Nowe browary kontraktowe

[grzeber]

Fakt, zapomniałem, że wielokran też dokłada bo zamiast szesnastu witów-sritów mógłby mieć szesnaście bezchmielowych ale za to świetnie omarżowanych lagerów koncernowych.

Czyli wszyscy dokładają abyśmy tu mogli narzekać na rewolucję.

A na serio to nie spodziewałbym się, że ktoś jasnym tekstem opisze ile i gdzie zarabia. Sporo pewnie można wywnioskować z informacji Alebrowaru, który puszcza w świat wartość swojej produkcji. Jeśli weźmie się pod uwagę moce Gościszewa, dostępność obu browarów w Polsce, ceny detaliczne piwa, koszt surowców to coś tam może wyjść ale margines błędu będzie wynosił pewnie tyle co dziura po bombie atomowej.

Nie oczekuje oczywiście dokładnego wyliczenia. Szczerze mówiąc temat kontratowców ostatnio odjechał mi niczym Kubica, staremu Ikarusowi. Pogubiłem się kto, jak, gdzie i co warzy (bardziej interesuje mnie końcowy efekt). Więc może osoby bardziej na czasie zauważyły, że odkąd 2 kontraktowców mających na koncie Y warek, warzy w browarze X, o wybiciu Z, którego produkcja wynosiła N hl rocznie, to jego wyroby własne praktycznie zniknęły z półek sklepowych itp. Rozwiązując takie równanie pewnie można by dojść do jakiś zaokrąglonych wniosków.

[żąleną]

Myślę ze dobrym przykładem może być tu Pinta którą jak widać stać już na własny browar.

Pintowcy jakiś czas temu pisali o zysku na czysto za 2012 czy 2013 i były to jakieś grosze, więc nie wiem, czy "stać" to dobre słowo. Chyba że nie powiedzieli całej prawdy...

[jacer]

Największym plusem dla browarów, które przyjmują kontraktowców jest to, że te browary zaczynają, pod naciskiem piwowarów domowych dbać o czystość.
Wiele razy były głosy, że jak to, w tym browarze gdzie takie słabe piwo robią, kwasy itp?

Niestety ale te browary odpuszczały sobie mycie i czyszczenie tanków. O ługu i innych środkach nawet nie słyszały. Myć tanki? ale po co?

[fidoangel]

Największym plusem dla browarów, które przyjmują kontraktowców jest to, że te browary zaczynają, pod naciskiem piwowarów domowych dbać o czystość.
Wiele razy były głosy, że jak to, w tym browarze gdzie takie słabe piwo robią, kwasy itp?

Niestety ale te browary odpuszczały sobie mycie i czyszczenie tanków. O ługu i innych środkach nawet nie słyszały. Myć tanki? ale po co?

To jeszcze został tylko Edi i Koreb jako kandydaci do nauki ale czy komuś będzie się chciało siłować z właścicielami i udowadniać, że czystość w browarze to podstawa a wodę do wysładzania warto czasami zakwasić

[WojciechT]

Czyli Zarzecze będzie "browarem widmo" tj. nie będą nic warzyć i sprzedawać pod własną marką, a Pinta nadal będzie kontraktowcem tylko nie w Zawierciu tylko w Zarzeczu? Dziwna sytuacja, ciekawe dlaczego Pinta sama nie wybuduje zakładu, wszak najmowanie od innych zawsze zwiększa koszta. A budowa browaru w Żywcu tylko dla jednego kooperanta wydaje się dosyć ryzykownym biznesem. Choć pewnie wszyscy i tak sobie do dostatecznie dobrze przekalkulowali i widać się opłaca.

Oj, nie czytasz dokładnie bbizu

http://browar.biz/artykuly.php?id=188

[Marusia]

Pintowcy jakiś czas temu pisali o zysku na czysto za 2012 czy 2013 i były to jakieś grosze, więc nie wiem, czy "stać" to dobre słowo. Chyba że nie powiedzieli całej prawdy...

To było 3 grosze na butelce, zatem zależy, ile butelek sprzedali

[zgoda]

To nie jest biznes na którym można zrobić kokosy, przynajmniej w wersji kontaktowej.

[Pendragon]

A na serio to nie spodziewałbym się, że ktoś jasnym tekstem opisze ile i gdzie zarabia. Sporo pewnie można wywnioskować z informacji Alebrowaru, który puszcza w świat wartość swojej produkcji. Jeśli weźmie się pod uwagę moce Gościszewa.

A gdzie AleBrowar podał takie informacje? I jakie są moce Gościszewa?

[Cooper]

Pintowcy jakiś czas temu pisali o zysku na czysto za 2012 czy 2013 i były to jakieś grosze, więc nie wiem, czy "stać" to dobre słowo. Chyba że nie powiedzieli całej prawdy...

Może i nie powiedzieli a może zakredytowali się lub znależli jakiegoś partnera z kaską. W sumie to już ich problem. Ważne że idą do przodu i chyba póki co wychodzi im to najlepiej ze wszystkich coraz liczniejszych, kontraktorów.

[e-prezes]

Browar w Puławach został przeszacowany na etapie inwestycji. Przez pierwsze lata i tak nie był w stanie sprzedać wszystkiego co uwarzył (a warzył na pół gwizdka), więc nadwyżki sprzedawał w kegach do Dionizosa. Mógł to jednak czynić dopiero kiedy zaczął się boom na wielokrany. Kontraktacja tam się aż prosiła. W zeszłym roku przetarto szlaki i dzięki temu właściciel ma nieco mniejszy ból głowy. Sądzę, że takie nadwyżki wolnych mocy mają w sezonie zimowym wszystkie browary 10 hl zlokalizaowane w mniejszych miejscowościach.

[jacer]

Dlaczego w sezonie zimowym?

[Seta]

To było 3 grosze na butelce, zatem zależy, ile butelek sprzedali

No w linkowanym artykule jest:

GZ: W pierwszym roku działalności PINTY uwarzyliśmy i sprzedaliśmy ok. 750 hl, w 2012 prawie 2 tysiące hl a w roku bieżącym jesteśmy już na poziomie 4 tysięcy hl.

4 000 hl = 400 000l = 800 000 bul (x 3gr) = 1 600 000gr = 16 000 zł
Troszkę mi się nie chce w to wierzyć - wychodzi 1 300 zł miesięcznie na trzech?

[e-prezes]

Dlaczego w sezonie zimowym?

Sprzedaż w knajpach w zimie spada. Przynajmniej w Polsce B.

[jacer]

Sprzedaż w knajpach w zimie spada. Przynajmniej w Polsce B.

Jesteś pewien, bo po tej stronie Wisły jest całkiem inaczej. Najgorszy miesiąc to sierpień. Pustki w knajpach. Najlepiej wtedy robić sobie urlop.

[dyczkin]

To było 3 grosze na butelce, zatem zależy, ile butelek sprzedali

3 grosze butelka, w browarze, nie kosztuje więcej? Bo zdaje się, że pintowcy pisali o zarobku, w okolicach kosztów butelki.