I nowe szaty:
Svyturys, Okocim Pszeniczne
Collapse
X
-
No i jestem ponownie.
Wersja STARA,
Warka 15.03.2014
Cena 1,70zł
Piana obfita, ładna drobna. Szybko opada do grubej pierzynki, ale nie chce obrączkować szkła.
W aromacie przewaga goździka, po zabełtaniu z przykrytą ręką dochodzi jeszcze dość przyjemna guma balonowa.
SMAK:Idzie w wytrawną stronę, ale nie jest wodniste. Lekko kwaskowate, goździkowe, bananów malutko. Posmak gumy balonowej (takie komunistyczne kolorowe kulki , które były puste w środku Nie jest źle. Pod koniec robi się nawet słodkawo z cierpką kwaskową nuta na końcu. Nawet co wszystko ze sobą gra.
Do pełni szczęścia brakuje tylko dojrzałych bananów.
Ogólnie to muszę spróbować tą "nową" wersję
BTW>Gupi kupiłem tylko 1 sztukę na tej wyprzedaży, ale byłem na antybiotykach. W dodatku w lodówce czeka 30 innych piw. No, ale obok tej pszenicy w koszyku wylądowały też inne piwa też poniżej 2zł i też pod termin. Wszystkie smaczne :]Comment
-
Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
Serviatus status brevis est
3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020Comment
-
Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820Comment
-
Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
Serviatus status brevis est
3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020Comment
-
Jak już tak bardzo chcecie wiedzieć
w ciągu 6 miesięcy
8 chorób (w tym w większości zapalenie zatok i z nimi związane) plus kilka nowości w moim życiu
4 antybiotyki (każdy inny)
2 paczki biseptolu 960
2 paczki Cirrusa
1 paczka sinupret
1 paczka flegaminy
1 paczka erdomet
1 spray avamys
1 spray obkurczający nasic
2 tuby po 10sztuk ACC 600
2 spraye wody morskiej hipertonicznej
kilkanaście ibuprofenów i kilkanaście paracetamoli w przeróżnych postaciach i połączeniach
3 syropy prawoślazowe
1 syrop z wyciągiem z pędów sosny
1 paczka tabletek do ssania propolis i coś tam
0,2l tranu z wątroby dorsza
0,4l miodu (różne)
0,5l ziół szwedzkich
kilka garści witamin i minerałów
kilka acodinów
szczepionka doustna Broncho-vaxom
tyle pamiętam
Lekarz rodzinny wyczerpał możliwości w leczeniu
Obecnie walczę z laryngologiem
Badania:
krwi
tomografia zatok
wymaz z zatok
Terapie:
SOLUX na zatoki
od poniedziałku LASER
Kilka stówek zostawione w aptekach.
choroba średnio co 3 tygodnie
A pić się chce
Wracając do tego co teraz popijam/popijałem
Po kolejnym antybolu oraz kilkunastu nocach z krótkim snem, nie sieknę pod rząd 2 porterów, bo bym spadł z narożnika. Żona moich bezwąłdnych 110kg nie zaniesie na plecach, bo sama waży tyle co worek ziemniaków.
Dlatego powoli lecz systematycznie wypijam wszystkie "terminowce" (niekoniecznie koncernowce), które nazbierałem w okresie ostatniej choroby, a że są delikatne to idzie dość szybko
3 dzień i 7 sztuk mniej, a łikend przed nami
PS syn w żłobku, więc przynosi ciekawe zarazy, a moja odporność jest bliska zeru. Dlatego od zatok leci coś ciekawszego lub z czegoś małego idą zatoki. Taka piekielna pętla.
Kto zna "urok" chorych zatok, wie o czym rozmawiam :]
PS2 nudzi mi się, więc policzyłem
dokładnie było 39 piw (obecnie MINUS te wypite 7)
z tego 15 jest w lodówce
reszta w szafce
Najwięcej jest porterów, bo gdzieś 75% zawartości.
Jutro idę wymienić butelki, bo się uzbierało 3 siatki, to pewnie znowu coś przytargam.
Wypiję pewnie jeszcze kilka i znowu mnie jakiś szlak trafi
pozdrawiam
---------edit------
Trza być twardym a nie miętkim. W życiu nie brałem antybiotyków ani innych takich
ja w ciągu swojego życia brałem z 3 razy antybole
teraz wyrabiam roczną normę za pół klatki w wieżowcuLast edited by dlugas; 2014-03-14, 23:28.Comment
-
Dlugas, a ja już kiedyś pisałem, że Cię podziwiam w Twojej odwadze spijania tych wszystkich koncernowych chemicznych napojów piwopodobnych. Pisałem też, że się obawiam o Twoje zdrowie no i chyba wykrakałem. Ale mam nadzieję, że już powróciłeś do równowagi i nie będziesz musiał przyjmować chemii ani w postaci lekarstw ani napojów.Comment
-
Wczoraj wypiłem trzy (w Żabce były 3 za 9 zł ) i smakowało mi. Warunki wybitnie niedegustacyjne - ciemny plac między kamienicami, w sporym towarzystwie, pite wprost z butelki, w dodatku jako jakieś 10 piwo tego dnia (ale od rana, więc w miarę na trzeźwo), ale smak i aromat bananów był wyraźny, a piwo smaczne.Comment
-
Tak czytam ten wątek i czytam. Probowałem pszenicznego z Okocimia i wogóle mi nie podszedł. Te banany i goździki, o których mowa, to dla mnie zupełna chemia. Nie wiem, może butelka nie była dobrze wypłukana..., ale nie boję się spróbować jeszcze raz, bo musiałem wylać prawie całe piwo...Comment
-
Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
Serviatus status brevis est
3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020Comment
-
Okocim Pszeniczne warzone jest na Litwie w browarze Svyturys.2800 nowe piwa opisałem na forum
Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeriaComment
-
Piłem dziś nową wersję Pszenicznego i stwierdzam, że dla mnie to porażka na całej linii. Po połowie butelki miałem dosyć. Najbardziej uderzył mnie kompletny brak harmonii pomiędzy wodą, alkoholem i pszenicą. Wszystkie te elementy były obecne, ale zamiast elegancko się komponować (jak np. w Paulanerze), występowały zupełnie oddzielnie od siebie, co w efekcie dawało niesamowicie niesmaczny napój początkowo kłujący w zęby aromatem pszenicy, później rażący zbyt mocnym spirytusowym posmakiem, a na koniec pozostawiający w przekonaniu o zbyt dużej wodnistości tego Pszenicznego.
Jedno z najmniej smacznych piw, jakie zdarzyło mi się próbować.Last edited by michael50; 2014-06-11, 10:30.Comment
-
A banany i goździki to przemilczałeś przypadkiem, czy ich nie było?
Multitap Crawl
Multitap Crawl na Facebook
"Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach dyskutowały nad celem życia."Comment
Comment