Klein Duimpje, Juniper Ale

[sibarh]

Butelka 0,33 litra, alkohol 7 %, eks. brak, kapsel firmowy browaru
Kolor - ciemnej herbaty
Piana - bezowa, wysoka i trwała
Zapach - owocowy, ciężki
Gaz - mało ale może tak ma byc
Smak - wyraźnie słodkie, bardzo specyficzny smak jałowcowy ( poznałem po etykiecie ), ciut podpalany, ciut winny, lekka goryczka
Fajne piwo o specyficznym smaku.

W moim "zbiorze" piw zagr. nr 2189 - moje 1106 nowe piwo na forum

[sibarh]

Piwo:

[GaryFisher]

Klein Duimpje, Juniper Ale [a.7%]

Kolor: miedziano-herbaciany, całkiem mętny [5]

Piana: wysoka, sztywna, ecru, ta, którą ja stworzyłem jest drobnoziarnista ale uciekające tornado grubych bąbli produkuję nową, gruboziarnistą, więc po nalaniu piana spieprza po prostu ze szklanki, aż do momentu kiedy bąble stracą impet, wtedy bardzo powoli zaczyna opadać, ogólnie sama w sobie jest bardzo trwała i strasznie oblepia szkło [5]

Zapach: chmielowo-ziołowy z odrobiną cytrusów, podstawa słodowa dosyć lekka ale też jakby trochę cukrowa z nutą paloności, na drugim planie owoce... no i coś chyba pominęliśmy... tak, jałowiec, nie ma go wcale... ok pojawia się po paru minutach ale to raczej dalekie echa jałowca, nawet w Jabłonowie (tym z Manufaktury Piwnej z jałowcem) jest on bardziej wyczuwalny [3.5]

Smak: wodnisty, mocno goryczkowy i wędzono-popielny z wyczuwalnym alkoholem, są i jakieś echa cytrusów, nie czuję wcale "jeneverbes" za to przy tym braku treści i tym voltażu wali to Jeneverem (protoplasta ginu niby, Anglicy ściągnęli to od Holendrów i wyszło im coś dużo lepszego), w ktorym ja zamiast jałowca wyczuwam tylko bimber; jałowiec w nazwie jest w wersji angielskiej więc powinno ordynarnie jałowcową żywicą i olejkami eterycznymi walić... a wyszło niedorobione Grodziskie (z nutami znanymi z piw z browaru Texels, czyli taką cukrowo-chlebową podstawą, tu głównie w zapachu)[3]

Nasycenie: piwo strzeliło lepiej niż szampan, przez pierwsze parę minut w szklance panowało tornado, piana nie nadążała opadać, a w drugiej połowie piwo było rozgazowane [2.5]

Opakowanie: flaszka Vichy, etykieta (ze zdjęciem gałązki owocującego jałowca, innej niż u sibarha) niby z tego samego szablonu ale voltaż piwa tym razem "napisali" z lewej strony a adres browaru na dole (co ciekawe jest to inny adres, też w Hillegom ale inna ulica i kod), reszta po staremu, włącznie z firmowym kapslem [4.5]

Uwagi: narobiłem sobie nadziei, Gagel Tripel walił aż przesadnie Gagelem (Myricą Gale vel Woskownicą Europejską), jałowiec aż się prosi żeby z niego podobnego szatana wykrzesać... a tu po prostu dupa:/

Producent: Huisbrouwerij Klein Duimpje, Hyacintelaan 2A, 2182DE Hillegom; info@kleinduimpje.nl; www.kleinduimpje.nl
Zakupione w: Melger's Wijn en Dranken w Haarlemie
Degustowane: 27.02.2013r. ok. godz. 02:30 w Haarlemie
Data ważności: jul 14
Soundtrack: "John Butler" by John Butler

Ja tak tego nie nalałem, szalejące bąbelki zaczęły wypychać czapę piany.