nocna to sąsiadów bym tym wystrzałem pobudził, bąble są grube jak w wodzie gazowanej i szybko uciekają, bo w drugiej połowie trochę zaczyna brakować gazu, na powierzchni jednak cały czas widać mnóstwo takich gejzerów, w miejscach gdzie wypływają nieprzerwane sznury bąbelków [3.5]
Opakowanie: flaszka vichy, etykieta z tego samego szablonu co pozostałe, obrazek tym razem z palonymi ziarnami kawy, firmowy kapsel [4.5]
Producent: Huisbrouwerij Klein Duimpje, Parallelweg 3, 2182CP Hillegom; info@kleinduimpje.nl; www.kleinduimpje.nl
Zakupione w: De Bierkoning w Amsterdamie
Degustowane: 06.01.2013r. ok. godz. 19:30 w Haarlemie
Data ważności: mei 14
Soundtrack: "Les Plus Grands Moments Classiques CD3"