Heller-Trum, Aecht Schlenkerla Eiche Doppelbock

[Twilight_Alehouse]

Kupione w Rodzince-Bis za 9,50 zł.

Pite 21 września 2012 r.

Kolor: Piękny czerwono-brązowy, pasujący do podwójnego kozła.
Piana: Średnio wysoka. Opada do drobnych resztek, trochę osiada na ściankach.
Zapach: Potężna wędzonka, taka lekko popielna, oprócz której czuć w zasadzie niewiele - lekkie owocowo-karmelowe tło.
Smak: Piwo jest bardzo treściwe, aż lekko słodkawe. Po chwili pojawia się wyczuwalny alkohol oraz solidna acz nieprzesadna wędzonka, a także niezła goryczka. Po pierwszym nadmiernie słodkim łyku kolejne są już znacznie przyjemniejsze.
Opakowanie: Jak na zdjęciu Latarnika.
Uwagi: Chyba bardziej pasował mi Urbock ze Schlenkerli. To piwo jest gorzej zbalansowane. jest dobre, ale nie świetne.

[Tapir]

Ja po pierwszym kontakcie z tym piwem, gdy podobnie jak przedmówca nieco narzekałem na zbytnią słodycz postanowiłem to piwo przeleżakować.
Piję właśnie piwo z datą do 05.2012 i jest bardziej wytrawne za to wędzoność w smaku pozostała tak samo intensywna. Na minus mogę zaliczyć nieco mniej wyrazisty zapach i brak piany.
Tak czy inaczej wydaje mi się, że warto było zrobić taki mały eksperyment.

[dyczkin]

Dziś wypiłem po raz pierwszy i rozczarowany jestem . Alkohol na pierwszym planie i na drugim też. Rozczarowanie roku, jak dla mnie. Chyba trzeba leżakować.

[leona]

Kolor miedziany. Piana nędzna, nie przystoi takiej firmie.
Aromat zdecydowanie wędzony (a nie metroseksualnie "dymiony"). W miarę ogrzewania wychodzi troszeczkę słodu i suszonych owoców.
W smaku najpierw wędzonka, potem suszone, słodkie owoce, karmel a na koniec uwędzona goryczka i drewno, jakby polizać osmolone w ognisku polano Treściwość zaskakująco niska.

Dobre piwo, solidnie wędzone, koźlaka w nim raczej pół niż dwa. Zaliczam je do tych mocarzy które można wypić na trzy razy.
Etykieta od pierwszego wejrzenia kojarzy mi się ze Stawką większą niż życie odcinek pod tytułem Akcja Liść Dębu

[Pancernik]

Butelka euro, eta kojarzy mi się jednoznacznie z zeszytem komiksu o dzielnym Hansie Klossie "Akcja 'Liść dębu'" .

Etykieta od pierwszego wejrzenia kojarzy mi się ze Stawką większą niż życie odcinek pod tytułem Akcja Liść Dębu

Taaaa... Chyba wychowywaliśmy się na podobnej klasyce .

[legart]

Widział ktoś gdzieś w Warszawie?

[leona]

Taaaa... Chyba wychowywaliśmy się na podobnej klasyce .

Niestety u nas na prowincji dostęp do komiksów był słaby, na własność miałem tylko Poszukiwany Grupenfuhrer Wolf

[Pancernik]

Widział ktoś gdzieś w Warszawie?

Jakoś niedawno mignął mi chyba w Czarodziejce... Z naciskiem na "chyba"...

[Pancernik]

Niestety u nas na prowincji dostęp do komiksów był słaby, na własność miałem tylko Poszukiwany Grupenfuhrer Wolf

To nie wina prowincji, tylko... ...za młodyś (był ).

[legart]

Jakoś niedawno mignął mi chyba w Czarodziejce... Z naciskiem na "chyba"...

dzięki

[Sekator]

Barwa ruda, lekko zmętniona. Piany brak. Aromat gryząco-wędzony z lekkim alkoholem. Smak mógłby być treściwszy przy prawie 19 stopniach Plato. Oprócz wędzonki na języku karmel. Goryczka na finiszu lekko alkoholowa. Wysycenie niskie. Doppelbock wypada słabo przy innych Schlenkerlach, nawet weizena nie przebija w moim odczuciu. Etykieta za to ładniejsza od pozostałych z tego browaru.

[parztwarz]

KOLOR - mętny, jasny burszytn, taki herbaciany - przyjemnie
PIANA - nietrawała, pozostawia niewielki krążek, słabo oblepia szkło, grubopęcherzykowa
ZAPACH- wędzonka, szynka, nuty dymne, niczym z ubrania po całonocnym siedzeniu przy ognisku, lekko wyczuwalny alkohol, suszona śliwka
SMAK - wyczuwam lekkiego gwoździa, średnie wysycenie, niska goryczka w kierunku średniej, nuty wędzone, pijalne, gładkie
ocena - 8/10
zakupione w Piwa Regionalne za 9,25

[Pendragon]

Dziś wypiłem po raz pierwszy i rozczarowany jestem

Mam takie same odczucia. W butelce widać wszędzie pływające frakcje białkowe, co udało mi się w miarę zlikwidować po przelaniu. Do tego prawie bez gazu, piana licha, aczkolwiek poprzez lanie z wysoka (by rozbić w/w białka) udało mi się uzyskać coś na kształt lawinowego efektu - pian na dole była bardzo ładna, ale u góry jak z coca coli. Wędzonka wcale mnie nie zaatakowała, ale dobrze że trochę jej czuć, bo nieco przełamuje lepką słodkość. Na dodatek jeszcze dałem za nie 12,50 zł. Urbocka mógłbym pić jeden za drugim, a temu bocku już dziękuję, chyba że uwarzą w tym roku lepszego, bo ponoć robią to tylko raz w roku?

[yoxik]

Heller-Trum, Aecht Schlenkerla Eiche DoppelbockSchlenkerla Doppelbock

Piana skąpa znika. Kolor herbaciany z pływającymi farfoclami. Aromat wędzonka szynkowa. Smak wędzonka lekka słodycz, karmel na końcu lekka wyczuwalna goryczka taka niemiecka lekko metaliczna. Piwo mocno pijalne, gładkie, alkohol nie wyczuwalny Bardzo dobre.

[Swaroga]

Heller, Aecht Schlenkerla Eiche Doppelbock

Chyba najmocniejsze pod względem alkoholu piwo z historycznego browaru restauracyjnego Schlenkerla.
Wędzone z użyciem drewna dębowego.
8%

OCZY : śliczny brązowy kolor z małą pianką o cieniutkich pęcherzykach. Kolor piany jest szary.

NOS : czarna czekolada, toffi, sernik z rodzynkami, banan, drewno, alkohol i dym.

USTA : gęste piwo o mlecznej teksturze. Delikatnie gazowane. Na starcie w ustach piwo ma dosyć wyrazisty słodki smak. Szybko natomiast wyczuwa się kwaskowatość estrów. Nie jest ona przesadna i świetnie wżenia się w całość. Gorzkość nie jest intensywna ale bogata w nuty alkoholowe z dodatkiem pieprzu. Trochę przypomina syrop na kaszel w posmaku. Wędzone nuty są bardzo subtelne ; nie da się ich zapomnieć ale nie dominują smaku.

ODCZUCIA : jest o piwo wyraźnie z "wyższej polki". Bogate ale wymagające. Alkohol jest wyraźny i rozgrzewa od środka. Nuty wędzone są faktycznie inne niż u swoich braci z tego samego browaru ; czuć jest bardziej drewno niż węgiel. Na pewno nie zawaham się spróbować to piwo ponownie.

OCENA :
smak : 8/10
pijalność : 5/10