Ja chyba piję jakieś inne Punk IPA. Kolor sporo jaśniejszy, goryczka nie powala, ale za to ten aromat! O wow. Fascynuje feerią chmielowych aromatów, z których najbardziej wyczuwalny to...mango! Można pić litrami, szkoda że buteleczka taka skromna...
BrewDog, Punk IPA
Collapse
X
-
Zaobserwowane przez kolegę różnice mogą wynikać ze zmiany parametrów. Mój egzemplarz miał 5,6 % alkoholu.
Kolor: Pomarańczowo-żółty. Występuje leciutkie zmętnienie. 4,5
Piana: Nie imponuje. Raczej niska, choć pozostawia dość trwałą warstewkę i brudzi szkło. 3,5
Zapach: Świetny! Mocny, cytrusowy, żywiczny. Czuć zwłaszcza grejpfrut. Słód wyczuwalny głęboko w tle. 5
Smak: Potężne uderzenie goryczki. Słodowa baza bardzo lekka, choć nieco nasila się wraz z ogrzewaniem piwa. Jest trochę kwaskowości, ale goryczka rządzi niepodzielnie. Brakuje mi trochę słodowości dla równowagi, ale chyba takie bezkompromisowo-goryczkowe piwo miało w założeniu wyjść. Sprawia wrażenie lekkości, jest wręcz na granicy wodnistości. 4
Wysycenie: Powyżej średniego. Wolałbym nieco niższe. 4
Opakowanie: Oryginalne, charakterystyczne dla BrewDoga. Podoba mi się, ale gdyby było trochę mniej ideologii i marketingu, a więcej informacji o piwie (np. ekstrakt!), to bym się nie pogniewał 4.
Uwagi: Dobre piwo, choć niezrównoważone. Wielbiciele goryczki nie będą zawiedzeni. Raz na jakiś czas będę do niego wracać, ale jedna butelka na raz w zupełności mi wystarcza.
Comment
-
-
Punk IPA [a.5.6%]
BrewDog is about breaking rules, taking risks, upsetting trends and unsettling institutions but first and foremost, great tasting beer.
This is not a lowest common denominator beer.
This is an assertive beer.
We don't care if you don't like it.
We do not merely aspire to the proclaimed heady heights of conformity through neutrality and blandness.
It is quite doubtful that you have taste of sophistication to appreciate the depth, character and quality of this premium craft brewed beer.
You probably don't even care that this rebelious little beer contains no preservatives or additives and uses only the finest fresh natural ingredients.
Just go back to drinking your mass marketed, blend, cheaply made watered down lager, and close the door behind you.
Kolor: złoty, jasny [5]
Piana: wysoka, średnioziarnista, opada powoli, zostaje do końca [4.5]
Zapach: mega intensywny, żywiczno-cytrusowy aromat chmielu, wyraźnie czuć mandarynkę i pomarańczę, bardzo świeże, w sumie nie czuś żadnych nut słodowych ale chmiel wszystko rekompensuje [5]
Smak: żywiczno-cytrusowo-chmielowy, czuć lekkie chlebowe smaczki, mandarynkę, pomarańczę i masywną, żywiczną goryczkę, jakbym szyszki jadł, wyraźnie czuć inny aromat niż w 5 A.M. Saint i Hardcore IPA i to jest to co chcialem poczuć, czyli Chinook, podstawa słodowa wcale nie jest taka lekka, po prostu chmiel wszystko przykrywa [5]
Nasycenie: dosyć wysokie, idealne [5]
Opakowanie: błękitno-biała, foliowa etykieta, biały kapsel z niebieskim psem, prosta flaszka 0.33 [5]
Producent: Brew Dog, Fraserburgh, Scothland, AB43 8UE
Zakupione w: Sainsbury's na Willton Rd., City of Westminster, Londyn
Degustowane: 06.02.2012r. ok. godz. 15.50GMT
Data ważności: 10.12.2012
Numer partii: 549
Soundtrack: "World Painted Blood" by Slayer
Tylko idiota ma porządek, geniusz panuje nad chaosem
Comment
-
-
Soundtrack.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika GaryFisher Wyświetlenie odpowiedziSoundtrack: "World Painted Blood" by Slayer
The Exploited - "Punk's Not Dead"Bywajcie Piwożłopy!
Comment
-
-
Ładny lekko pomarańczowy kolor, niezła piana. Potężny wspaniały aromat, na początku wyraźny grejpfrut i lekka żywiczność, w miarę ogrzewania pojawia się właściwy zapach chmielu. W smaku przyjemna, choć nie powalająca gorycz. Smaki cytrusowe i żywiczne, piwo rzeczywiście blisko wodnistości. Wysycenia niskie, własciwe. Świetne, klasyczne już opakowanie. Całość smaczna i orzeźwiająca.
Chyba jestem nienormalny, pomyślałem sobie, że mogli jeszcze chmielu sypnąć, dla lepszej goryczki...
Comment
-
-
Pół roku temu piłem to piwo w Omercie z pompy i mi nie smakowało, było mało wyraziste i zupełnie nieprzekonujące. Teraz lane ze zwykłego nalewaka było o wiele ciekawsze. Przede wszystkim urzeka piękny, wyrazisty zapach amerykańskiego chmielu. Barwa jest zaskoczeniem bo piwo jest zupełnie klarowne. Smak to mocna goryczka plus bardzo umiarkowana treściwość. Dzięki temu pijalność jest ekstremalna!
Smakowało mi bardziej niż Hardcore IPA, gdzie goryczka kontrowana jest jednak wysokim Blg. Okazuje się, że dla piwa z 5,6% alc, 45 IBU wystarczy by dać chmielowego kopa!Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!
Comment
-
-
wyśmienita, sesyjna IPA zarówno w wersji butelkowej, puszkowej jak i lanej . Smak zbilansowany bez odchyłek w żadną stronę, piękny kolor, gęsta biała piana zostająca do końca konsumpcji. Dobry wybór dla chcących spróbować tego stylu jak również dla fanów IPY którzy szukają piwa które tak samo dobrze smakować będzie jako pierwsze jak i siódme
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomolek Wyświetlenie odpowiedziŁadny lekko pomarańczowy kolor, niezła piana. Potężny wspaniały aromat, na początku wyraźny grejpfrut i lekka żywiczność, w miarę ogrzewania pojawia się właściwy zapach chmielu. W smaku przyjemna, choć nie powalająca gorycz. Smaki cytrusowe i żywiczne, piwo rzeczywiście blisko wodnistości. Wysycenia niskie, własciwe. Świetne, klasyczne już opakowanie. Całość smaczna i orzeźwiająca.
Chyba jestem nienormalny, pomyślałem sobie, że mogli jeszcze chmielu sypnąć, dla lepszej goryczki...
Aromat jest także wspaniały, choć 5 Saint A.M. jest piwem, które, jak dla mnie, pachnie najpiękniej
Piwo było tak dobre, że gdy dałem je żonie do spróbowania, ta mi go już nie oddałaVolenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820
Comment
-
-
Ja wiem,że dzisiaj Międzynarodowy Dzień Stoutu(jak uczy wymawiać Kopyr)ale coś chmielu mi się zachciało.Bo najpierw był Veltins(nie z Lidla),później Angielskie Śniadanie(rzeczywiście nadaje się na śniadanie, ale nie na kolację) a następnie Ognie Szczęścia(tu już było lepiej,wiadomo Fuggles).No i zajrzałem do lodówki a tam nie ma Imperium Atakuje,bo się skończyło.No to myślę,wezmę hardcora,ale jest tylko jedna butelka,a trudno ją zdobyć chyba,że się mieszka w wielkim mieście.To otworzyłem punka.Ładnie pachnie,typowe amerykańskie chmiele.Goryczka delikatna,ale na dziś się zadowolę.Dla mnie to piwo na dłuższe posiedzenia,alk 5.6%.Wąchać i smakować to sama przyjemność.Pomijam cenę,żyje się raz.Dla mnie większym zmartwieniem jest zdobycie tego piwa.Mam jeszcze jego trochę a hardcora tylko jednego i chyba go wypiję z nabożną czcią.
Comment
-
-
Wspaniała IPA . Bywa w Katowicach na Mariackiej w małych butelkach . Każda następna butelka smakuje mi lepiej .
Kolor: Pomarańczowo-żółty. Zmętnienie minimalne
Piana: Drobna i niewysoka , ślady wyraźne zostawia
Zapach: Wyraźny , silnie cytrusowy , głównie grejpfrut
Smak: Wyraźna goryczka ale nie za mocna . Typowy aipowy grejfrut i jakiś ciekawy posmak którego po prostu nie umiem określić . Świetny !
Wysycenie: Średnie , chyba właściwe
Opakowanie: Ciekawe , podobne do całej linii BrewDoga
Uwagi: Jedna z moich ulubionych pozycji IPA
Comment
-
-
Punk IPA
Kolor: Złoty, delikatnie zamglony.
Piana: Nie jest imponująca, średniobąbelkowa, opada do półcentymetrowej warstwy, zostawiając firanki. Po kilku minutach już tylko pierścień i malutkie wysepki.
Zapach: Bardzo intensywny, trawiasty. Po chwili bardziej owocowy, tropikalny, na czele z mango, a w tle nutki miodu. Po ogrzaniu dochodzi trochę ananasa i sosnowe wstawki. Ogólnie ładny, złożony.
Smak: Początkowo delikatnie słodowy, niezbyt treściwy, wręcz lekko wodnisty. Szybko dociera trawiasta goryczka, raczej średniej mocy, ale zostawia długi, sosnowo-trawiasty posmak. Smaczne, sesyjne.
Wysycenie: Średniowysokie, dla mnie odpowiednie.
Comment
-
-
Kolor: Złoty, lekko mętne [5]
Piana: Biała, średniopecherzykowa. Utrzymuje się przez około 5 min, po czym opada do kilkumilimetrowego dywaniku. Pięknie oblepia ścianki szkła [4,5]
Zapach: Chmiel dominuje wszystko. Jest cudownie aromatyczny, a aromat ten jest wyjątkowo świeży i lekki. Są tu owoce tropikalne typu mango, ananas, cytrusy w postaci limonki, są też sosnowo-trawiaste aromaty. Słód wyczuwalny dopiero po porządnym zamieszaniu piwem [5]
Smak: W smaku również dominuje chmiel w postaci mango, limonki oraz sosny. Słód idealnie nadaje ciała temu piwo. Goryczka jest dość mocna, zaokrąglona, nieściągająca. Piwo jest bardzo sesyjne ale nie płytkie w smaku [5]
Nasycenie: Średnie, nie za duże. Idealnie pasujące do całości [5]
Opakowanie: Klasyczny styl Brew Doga. Całość bardzo przejrzysta i wyróżniająca się na sklepowej półce. Brakuje mi informacji o ekstrakcie na etykiecie [4,5]
Ocena: [4,9]Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.
Comment
-
-
Kolor: Złoty, minimalnie opalizujący.
Piana: Biała, średnio pęcherzykowa, trwała.
Zapach: Intensywny zapach amerykańskich chmieli (cytrusy, mango, ananas, sosna).
Smak: Wytrawne, mocno chmielowe z bardzo przyjemną, średnio wysoką (jak na IPA wręcz dosyć niską, ale tutaj to akurat fajnie współgra z pijalnością), cytrusowo-żywiczną goryczką.
Wysycenie: Dosyć wysokie.
Ogółem: Bardzo dobre, ekstremalnie pijalne i orzeźwiające.
Comment
-
Comment