zaw. alk. 4,2%, but. 0,5 l
przywiezione z Niemiec
Wpadają w moje ręce coraz lepsze wynalazki ( ) - niedawny Lausitzer Porter okazał się bodaj najdziwniejszym porterem jaki testowałem, a tu nagle okazuje się, że można taki wynalazek jeszcze bardziej udziwnić i zrobić... wiśniowego portera. Dziwoląg chyba tegoroczny, bo świeżą reklamę na stronie browaru znalazłem. Piwo składa się w 90% z opisywanego portera, a w 10% z soku wiśniowego (a w nim z połowa tablicy Mendelejewa ):
- kolor - ciemny, kawowy, ale z czerwonymi odbiciami pod światło;
- piana - drobna, puszysta, gruba i dość trwała, nie powiem: miłe zaskoczenie;
- nasycenie - wysokie;
- zapach - soku wiśniowego i karmelu;
- smak - ciężki, mocno osłodzony sok wiśniowy wlany do wyjałowionego lekkiego, ciemnego piwa; jakikolwiek smak piwa zostaje całkowicie wytłumiony, pozostaje tylko chemia w postaci syropu o smaku wiśniowym (Getränkesirup mit Kirschegeschmack ); o tym, że ma to coś wspólnego z piwem przypomina tylko piana na powierzchni.
przywiezione z Niemiec
Wpadają w moje ręce coraz lepsze wynalazki ( ) - niedawny Lausitzer Porter okazał się bodaj najdziwniejszym porterem jaki testowałem, a tu nagle okazuje się, że można taki wynalazek jeszcze bardziej udziwnić i zrobić... wiśniowego portera. Dziwoląg chyba tegoroczny, bo świeżą reklamę na stronie browaru znalazłem. Piwo składa się w 90% z opisywanego portera, a w 10% z soku wiśniowego (a w nim z połowa tablicy Mendelejewa ):
- kolor - ciemny, kawowy, ale z czerwonymi odbiciami pod światło;
- piana - drobna, puszysta, gruba i dość trwała, nie powiem: miłe zaskoczenie;
- nasycenie - wysokie;
- zapach - soku wiśniowego i karmelu;
- smak - ciężki, mocno osłodzony sok wiśniowy wlany do wyjałowionego lekkiego, ciemnego piwa; jakikolwiek smak piwa zostaje całkowicie wytłumiony, pozostaje tylko chemia w postaci syropu o smaku wiśniowym (Getränkesirup mit Kirschegeschmack ); o tym, że ma to coś wspólnego z piwem przypomina tylko piana na powierzchni.
Comment