Browar kontraktowy Doctor Brew

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Mason
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼
    • 2010.02
    • 3280

    #31
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
    Cena piwa kontraktowanego w browarze restauracyjnym mogłaby być nieźle wysoka. I znów byłoby jojczenie pokroju: "Sierra Navada może być tańsza od XYZ, Pinta aż o 3 zł, zdzierstwo i rozbój!"
    Piwoteka warzy w browarach restauracyjnych i cenowo nie powala na glebę, raczej jest w podobnej cenie co Pinta.

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedzi
    Jak ja tam byłem w 2012 to nie byli chętni
    Może wtedy jeszcze mieli nadzieję, że ich piwo będzie schodzić jak planowali...
    JEDNO PIVKO NEVADI!

    Comment

    • e-prezes
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2002.05
      • 19260

      #32
      Restauracyjne mają te wadę, że muszą mieć zezwolenie hurtowe, możliwość rozlewu do beczek i/oraz rozlewu do butelek (i nie mam na myśli tego prymitywnego systemu jaki dostawcy sprzętu wciskają inwestorom, tylko takiej jak jest np. w Olbrachcie). A to nie wszystkie są w stanie spełnić. No i kwestia pasteryzacji, albo innej stablizacji.
      Last edited by e-prezes; 2014-01-10, 17:54.

      Comment

      • anteks
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛
        • 2003.08
        • 10768

        #33
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
        Możesz rozwinąć?
        Trzeba być z Poznania żeby zrozumieć
        Mniej książków więcej piwa

        Comment

        • olie
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2011.06
          • 777

          #34
          Nie powiedziałbym żeby Piwoteka miała dużo gorszą dostępność niż SzałPiw. Jedne i drugie były ciężkie do dostania. Browar Bartek to nie jest duży skok w porównaniu do większych restauracyjnych.

          Comment

          • Komar_Pafnucy
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2005.08
            • 1114

            #35
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika olie Wyświetlenie odpowiedzi
            Nie powiedziałbym żeby Piwoteka miała dużo gorszą dostępność niż SzałPiw. Jedne i drugie były ciężkie do dostania. Browar Bartek to nie jest duży skok w porównaniu do większych restauracyjnych.
            Z pewnością ma dużo więcej wolnych mocy produkcyjnych.

            Multitap Crawl
            Multitap Crawl na Facebook

            "Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
            Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach dyskutowały nad celem życia."

            Comment

            • VanPurRz
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2008.09
              • 4229

              #36
              Czekam z niecierpliwością ale i niepokojem bo Bartek to spore ryzyko.
              "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

              Comment

              • becik
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🍼🍼
                • 2002.07
                • 14999

                #37
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedzi
                Piwoteka warzy w browarach restauracyjnych i cenowo nie powala na glebę, raczej jest w podobnej cenie co Pinta.
                polemizowałbym, Piwotekę kupowałem po 10 zł, Pintę 5,50-7PLN, to nie jest podobna cena
                Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                Comment

                • dyczkin
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2011.05
                  • 3657

                  #38
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
                  polemizowałbym, Piwotekę kupowałem po 10 zł, Pintę 5,50-7PLN, to nie jest podobna cena
                  Pintę pewnie w Leclerku, a Piwotekę to gdzie?
                  Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

                  Moje warzenie // Piwny Wojownik

                  Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

                  Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

                  Comment

                  • Cez
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.01
                    • 1789

                    #39
                    Czy z oceną i analizą możemy poczekać do pojawienia się z Doctor Brew?
                    Masz stare niepotrzebne rzeczy, to napisz.

                    Comment

                    • concerto
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      🍼
                      • 2003.09
                      • 859

                      #40
                      Skoro skazujemy osoby z medialnych doniesień na kamieniołomy, szubienicę i wieczne potępeinie 5 min. po 5zdaniowym newsie, to kto by się przejmował oceną piwa, którego nie ma i nie wiadomo czy będzie
                      Last edited by concerto; 2014-01-10, 19:46.
                      "... ja nie tylko literat, ale i Gombrowicz!"

                      Comment

                      • Cez
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2003.01
                        • 1789

                        #41
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika concerto Wyświetlenie odpowiedzi
                        Skoro skazujemy osoby z medialnych doniesień na kamieniołomy, szubienicę i wieczne potępinie 5 min. po 5zdaniowym newsie to kto by sie przejmował oceną piwa którego nie ma i nie wiadomo czy będzie
                        Bawi Cię to? Ja poczekam na piwo.
                        Masz stare niepotrzebne rzeczy, to napisz.

                        Comment

                        • becik
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🍼🍼
                          • 2002.07
                          • 14999

                          #42
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dyczkin Wyświetlenie odpowiedzi
                          Pintę pewnie w Leclerku, a Piwotekę to gdzie?
                          W Piwotece
                          Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                          Comment

                          • VanPurRz
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2008.09
                            • 4229

                            #43
                            Przyjdzie czas i na piwo. Na razie go nie ma więc oceniamy to co jest czyli:
                            1. Bełkot marketingowy przekraczający granice
                            2. Etykiety - dla mnie akurat OK
                            3. browar w którym kontraktują - tu z pewnością jest ryzyko czy się zmaterializuje zobaczymy.
                            Nie rozumiem tych problemów z ocenianiem marketingu browaru i jego otoczki?
                            "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                            Comment

                            • Cez
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2003.01
                              • 1789

                              #44
                              Nie rozumiem ekscytowania się "doniesieniami marketingowymi". Bełkot marketingowy nie ma wpływu na smak i jakość piwa, a to chyba najważniejsze.
                              Masz stare niepotrzebne rzeczy, to napisz.

                              Comment

                              • VanPurRz
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2008.09
                                • 4229

                                #45
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cez Wyświetlenie odpowiedzi
                                Nie rozumiem ekscytowania się "doniesieniami marketingowymi". Bełkot marketingowy nie ma wpływu na smak i jakość piwa, a to chyba najważniejsze.
                                Jedno nie zaprzecza drugiemu. Dopóki nie ma piwa, "ekscytujemy" się tym co jest. Będzie piwo to marketing zejdzie na dalszy plan dyskusji.
                                "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X