Wypychanie niedoleżakowanego piwa na rynek

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Holy-Grail
    Porucznik Browarny Tester
    • 2010.06
    • 320

    #76
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika noodles Wyświetlenie odpowiedzi
    Przy kasie opinię możesz wyrazić o Tyskim, Lechu czy innym powszechnie dostępnym piwie. Wtedy jeśli sprzedaż piwa maleje to do wytwórcy może dotrzeć informacja, że z piwem jest coś nie tak. W przypadku piw, które schodzą "na pniu" bo popyt wielokrotnie przewyższa podaż ten mechanizm nie działa. Nie kupisz ty to kupi ktoś inny bo piwo jest poszukiwane.

    Każdy wprowadzający swój towar na rynek, czy to będzie korporacja czy też mikrobrowar, musi mieć odbiorcę.

    Szaleństwo obecnej "rewolucji piwnej" też zamknie się na kasie.

    Comment

    • dyczkin
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2011.05
      • 3657

      #77
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedzi
      Może mylnie, będzie test kichy Choć jak czytam, to wcześniej może mnie zabić diacetyl.
      Poczekaj ze 2 tygodnie z piwem w lodówce
      Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

      Moje warzenie // Piwny Wojownik

      Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

      Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

      Comment

      • artur77
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2003.07
        • 36

        #78
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika noodles Wyświetlenie odpowiedzi
        Przy kasie opinię możesz wyrazić o Tyskim, Lechu czy innym powszechnie dostępnym piwie. Wtedy jeśli sprzedaż piwa maleje to do wytwórcy może dotrzeć informacja, że z piwem jest coś nie tak. W przypadku piw, które schodzą "na pniu" bo popyt wielokrotnie przewyższa podaż ten mechanizm nie działa. Nie kupisz ty to kupi ktoś inny bo piwo jest poszukiwane.
        Działa. Przy najbliższych zakupach poinformuję właściciela, dlaczego nie wezmę już piw z Widawy. Jak dostanie kilka takich sygnałów, to pewnie da mu to do myślenia.

        Na zaufanie pracuje się ciężko i potem odbiorcy mogą tolerować drobne usterki od czasu do czasu, to zupełnie naturalne, nie miałem zamiaru potraktować tej sprawy inaczej. Ale to jednak nie ta sytuacja - jeśli producent przyznaje, że świadomie produkuje coś niepełnowartościowego i potem jeszcze wciska, że wada to wręcz zaleta, to ja skorzystam z aktualnie już b. szerokiej oferty innych, bez żartów, wiele nie stracę. Kupiłem 5 sztuk, wszystkie powinny poleżeć w piwnicy, tymczasem 3 zostały zużyte. Szkoda mi krótko mówiąc kasy, która już przepadła i szkoda mi ryzykować kolejny raz a potem się irytować.

        Co do wyjaśnienia, że ta teoretyczna wada może być uznana za zaletę: nawet jeśli osobiście, prywatnie, wolę kawę z b. dużą zawartością robusty, to nie oznacza, że jest to produkt, który ma taką samą wartość jak kawa z małą zawartością robusty albo w 100% arabica. Duża ilość robusty obniża cenę kawy niezależnie od upodobań twórcy, czy niektórych odbiorców.

        Comment

        • noodles
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2005.09
          • 700

          #79
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Holy-Grail Wyświetlenie odpowiedzi
          Każdy wprowadzający swój towar na rynek, czy to będzie korporacja czy też mikrobrowar, musi mieć odbiorcę.
          Widziałeś gdzieś piwa z Widawy zalegające na półkach ? Pewnie nie. Brakuje piwa a nie odbiorców.

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika artur77 Wyświetlenie odpowiedzi
          Działa. Przy najbliższych zakupach poinformuję właściciela, dlaczego nie wezmę już piw z Widawy. Jak dostanie kilka takich sygnałów, to pewnie da mu to do myślenia.
          Jeśli ty i kilku innych powiesz mu czemu nie kupisz a dla kilkudziesięciu innych i tak zabraknie to nie da. Da jeśli towar się nie sprzeda i zostanie na półce ale to jeszcze długo piwom o których mowa nie grozi.
          Moja kolekcja podstawek

          Comment

          • artur77
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2003.07
            • 36

            #80
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika noodles Wyświetlenie odpowiedzi
            Jeśli ty i kilku innych powiesz mu czemu nie kupisz a dla kilkudziesięciu innych i tak zabraknie to nie da. Da jeśli towar się nie sprzeda i zostanie na półce ale to jeszcze długo piwom o których mowa nie grozi.
            Wydaje mi się, że sklepy specjalistyczne działają jednak nieco inaczej. Poza tym, wydaje mi się, że piwo w tej cenie biorą tylko koneserzy. Świadome wciskanie towaru niepełnowartościowego za cenę luksusowego może dość szybko spowodować odpływ konsumentów. Kredyt zaufania nie wyczerpuje się w przypadku drobnych błędów, ale nie jak ktoś robi coś takiego.

            Po drugie, brak piwa nie jest już dużym problemem. I będzie coraz mniejszym.

            Comment

            • noodles
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2005.09
              • 700

              #81
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika artur77 Wyświetlenie odpowiedzi
              Wydaje mi się, że sklepy specjalistyczne działają jednak nieco inaczej. Poza tym, wydaje mi się, że piwo w tej cenie biorą tylko koneserzy. Świadome wciskanie towaru niepełnowartościowego za cenę luksusowego może dość szybko spowodować odpływ konsumentów. Kredyt zaufania nie wyczerpuje się w przypadku drobnych błędów, ale nie jak ktoś robi coś takiego.

              Po drugie, brak piwa nie jest już dużym problemem. I będzie coraz mniejszym.
              Piwo w tej cenie biorą tylko koneserzy ale i dla nich jest go za mało. W sklepie specjalistycznym w którym kupuję piwo, Widawy nigdy nie było. Spróbowałem go na giełdzie w Cieszynie. Artezan był kilka razy ale od dawna go nie ma. Niektórych piw Pinty również albo nie było wcale albo były raz. AleBrowar pokazuje się sporadycznie. Ostatnia dostawa Black Hope do sklepu to było 8 butelek. Śmiem twierdzić, że sprzedawca ma gdzieś moją opinie o tych piwach.

              Może u ciebie mozna pławić się w dobrym piwie ale u mnie to ciągle jest spory problem.
              Moja kolekcja podstawek

              Comment

              • sowiet
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2011.08
                • 54

                #82
                Piwo takie kupują koneserzy chcący spróbować takiego piwa chociaż raz, bo z dużym prawdopodobieństwem (w przypadku Sępa z pewnością) już się więcej nie pojawi. Nieliczni są raczej konsumenci, którzy powrócą po takim jednorazowym teście do piwa z Widawy, i to nie dlatego, że jest niesmaczne, a dlatego, ze po dwóch dniach już go po prostu nie ma na sklepowych półkach. W związku z tym fakt, że chciałbyś głosować portfelem jest raczej do pominięcia. Chyba, że rzeczywiście obrazisz się na cały asortyment Widawy, jednak myślę, że większość koneserów (nie lubię tego terminu) kupi chociaż jedną butelkę nowego tworu i obraza jednostki zostanie przy takiej ilości warzonego piwa niezauważona przez rynek.

                Jeżeli zaś chodzi o sklepy specjalistyczne, to właściciele z pewnością śledzą browar.biz i piwną blogosferę (przynajmniej większość jest piwem w takim stopniu zainteresowana), więc o tym jakie piwo zawodzi konsumentów wiedzę posiadają, a mimo wszystko w sklepach takich znajdzie się sporo piw, które nie są szanowane przez szeroko pojętych koneserów i długi już bojkot tychże nic nie zmienia, skoro towar schodzi. Nie mówiąc, że niemal każdy taki sklep chętnie sprowadzi do siebie premierę piwa tak trudno przecież dostępnego jak produkty z Widawy.

                Comment

                • Holy-Grail
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2010.06
                  • 320

                  #83
                  Popyt i podaż.

                  Możemy się szarpać wiecznie czy Balcerowicz miał rację, czy też Lepper każąc mu odejść.

                  Nie ma towaru jeśli nie ma klienta.

                  Amen

                  Obecnie jesteśmy świadkami tworzenia nowego nowego klienta. Takiego jak ja. Bo nie kryję, że fascynuje mnie obecna rewolucja piwna.
                  Ja jestem już stworzony. Jestem targetem.

                  Comment

                  • artur77
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2003.07
                    • 36

                    #84
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sowiet Wyświetlenie odpowiedzi
                    (...) Chyba, że rzeczywiście obrazisz się na cały asortyment Widawy, jednak myślę, że większość koneserów (nie lubię tego terminu) kupi chociaż jedną butelkę nowego tworu i obraza jednostki zostanie przy takiej ilości warzonego piwa niezauważona przez rynek.

                    (...) bojkot tychże nic nie zmienia, skoro towar schodzi. Nie mówiąc, że niemal każdy taki sklep chętnie sprowadzi do siebie premierę piwa tak trudno przecież dostępnego jak produkty z Widawy.
                    1. Nie obrażam się na asortyment z Widawy. Po prostu szanuję zawartość mojego portfela, bo ciężko na nią pracuję. Mam wybór i nie wybiorę piwa z Widawy, bo nie lubię, jak ktoś świadomie proponuje mi towar niepełnowartościowy za cenę luksusowego. Jeśli w mojej firmie popełnię błąd i dostarczę nieświadomie klientowi towar niepełnowartościowy, to klient zawsze może otrzymać rekompensatę. Nigdy nie daję towaru niepełnowartościowego świadomie, choćbym poniósł w związku z tym straty i choćbym wiedział, że to klient jednorazowy. To kwestia podstawowych zasad etycznych, czułbym się oszustem, gdybym zrobił inaczej.

                    2. Nie nazwałbym tego bojkotem i bynajmniej nikogo nie "wzywam" do bojkotu. Straciłem tylko ochotę na wydawanie pieniędzy na produkty Widawy, ponieważ zbyt mocno nadwerężyli moje zaufanie. Odnoszę wrażenie, że kierowali się właśnie tą zasadą, co Ty: przecież od nas i tak wszystko wezmą...

                    Comment

                    • baroN1
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2011.08
                      • 181

                      #85
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika artur77 Wyświetlenie odpowiedzi
                      Mam wybór i nie wybiorę piwa z Widawy, bo nie lubię, jak ktoś świadomie proponuje mi towar niepełnowartościowy za cenę luksusowego
                      a czego sie spodziewałeś ? 2.50-3.00zł ? widawa nie jedno piwo wypuściła i ceny są jakie są i da się je przewidzieć...

                      Comment

                      • Krzysiu
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2001.02
                        • 14936

                        #86
                        Z wypowiedzi tu zamieszczonych wysnuwam wniosek, że ta tzw. "rewolucja" to zwykłe biznesowe przedsięwizięcie polegające na trzepaniu kasy na frajerach, którzy wypracowali w sobie uzależnienie od spożywania produktów tejże "rewolucji", niezależnie od ich jakości. Nie wiem, czy bardziej to śmieszne, czy żałosne.
                        Last edited by Krzysiu; 2013-01-06, 14:11.

                        Comment

                        • iron
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2002.08
                          • 6717

                          #87
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika baroN1 Wyświetlenie odpowiedzi
                          a czego sie spodziewałeś ? 2.50-3.00zł ? widawa nie jedno piwo wypuściła i ceny są jakie są i da się je przewidzieć...
                          Bez przesady - za Augustiańskie (które nota bene, jest mocno przeciętne, a obok weizenbocka nawet nie stało) płaciliśmy w Piwoni w granicach 5-6 złotych z a0,5 litra, a nie 8,50 za 0.33 litra

                          Wszystko ma swoje granice, ale nie dla wszystkich niestety.

                          Krzysiu - na razie chyba niestety jest tak jak piszesz, ale cóż, skoro są tacy (i to wcale nie taka mała grupa) którym jak się sika na twarz, to mówią że deszcz pada
                          bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
                          Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
                          Rock, Honor, Ojczyzna

                          Comment

                          • Małażonka
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2003.03
                            • 4602

                            #88
                            A ja uważam, że trochę sami sobie jesteśmy winni....

                            Jak właściciel "Rodzinki bis" sprzedawał przeterminowane piwo, wielu na tym forum twierdziło, że nic się nie dzieje, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Ważne, że można kupić niepospolite piwo....

                            To teraz rynek zalewa to niepospolite piwo, uważone byle jak, z przypadkowo dobranych surowców, nie doleżakowane.... Skoro chwaliliśmy sprzedaż przeterminowanego piwa, to kwintesencja dobrego zbytu wg wielu z nas jest prosta: nie ważna jest jakość jako taka, tylko różnorodność...

                            Sami sobie ten wrzód na d..ipe wyhodowaliśmy

                            Comment

                            • Zybex
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2012.07
                              • 222

                              #89
                              Pogoń za jak najszybszym wypuszczaniem nowości prowadzi do tego, że ja i coraz więcej znajomych piwoszy zastanawiamy się nad tym czy na pewno musimy spróbować każdej polskiej premiery. Jeśli dodamy do tego szaleństwo cenowe...

                              Jeśli będę miał do wyboru wyspiarskiego, belgijskiego czy amerykańskiego klasycznego przedstawiciela danego stylu i polską odpowiedź w zbliżonej (wysokiej) cenie to wybór będzie dla mnie oczywisty!

                              Comment

                              • żąleną
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2002.01
                                • 13239

                                #90
                                Tyle że takiego wyboru teraz nie ma.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X