A co to jest pijalność?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • tfur
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼🍼
    • 2006.05
    • 1312

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedzi
    Ja zwykle mówię, że "dobrze wchodzi"...
    proponuję zatem 'wchodliwe'
    przez skojarzenie z usankcjonowanym słownikowo wyrazem 'chodliwe'
    ewentualnie 'łykliwe'
    jako że proceder konsumpcyjny uskuteczniamy głównie w łykendy
    veni, emi, bibi

    Comment

    • Cannabee776i99
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2009.08
      • 658

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika azazel82 Wyświetlenie odpowiedzi
      a grzyby halucynogenne są trujące, ale jadalne
      Nie są trujące, co najwyżej "niejadalne".

      Comment

      • zgroza
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼
        • 2008.03
        • 3607

        #18
        A może by tak wprowadzić nowe określenia?

        "żłopalność" - można pić hektolitrami
        "delektowalność" - można się zachwycać kompleksowością
        "uniwersalność" - można pić do wszystkiego
        itd.

        "Pijalność" jest potworkiem językowym, ale w świecie blogerów piwnych jest jak najbardziej zrozumiałe. Nowe znaczenie tego słowa jeszcze nie trafiło do słowników, ale jest normalnym efektem rozwoju języka. Jakich słów Ty będziesz używał, zależy tylko od Ciebie.
        Lotna ekspozytura browaru

        Też Was kocham.

        Comment

        • dyczkin
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2011.05
          • 3657

          #19
          A propos pijalności. Mam kumpla, który potrafi w sobotę z 12 żubrów skosztowaćA przecież to piwo jakie jest, większość z nas wie.
          Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

          Moje warzenie // Piwny Wojownik

          Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

          Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

          Comment

          • Latarnik
            Premium Lamplighter
            🥛🥛🥛🥛
            • 2004.06
            • 5035

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedzi
            Cytat z powyzej:
            "Opublikowano następującą definicję pojęcia „pijalność”:
            Ogólnie pod pojęciem tym rozumiana jest cecha napoju, która powstrzymuje u konsumentów poczucie nasycenia i pozwala na spożycie kolejnej szklanki tego produktu"

            Z tego wynika, ze picie najbardziej pijalnych piw konczy sie utrata przytomnosci z zatrucia alkoholem.
            To ja juz wole te mniej pijalne, ale szybciej dajace satysfakcje z ich wypicia.
            5470 kapsli z wypitych piw
            874 nowe piwa opisałem na forum (w tym 774 z USA).
            "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy."- Benjamin Franklin
            https://sites.google.com/view/latarniknj-galeria/strona-główna
            Freedom is the right to tell people what they do not want to hear– George Orwell
            https://sites.google.com/view/ety-z-...trona-główna

            Comment

            • wasyll
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2008.09
              • 1823

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dyczkin Wyświetlenie odpowiedzi
              A propos pijalności. Mam kumpla, który potrafi w sobotę z 12 żubrów skosztowaćA przecież to piwo jakie jest, większość z nas wie.
              12? No to już przeczy reklamie 'rano kawka, wieczorem żubr', bo chyba od rana bydło się sączy

              Kurcze, pamiętam jak w swoim pierwszym poście na b.biz napisałem, że moim ulubionym piwem jest m.in. Żubr No, ale było minęło, jakoś się z tego wyrosło.
              www.katalogpodstawek.pl - darmowy katalog polskich podstawek piwnych!

              Comment

              • Prusak
                Major Piwnych Rewolucji
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2005.07
                • 4505

                #22
                Mógłbym sobie pożartować, ale skoro już występuję w roli poważnego "purysty", to odegrajmy, po Gombrowiczowsku, tę rolę do końca i na przykład odnieśmy się do zarzutu niestosowności puryzmu językowego na forum piwnym.
                Gdyby stworzyć statystykę, okazałoby się zapewne, że większość forumowiczów to puryści piwni, nietolerujący bubli w postaci kiepskich i masowych produktów. Dlaczegóż więc język miałby być przedmiotem mniejszej troski niż to, co pijemy?
                Nie o to chodzi, by odwracać hierarchię na "hobbystycznym" forum, ale dlaczego, widząc jakiś rodzaj doskonałości czy przyjemności związanej z piwem, nie komunikować tego za pomocą doskonałego i sprawiającego rozkosz języka?

                Comment

                • żąleną
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2002.01
                  • 13239

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer
                  Język jest żywym organizmem, co chwilę się zmienia, wchodzą nowe okreslenia. Ktoś kto walczy z tym jest albo.... albo ma małą wiedzę ogólną.
                  Gdybym był złośliwy, napisałbym, że małą wiedzę ogólną ma raczej ten, kto stosuje słowo "pijalność" w znaczeniu ściągniętym z "drinkability". Ale nie napiszę.

                  Przecież nikt nie walczy ze zmianami jako takimi, a jedynie tymi, które uważa za niewłaściwe. Oczywiście niektóre z nich się zakorzeniają pomimo wysiłków, ale póki to nie nastąpi, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby trochę powalczyć, zamiast bezrefleksyjnie je akceptować. A przynajmniej porozmawiać na ten temat, tylko może z mniejszym ciśnieniem, niż to się tu odbywa. Powiedz Polakowi, że masz zastrzeżenia do tego czy innego słowa, to cię wyśle na forum polonistów, wyzwie od Miodków lub powie, że się nie znasz.

                  PS Jestem za "żłopalnością"

                  Comment

                  • jacer
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2006.03
                    • 9875

                    #24
                    A złopalność nie jest ściągniete w znaczeniu z drinkability?
                    Milicki Browar Rynkowy
                    Grupa STYRIAN

                    (1+sqrt5)/2
                    "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                    "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                    No Hops, no Glory :)

                    Comment

                    • Prusak
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2005.07
                      • 4505

                      #25
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer
                      czyste - czystość, pitne - pijalność. Bardzo podobna konstrukcja słów.
                      Przykro mi, ale zupełnie niepodobna. Nie chcę wchodzić w dywagacje słowotwórcze, ale najprościej rzecz biorąc "czystość" została utworzona z rdzenia czyst- za pomocą końcówki słowotwórczej "ość". W przypadku słowa "pitne" nie ma takiej możliwości, "pijalność" powstało nie od "pitny", "pitne", ale od "pić", "piję", "pijesz".

                      Comment

                      • x57
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2011.05
                        • 247

                        #26
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedzi
                        Gdybym był złośliwy, napisałbym, że małą wiedzę ogólną ma raczej ten, kto stosuje słowo "pijalność" w znaczeniu ściągniętym z "drinkability". Ale nie napiszę.
                        A gdybym ja był złośliwy to napisałbym, że też uważam słowo żłopalność za poprawniejszy termin do stosowania na forum piwowarskim, a który to ponadto potwierdza dużą wiedzę ogólną użytkownika który ten termin używa

                        PS ktoś, kiedyś mi mówił, że czasami na browar.biz panuję "specyficzny" poziom dyskusji, chyba powoli zaczynam to rozumieć

                        Comment

                        • żąleną
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.01
                          • 13239

                          #27
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika x57 Wyświetlenie odpowiedzi
                          który to ponadto potwierdza dużą wiedzę ogólną użytkownika który ten termin używa
                          Używa się "czegoś", nie "coś". Miłej bytności na forum.

                          Comment

                          • fidoangel
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🥛🥛🥛
                            • 2005.07
                            • 3491

                            #28
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
                            A złopalność nie jest ściągniete w znaczeniu z drinkability?
                            Nie jest, jest to zapożyczenie ze slangu strażaków, owszem już od dawna w użyciu nowomowy branżowej
                            "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                            Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                            Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                            Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                            Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                            Comment

                            • x57
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2011.05
                              • 247

                              #29
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedzi
                              Miłej bytności na forum.
                              Dzięki
                              Trochę nie spodziewałem się, pisząc recenzję piwa i używając słowa które, może jest kalką językową ale wg mnie, w sposób bardzo celny opisuję pewne cechy piwa, że zostanę dwukrotnie zaatakowany. W tym za drugim razem już typowo ad personam.
                              No cóż o tempora o mores...
                              Myślę jednak, że dam temu forum jeszcze szansę

                              Comment

                              • żąleną
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2002.01
                                • 13239

                                #30
                                Po prostu niektóre kwestie mają wysoką atakowalność.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X