Belhaven, Innis & Gunn Oak Aged Beer

[GaryFisher]

Kolor: bursztynowy, jak whiskey [5]

Piana: wysoka, średnio/gruboziarnista, syczy i znika w oczach, po przelaniu do szklanki "half pint" po minucie został gładka tafla, ani jednego pęcherzyka, kiedy dolałem resztę, cienka obrączka i parę plamek na środku zostało na dłużej [2]

Zapach: typowo ale'owe ciasto drożdżowe, owoce, nuta wanilii i delikatny aromat chmielu, nuta dębu po ogrzaniu piwa bardzo wyraźna [4.5]

Smak: słodowo-waniliowy, z owocowym tłem, nutą dębowej beczki i toffi (wow, etykieta
nie kłamie), lekko doprawione chmielem, goryczka leciutka, piwko owo jest trochę słodkie ale bardzo ciekawe [4.5]

Nasycenie: średnie, może trochę wyższe by nie zaszkodziło [4.5]

Opakowanie: biała, firmowa flaszka 0.330l z wytłoczeniami i delikatnym zwężeniem w talii (chyba trochę inna niż ta u sibarha), etykiety z grubej folii, z przodu nieprzezroczysta, przezroczysta za to jest kontra, kapsel firmowy [5]

Uwagi: www.innisandgunn.com
Zakupione w: Sainsbury's na Willton Rd., London Victoria
Degustowane: 06.01.2012r. ok. godz. 14:10GMT
Data ważności: 10.2012
Soundtrack: "London Calling" by The Clash

[kony]

Kolor: bursztynowy, jak whiskey

To szkockie piwo więc raczej jak whisky

[GaryFisher]

Tak, to był taki kolor dobrej 18-letniej szkockiej.

[dreads]

U mnie kolor złoty, piłem w trochę cieńszym szkle, stąd pewnie ta rozbieżność. Piana pojawia się dosłownie na moment, potem prawie całkowicie zanika. Zostaje tylko niewielka obrączka przy ściankach. W zapachu słodkawe nuty (toffi, wanilia, miód) mieszają się z cytrusowymi i ziemistymi pochodzącymi od chmielu. Całość doprawiona lekkim torfowym aromatem. Beczki dębowej nie czuje się na początku, potem chyba odnajduje te aromaty, aczkolwiek to może być autosugestia.
W smaku przede wszystkim słodkawo - słodowe, trochę zbyt mdłe moim zdaniem. Lekka, wręcz symboliczna goryczka nie jest w stanie zrównoważyć słodyczy. Pomaga trochę wyczuwalny alkohol i delikatnie ściągające język uczucie po przełknięciu (to chyba efekt tej dębowej beczki). Ogólne wrażenie piwa wymuskanego, szkoda ze jest w sumie dość jednowymiarowe - w kierunku słodyczy.
Wysycenie niskie.
Butelka (przezroczysta) 330 ml, w zasadzie ilość w sam raz.
Etykieta radzi, by zaczynać w temp. 4-6*C. Trochę mało, ale wtedy najlepiej czuć jeszcze chmiele. Potem jakby zostają zagłuszone przez karmelową słodycz i słód.

[boku]

Na stronie internetowej jest kilka piw z tego browaru, ale dopiero po przeszukaniu znalazłem i moje

http://www.innisandgunn.com/the-range/highland-cask-18.aspx

Jest to prezent i patrząc na ceny na tej stronie to prawie nie mam odwagi się tego napić

[baklazanek]

Przyłączam się do pozytywnych ocen tego piwa. Najbardziej urzekł mnie zapach, w szczególności waniliowa nuta.

[Pendragon]

Zainteresowanych informuję, że natknąłem się dziś na to piwo w PoloMarkecie.
Butelka 0,33 (brązowa). Koszt zakupu - 6.99 zł

[wpadzio]

Barwa złocisto-bursztynowa, wpadająca w miedzianą. Klarowna.
Lekko złamana żółcią piana. Trwale osiada cienkim naśnieżeniem.
W zapachu na pierwszym planie sporo waniliowych, cukierkowych nut. Nieco wędzonych i karmelowych klimatów pojawia się zaraz potem. Do tego trochę drewna.
Smak powtarza słodkie nastroje. Piwo jest ciepłe, z lekkim muśnięciem łyskaczowych słodowych odcieni. Praktycznie pozbawione goryczki, z delikatną kwaskowatością i suszoną śliwką. W posmakach ta whisky delikatnie wygasa.
Nagazowanie średnie.
Butelka 330ml jak na zdjęciu sibarha z 2011 roku. Tyle, że brązowa, jak pisał Pendi. Oklejona niczym trunek mocniejszy od piwa.

Fajne piwo. Miękkie, ciepłe, słodowe. Trochę za nisko wysycone. Alternatywa dla nielubiących świątecznego kompotu z suszonych owoców z powodu braku alko. Tutaj tego alko nie czuć co prawda, ale jednak jest 8 w skali 1-10.

[uszok73]

Piwo ze szkockiego browaru Innis&Gunn to nietypowe piwo dojzewajace w debowych beczkach przez miesiac.Zapach jest dziwnie slodko -kwasny(mozna pomyslec ze piwo sie lekko zepsulo),smak jest za to pelny na poczatkulekko kwaskowy potem juz jednak dominuje goryczka a wszystko to jest"podszyte"posmakiem tej beczkowej debiny.Ogolnie piwko napewno warte sprobowania ,ciekawy pomysl z dojzewaniem w debowych beczkach co bardzo mocno daje sie odczuc w smaku.
Butelka 0,33l,alk.6.6%

Innis to browar kontraktowy. Piwo warzy mu Tennets. Okolo roku temu mieli wpadke bo reklamowali sie ze piwo dojzewa w debowych beczkach a wyszlo ze przepuszczaja piwo przez debowe trociny...

[Petitpierre]

To na płatkach Tennent's było w Lidl'u, czyli to jest to samo piwo?

[VanPurRz]

Nie wiem gdzie warzą. W zapachu jest delikatna wanilia, jest trochę toffu ale wszystko ledwo zaznaczone. W smaku kwaskowato-toffi-krówka, trochę sztucznego niestety miodu, jednak niezbyt przyjemna, taka trochę odrzucająca.
Dobrze, że kupiłem tylko po jednej sztuce (bo było chyba trzy wersje) bo to piwo ledwo się pije.

[dyczkin]

Zainteresowanych informuję, że natknąłem się dziś na to piwo w PoloMarkecie.
Butelka 0,33 (brązowa). Koszt zakupu - 6.99 zł

W moim stało do wczoraj , ogþlnie słabe piwo, wanilia i nic po za tym, no może minimalny posmak whisky.

[wpadzio]

ogþlnie

þ - a co to takiego?

[dyczkin]

þ - a co to takiego?

Żebym to ja wiedział

[Javox]

Dziś to piwo funkcjonuje pod nazwą, Innis & Gunn Original.
Jest też dopisek "Bourbon Barrel Scotch Ale".
Alko dalej 6.6%.

Piana - więcej na początku potem cienka warstewka.
Lacing - dużo.
Barwa - złoty bursztyn.
Gaz - średni.
Aromat - zbożowość z nutką szkockiej.
Smak - słodkawe nuty beczki po szkockiej. Nuty ejlowe, karmelowe z małą goryczką.

Całkiem fajna produkcja