Najgorsze piwo jakie piłem...

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Radek70 Wyświetlenie odpowiedzi
    Rekordzista w śród piw w marketach jest....Trucizna.Tak można o tym napoju powiedzieć Litrowy Czarny "FAX"2 razy piłem i dwa razy urwał mi sie film a na drugi dzień był ketonal bo łeb rozsadzało.Nie polecam...
    Nie lubisz czarnego Fax'a bo Ci się firm urwał ...

    Comment

    • PrzemasBDG
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2013.06
      • 42

      Nie ma piwa o większej zawartości płynu do mycia naczyń niż Lubuskie Jagodowe z Browaru Witnica. Absolutny nr 1 w lidze piw niepijalnych, obrzydliwych, piw nie będących piwem... To piwo nie startuje w konkurencji tanie, mocne, słabe, bez piany, za drogie. Po prostu jest najgorsze w każdej kategorii.
      Keepers of the Faith

      Comment

      • WojciechT
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2012.09
        • 2546

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wojmat74 Wyświetlenie odpowiedzi
        Nie lubisz czarnego Fax'a bo Ci się firm urwał ...
        To ja bym Pintę i AleBrowar też musiał znielubić

        Comment

        • GRNDpa
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2012.02
          • 197

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika PrzemasBDG Wyświetlenie odpowiedzi
          Nie ma piwa o większej zawartości płynu do mycia naczyń niż Lubuskie Jagodowe z Browaru Witnica. Absolutny nr 1 w lidze piw niepijalnych, obrzydliwych, piw nie będących piwem... To piwo nie startuje w konkurencji tanie, mocne, słabe, bez piany, za drogie. Po prostu jest najgorsze w każdej kategorii.
          Proponuję porównać sobie z napojem piwopodobnym fazzy (albo fuzzy?) z tesco. Przy tym wynalazku jagoda z Witnicy wydaje się być genialna
          Lubię placki

          Comment

          • PrzemasBDG
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2013.06
            • 42

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika GRNDpa Wyświetlenie odpowiedzi
            Proponuję porównać sobie z napojem piwopodobnym fazzy (albo fuzzy?) z tesco. Przy tym wynalazku jagoda z Witnicy wydaje się być genialna
            Schowałem się w kącie jak Danuśka w "Krzyżakach" i mówię boję się... To na tym polu też jest rywalizacja? Nie wiem czy jestem aż tak odważny
            Keepers of the Faith

            Comment

            • CyboRKg
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2010.04
              • 594

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika GRNDpa Wyświetlenie odpowiedzi
              Proponuję porównać sobie z napojem piwopodobnym fazzy (albo fuzzy?) z tesco. Przy tym wynalazku jagoda z Witnicy wydaje się być genialna
              Zgadzam sie. Z napojami piwopodobnymi z marketow zaden koncerniak rownac sie nie moze, a coz dopiero prawdziwe piwo!
              "Jedno pivo ne vadi!"
              "Kupuje tylko w polskich sklepach!"

              Comment

              • javiki
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2013.03
                • 83

                Ja myslę że mocno dramatyzujecie. Szczególnie jesli chodzi o piwa z dyskontów.
                Takie Perlenbacher, Argus Majectic, -czyli piwa ok 2zł -sa moim zdaniem naprawdę pijalne. Oczywiście nie jest to klasa Pinty, Artezana czy innego nowofalowego browaru-ale sa pijalne, mają wyraźną goryczkę-przynajmniej do 3 piwa
                Tak samo piwa koncernowe- tez nie sa to szczyty smaku-ale pijalne na pewno są.
                Omijajac zepsute piwa -czyli takie które ewidentnie maja coś popsutego w sobie- myslę że najgorsze będa raczej tańsze niż droższe. Wynika to ze składników użytych.
                Lubię miec zapas Rowing Jacka, Żywiec POrter czy Miłosława Pilznera -ale nie unikam niestety tych tanich piw. I naprawdę nasze Łomże, Perły, Żywce czy Warki często mają mniej piwa w piwie niż te wynalazki dyskontowe. Z drugiej strony piwo pije się aby smakowao-wtedy wybieramy to na co mamy smaka i aby wypić np wiekszą ilośc przy grilku-wtedy tez by było miło wypić ze smakiem-ale i z nizszą ceną-jesli liczymy na większą ilosć.
                W tym wątku chyba troszkę się pomieszaliśmy z tym co najgorsze bo jest smakowo złe-a najgorsze bo zepsute. Na pewno browarnicy domowi-mają inne podejście do piwa niż ja-ale myślę że wszystkim chodzi o to samo-wypić dobre, smaczne piwo.

                Comment

                • Pendragon
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛
                  • 2006.03
                  • 13952

                  Popularny temat a taki zapomniany. No to reaktywuję go.
                  Najgorsze piwo jakie piłem... w tym półroczu to Kasztelan Mocne ze Szczecina.

                  moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                  Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                  Comment

                  • dyczkin
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2011.05
                    • 3657

                    A ja na to: Barowe Mocne
                    Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

                    Moje warzenie // Piwny Wojownik

                    Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

                    Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

                    Comment

                    • e-prezes
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2002.05
                      • 19270

                      Jasne Imíeln, masakra. Dawno takiego paskudstwa nie piłem. :*)

                      Comment

                      • Ampecaibo
                        Szeregowy Piwny Łykacz
                        • 2011.12
                        • 8

                        O ile mnie pamięć nie myli to Tatra i Harnaś (z naciskiem na to drugie).
                        W zasadzie istnieją piwa czterech rodzajów fermentacji - górnej, dolnej, spontanicznej... i Brackie.

                        Comment

                        • Szakali
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2013.08
                          • 572

                          hehe Jasne z Imielina i złoty orzeł z Imielina a i mocne z Imielina chyba też. Wszystkie na równi .

                          Comment

                          • Radek70
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2013.04
                            • 116

                            Poddaje się... stawałem w obronie Witnicy...ale poległem sam...Pszeniczne zwala z nóg...wstyd...masakra.

                            Comment

                            • KoM34
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2013.11
                              • 21

                              Najgorsze jakie piłem piwo to regionalne Łebskie. Ze znajomymi myśleliśmy, że będzie dobre, jednak okazało się tak niedobre, że ledwo je dopiłem :<

                              Comment

                              • Krzysiu
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2001.02
                                • 14936

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika KoM34 Wyświetlenie odpowiedzi
                                Najgorsze jakie piłem piwo to regionalne Łebskie. Ze znajomymi myśleliśmy, że będzie dobre, jednak okazało się tak niedobre, że ledwo je dopiłem :<
                                "Regionalne" Łebskie to jest właśnie Witnica.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X