De Molen, Rasputin

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Ramiel
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2010.11
    • 207

    De Molen, Rasputin

    Russian Imperial Stout. Butelka 0.75 l, alk. 10.7%, 81.7 IBU, zalecana temperatura podawania 15 C
    Przydatność do spożycia: 25 lat

    Kolor: ciemnobrunatny, nieprzejrzysty
    Piana: beżowa, wielka, gruboziarnista, trwała
    Wysycenie: niskie
    Zapach: kawa, palony słód, alkohol
    Smak: palona słodowość przywodząca na myśl belgijskie ciemniaki, akcenty czekoladowe, wyraźna goryczka, finisz alkoholowy, niestety lekko drażniący
    Piwo bardzo dobre, jedynie alkohol trochę psuje doznania, pewnie dlatego że trafił mi się młody, nieco ponad półroczny egzemplarz. Dobrze by mu zrobiło parę(naście) lat leżakowania.
    Attached Files
    Last edited by Ramiel; 2011-06-10, 21:13.
  • docent
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2002.10
    • 5205

    #2
    Próbowane w wersji lanej w krakowskiej Omercie.

    Przede wszystkim szacunek za absolutny brak alkoholowego posmaku co przy piwie 23° jest osiągnięciem. Dodatkowo umiarkowana słodycz, tego typu rzeczy uzyskuje się naprawdę przy długim leżakowaniu (przynajmniej naszych bałtyckich porterów). Użycie wyłącznie czeskiego chmielu spowodowało, że Rasputin swoim zapachem i smakiem bardziej zbliżony jest do naszych porterów niż do RISa. W bezpośrednim pojedynku z Gonzo Imperial Porterem wygrał jednak ten drugi...
    Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
    Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
    Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
    Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

    Comment

    • x57
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2011.05
      • 247

      #3
      Moja wersja: 23Blg, 46 EBU, 202 EBC, 10,4%alk

      Aromat kawowo-słodowo-porterowy z suszonymi owocami bliższy porterowi bałtyckiemu niż RIS.
      Smak czekoladowo-karmelowy, lekko estrowy, też zbliżony do porteru bałtyckiego, z niewyczuwalnym alkoholem.

      Wyborny.
      Według mnie dużo lepszy od Hel & Verdoemenis ale ja chyba wolę portery niż RISy

      Comment

      • e-prezes
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2002.05
        • 19270

        #4
        Dzięki Gisou mieliśmy możliwość degustacji tego piwa wczoraj w Jazzanova.

        Przyjemne, gładkie, aksamitne wręcz. W zapachu suszone owoce i czekolada. Nie czuć woni alkoholu. W smaku podobnie ładnie schowany. Piana piękna, obfita, kremowa niczym creme fraiche. Rozdziewiczyliśmy świeżynkę, więc sam jestem ciekaw jak smakuje odleżakowany RIS. Dla mnie szok, że RIS może być tak łagodny, nie było czuć tych 80 IBU.

        Comment

        • sibarh
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛
          • 2005.01
          • 10387

          #5
          Wersja 0,33:
          Attached Files
          2800 nowe piwa opisałem na forum
          Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
          Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria

          Comment

          • dyczkin
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2011.05
            • 3657

            #6
            Słabe to piwo, nie zbilansowane, z dominującą kwasowością i alkoholem zbyt do przodu
            Słabo wyczuwalna paloność, w zapachu wyczuwalne czarne jeżyny, piwo winne w odbiorze. Piwo lekko w tyle za Dziadkiem Mrozem, o 3 długości za RIS`em z BrewDoga.
            Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

            Moje warzenie // Piwny Wojownik

            Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

            Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

            Comment

            • McMac
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2007.06
              • 19

              #7
              23°Plato, EBC 202, 46 EBU, 10,4% Alc/Vol, butelka 330ml, rozlewane 27.02.2013

              Barwa: czarne, nieprzejrzyste.
              Piana: solidna (ale nie udało mi się osiągnąć wyniku jak na zdjęciach wyżej), dość gruba, beżowa, nietrwała.
              Zapach: kawa, gorzka czekolada, w tle wiśniówka(?).
              Smak: czekolada, lekko wytrawne, jak na przeszło 10% to alkohol jest słabo wyczuwalny.
              Goryczka: niska jak na RISa, za niska.
              Wysycenie: średnie, odpowiednie.
              Opakowanie: typowy De Molen, informacje na swoim miejscu, kapsel firmowy.

              Całkiem solidny RIS. Mnie ono smakuje bardziej niż Дед Мороз i Cocoa Psycho z Brew Doga (bo podejrzewam, że użytkownik dyczkin z nim porównywał), ale ekstazy nie stwierdziłem. Jakbym miał dwa to drugie bym chętnie do piwnicy wstawił i o nim zapomniał.

              Comment

              • parztwarz
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2013.06
                • 37

                #8
                a o to co ukazało się moim oczom po przelaniu do pokala...
                jak to możliwe że się zepsuł, temp. przechowywania - 10-15 st. w zaciemnionej piwnicy. butelkowane w lutym 2013
                Attached Files

                Comment

                • zgoda
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2005.05
                  • 3516

                  #9
                  A bo to pierwsze z De Molen się zepsuło?
                  Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                  Comment

                  • Mars276
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2014.07
                    • 134

                    #10
                    Ja mam podobną zawiesinę w moim Rasputinie (ta sama warka - 27/02/2013). Ale to chyba raczej zawiesina drożdżowa - piwo jest ponoć refermentowane w butelce. Nie czuje, żeby było zepsute. W aromacie likier kawowo-czekoladowy - chyba więcej czekolady. W smaku lekko palone, przyjemne. Fajnie przykryty alkohol. Dupy nie urywa, ale jest przyjemne. Kolor czarny, nieprzejrzysty, ale to może być kwestia szkła. Piana słaba, mało trwała, prawie bez lacingu.
                    3,5/5

                    Comment

                    • Sim666
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2015.01
                      • 153

                      #11
                      Czyli osad na dnie jest... bezpieczny? Bo moja buteleczka stoi sobie od miesiąca (do kiedyś-tam, plus po drodze pewnie przybędzie), a przy przenoszeniu do nowej szafki zaobserwowałem go na dnie. Nie panikować i nie otwierać, 'bo siem zepsóje'?

                      Comment

                      • Petitpierre
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🥛🥛🥛🥛
                        • 2014.01
                        • 2570

                        #12
                        Jeśli się zepsuł, to już, tak jak pisał zgoda. Aczkolwiek w tym przypadku przy tej gęstości prawdopodobieństwo zepsucia jest mniejsze-ale jest, ważniejszy jest rozsądek. Zostaw, nie panikuj, za 3 lata sobie przypomnij.
                        Mały porterek-przyjaciel nerek

                        Comment

                        • Dukat_WSI
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2015.03
                          • 781

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda Wyświetlenie odpowiedzi
                          A bo to pierwsze z De Molen się zepsuło?
                          Serio od nich piwa takie niebezpieczne? Dobrze wiedzieć, bo planowałem leżakować.

                          Comment

                          • Dukat_WSI
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2015.03
                            • 781

                            #14
                            Tydzień temu piłem z butelki. Lekko wiśniowe, gęste, "smoliste", ale przy tym kwaśne i bez piany. Z DeMolen'em miałem lepsze doświadczenia.

                            Comment

                            • Dzoshu
                              Porucznik Browarny Tester
                              • 2013.12
                              • 496

                              #15
                              Kolor: Czarny, nieprzejrzyste.
                              Piana: Beżowa, gęsta, oblepia szkło i długo się utrzymuje.
                              Zapach: Czekolada, wiśnie, marcepan, nuty utlenienia w stylu porto.
                              Smak: Średnio gęste, słodkie. Marcepan, czekolada, suszone owoce. Goryczka średnio intensywna, ziołowa. Długi czekoladowy posmak.
                              Wysycenie: Niskie, OK.
                              Opakowanie: Skromna etykieta, niedokładny skład.
                              Uwagi: Warka 4.12.14-39 Dobrze odleżakowane, utlenione, bez alkoholu, sama przyjemność.
                              Attached Files

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X