Nikt tu Ameryki nie odkrywa. Dla przykładu Molly IPA na Ratebeer ma ocenę 99/99 (czyli klasa światowa), a na 45 ocen 44 jest z Polski i jedna z Czech. Natomiast nie zgadzam się z tezą, że to zjawisko jest to szkodliwe dla polskiego craftu.
Dlaczego Polacy nie mieliby oceniać polskich piw? Czy Amerykanie powstrzymują się od oceny piw amerykańskich? Skoro inni mogą - to czemu niby my nie? Chyba żeby wprowadzić ogólnoświatowo zasadę jak na Eurowizji - nie możesz głosować na swój kraj. Ale nikt takich reguł nie wprowadził, o ile mi wiadomo. A im lepiej w świecie piszą o polskim piwie i o Polsce w ogóle - tym lepiej.
Bardzo ciekawe to co piszesz bimbelt - naprawdę tak uważam, bez uszczypliwości. Ciekawe spojrzenie na "szeregowych blogosfery". Tylko odnoszę wrażenie że trochę się żalisz, niemalże stawiasz w roli ofiary (to takie moje subiektywne lekko naciągane przemyślenie) próbując wzbudzić empatię - coś jak w metodzie podrywu "na misia" z piosenki Andrusa.
Nie mam ochoty zakładać bloga. Bo niby po co? Żeby na nim zarabiać? Żeby dostawać piwo za darmo? Żeby karmić swoją próżność i ego możliwością dotarcia do rzeszy odbiorców? Czy może żeby pokazać jak bardzo lubię piwo i zarazić tym innych? Z Twojej wypowiedzi wywnioskowałem (być może błędnie) że to nie ma sensu. Lubię piwo, dużo o nim czytam i trochę piszę - tylko tyle co na tym forum i wystarczy.
150-200 zł miesięcznie na piwo to rzeczywiście kupa kasy Trochę mnie ta kwota rozbawiła bo podobna suma (może bliżej dolnej granicy) to mi idzie na same surowce do warzenia a oprócz tego też kupuję regularnie piwo (i to często nie tanie) w ilościach sporych, część wypijam z rodziną, czasami częstuję znajomych. Nie wiem ile wydaje przeciętny konsument ale 200 zł to w skali miesiąca dwa piwa z browarów regionalnych dziennie, a ja mam jeszcze żonę regularnie pijącą piwo (uprzedzę złośliwość - nie, nie ma brzucha na piwo). A gdzie krafty? Piwa importowane? Belgi, lambiki, RISy, portery?
Nie będę się z tobą licytować! Każdy sam decyduje ile chce i może wydać na alkohol. Kwotę podałem tylko po to, by uzmysłowić wam, że blog to w większości przypadków nie zyski tylko koszty. Mógłbym to jeszcze rozwinąć o koszt sprzętu, wyjazdów i ilość poświęcanego czasu, ale nie ma sensu, bo przecież bbizowcy i tak wiedzą lepiej. Aha, nie męcz się z odpisywaniem, bo zaglądam tutaj rzadko.
Te oceny są po prostu niewiarygodnie. I za jakiś czas może się o tym zrobić głośno.
Być może. Ale nie da się ludzi tak zunifikować, aby wszyscy mieli jednolitą skalę ocen. To co jednemu smakuje, innego odrzuca. Może na ratebeer logują się wyłącznie Polacy, którzy są entuzjastami polskiego piwa? Czy to coś złego? I tak większość użytkowników nigdy nie spróbuje większości piw.
Artur, z całym szacunkiem, ale nie utożsamiam siebie z tym forum. Szanuję wkład, ale poziom dyskusji zniechęca mnie skutecznie do regularnego zaglądania tutaj.
Być może. Ale nie da się ludzi tak zunifikować, aby wszyscy mieli jednolitą skalę ocen. To co jednemu smakuje, innego odrzuca. Może na ratebeer logują się wyłącznie Polacy, którzy są entuzjastami polskiego piwa? Czy to coś złego? I tak większość użytkowników nigdy nie spróbuje większości piw.
Reality check przyjdzie kiedy trochę tego piwa pójdzie zagranicę, do rozentuzjazmowanych wielbicieli kraftu np z USA. Wtedy naprawdę się zdziwią czym my się tu jaramy i dlaczego tak wysokie oceny. Wympompowali swoje
Reality check przyjdzie kiedy trochę tego piwa pójdzie zagranicę, do rozentuzjazmowanych wielbicieli kraftu np z USA. Wtedy naprawdę się zdziwią czym my się tu jaramy i dlaczego tak wysokie oceny. Wympompowali swoje
Tylko, że jest też coś tak nieuchwytnego jak smak narodowy. Podam przykład z zupełnie innej beczki. Jakoś w latach 90 do Polski trafił najpopularniejszy majonez Hellmann's. I nie trafił w polskie gusta. Dlatego producent wypuścił Hellmann's Babuni - bardziej pasujący do naszych przyzwyczajeń. I tak też może być z oceną piwa.
Artur, z całym szacunkiem, ale nie utożsamiam siebie z tym forum. Szanuję wkład, ale poziom dyskusji zniechęca mnie skutecznie do regularnego zaglądania tutaj.
To na FB jest inny przekrój ludzki niż na browar.biz? Tam inaczej rozmawiają?
Volenti Non Fit Iniuria//Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Nie będę się z tobą licytować! Każdy sam decyduje ile chce i może wydać na alkohol. Kwotę podałem tylko po to, by uzmysłowić wam, że blog to w większości przypadków nie zyski tylko koszty. Mógłbym to jeszcze rozwinąć o koszt sprzętu, wyjazdów i ilość poświęcanego czasu, ale nie ma sensu, bo przecież bbizowcy i tak wiedzą lepiej. Aha, nie męcz się z odpisywaniem, bo zaglądam tutaj rzadko.
Sam zacząłeś licytację. Teraz próbujesz się od tego odciąć ogólnym, nic nie wnoszącym stwierdzeniem "każdy sam decyduje" - czyli uciekasz od tematu co mnie ani dziwi ani drażni bo uderzyć i odskoczyć to taktyka stara jak świat i skuteczna, ale pod jednym warunkiem - nie próbuje się tego kilka razy z rzędu bo adwersarz się zorientuje i będzie kontrował. A Ty dalej próbujesz. Skoro tak rzadko zaglądasz na forum to prześlij mi na pw maila jeśli chcesz podyskutować. A jeśli nie chcesz to po co odpowiadasz? Sam sobie zaprzeczasz. No chyba że to miało być znaczące ostatnie słowo.
Nie chcę byś uznał że mam zamiar odciąć Cię od dyskusji, zniechęcić i wykruszyć z dyskusji kogoś kto ma inne poglądy. Twoje
Artur, z całym szacunkiem, ale nie utożsamiam siebie z tym forum. Szanuję wkład, ale poziom dyskusji zniechęca mnie skutecznie do regularnego zaglądania tutaj.
Sam zaniżasz poziom dyskusji. Pisanie do kogoś, żeby się nie męczył z odpisywaniem, bo tu rzadko zaglądasz, to co Ty tu za poziom reprezentujesz?
Mentalność browarbizowa... Nie chcąc niczego ujmować szacownemu autorowi, to chyba się coś tu pomerdało.
No właśnie: z jednej strony panuje opinia że browar.biz to gniazdo hejterstwa, trolli i ogólnie jechanie zawsze i po wszystkich a z drugiej strony uznaje się że za zawyżanie ocen na ratebeerze odpowiadają właśnie ci hejterzy i trolle z browar.biz. Jakaś, k...a, paranoja.
Moim zdaniem zawyżone oceny piw z Dr Brew na ratebeerze to głównie zasługa widzów blog.kopyra.com.
Do ocen czy to na tym ratebeer czy u nas na bbiz nie należy się przwyiązywać zby mocno moim zdaniem. Wiadomo, że dobre piwo nie będzie miało dwójki, a słabe powyżej 4, ale ważniejsze są opinie użytkowników forum. Po jakimś czasie już się wie z kim ma się w miarę podobne upodobania piwne i że jak ten ktoś dobrze dane piwo oceni to nam też powinno smakować.
Comment