W aromacie delikatnie kawa i ciemny chleb. Estry bardzo słabo. W smaku ani trochę mięsiste, dość wodniste jak na 13,5 blg. Goryczka od słodów ciemnych, niezbyt mocna, ale zaznaczona. Barwa ciut za jasna, ciemnobrązowa, ale jeszcze akceptowalna. Piana nikła, angielska. Szybko pozostała tylko obrączka. Przypomniało mi się to piwo, choć tamto miało dużo niższy baling i było dużo ciekawsze mimo wodnistości.
Karpat, Tesco Finest Porter
Collapse
X
-
Bardzo fajna typowo angielska (niezbyt obfita ale za to długo się utrzymująca i zostawiająca krążki na szklance), w zapachu nuty palone, kawowe ale przemieszane w nieprzyjemnym siarkowodorem? W saku jest lepiej, są nuty kawowe, jest delikatna paloność. Piwo jedt jednak wodniste i zdecydowanie bardziej przypomina zwykłe piwo ciemne (w kierunku schwarzbiera) niż angielski porter (nie ma tu w ogóle aromatu angielskich chmieli).
W sumie pije się z przyjemnością, najbardziej przeszkadza wodnistość. Za to ze stylem nic wspólnego nie ma.
Comment
-
-
5.3 % alk.
? IBU
?% BLG
Warka: 09/12/2016 pite 02/12/2016
Pół roku leżało w lodówce. No i przyszedł na nie czas.
Nie było się do czego śpieszyć.
Aromat minimalny. Lekko palony i karmelowy.
Piana choć z początku drobna i gęsta to finalnie kiepska, znika do zera
W smaku lekki karmelek i leciutką czarna kawa.
Takie rzadkie to piwo.
Pojemność 0,33l. Nie warta 3zł a tym bardziej 4zł. Ładna etykieta oraz kapsel. Taki "craftbeer", że wstydzą się miejsca produkcji oraz innych niż alkohol parametrów .
Nie jest to złe piwo. Ono jest po prostu przeciętne i lekko nijakie do bólu.
fotaLast edited by dlugas; 2016-12-03, 14:09.
Comment
-
-
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
Comment