Dolna/górna fermentacja od strony ekonomicznej

[Krzysiu]

Ty masz jeszcze ciekawsze, skoro twierdzisz, ze pomimo wyższego ryzyka i większej presji czasu, producent powinien oczekiwać tej samej ceny za swój towar...

Wytłumacz mi, mądralo, dlaczego w latach dziewięćdziesiątych piwa niepasteryzowane były TAŃSZE, niż ich pasteryzowane odpowiedniki? I dlaczego niby te piwa mają kosztować tyle samo, skoro w niepasteryzowanych odpada koszt pasteryzacji, a nawet niekiedy też filtracji?

W tym temacie sprawa jest akurat bardzo prosta - ceny piw nieklarowanych są wyższe, bo jest na nie moda, więc frajerom można wyjąć parę groszy więcej z kieszeni.

[pioterb4]

W latach 90-tych piwa niepasteryzowane nie podróżowały od Gdańska do Wrocławia tylko były sprzedawane wokół komina, to trochę zmienia rozkład poszczególnych kosztów. Dziś mało który browar żyje ze sprzedaży okolicznej, każdy sprzedaje piwo w całej Polsce w największych miastach przeważnie i taka polityka powoduje, że nie jest to tak banalne jak niegdyś.

[kiszot]

Dlaczego więc lagery są tańsze niż ale? Tylko dlatego, że klient myśli, że pils powinien być tańszy niż APA. Chodzi więc o to, żeby nie wywoływać u niego szoku. Po drugie, browar rzemieślniczy wypuszczając pilsa musi się liczyć z tym, że klient może zamiast tego kupić piwo czeskie lub z browaru regionalnego. Dlatego też większość kraftowców wybiera górną fermentację i odpuszcza sobie lagery.

Ale te browary sa dobre.Sprzedaja lagery poniżej kosztów żeby nie szokować klientów.Wow

[kopyr]

Ale te browary sa dobre.Sprzedaja lagery poniżej kosztów żeby nie szokować klientów.Wow

Tego nie napisałem. Browary sprzedają lagery z mniejszą marżą, niż piwa górnej fermentacji. Osobiście uważam to za błąd, bo powinny je sprzedawać drożej, ale ja opisuję zjawisko, a nie daję rady.

[zgoda]

Jestem jednak za tym, by sprzedawać górniaki z mniejszą.

[kopyr]

Jestem jednak za tym, by sprzedawać górniaki z mniejszą.

No to śmiało, sprzedawaj.

[emes]

Żeby jeszcze klient akceptował te niuanse i kupował

[Latarnik]

Po drugie, browar rzemieślniczy wypuszczając pilsa musi się liczyć z tym, że klient może zamiast tego kupić piwo czeskie lub z browaru regionalnego. Dlatego też większość kraftowców wybiera górną fermentację i odpuszcza sobie lagery.

Co za szczerosc!
Browary rzemieslnicze nie potrafia zrobic piwa, ktore mogloby konkurowac ze zwyklymi czeskimi i regionalnymi piwami, dlatego produkuja dziwadla, w ktorych latwiej ukryc wady.

[kopyr]

Co za szczerosc!
Browary rzemieslnicze nie potrafia zrobic piwa, ktore mogloby konkurowac ze zwyklymi czeskimi i regionalnymi piwami, dlatego produkuja dziwadla, w ktorych latwiej ukryc wady.

Zawsze jestem szczery. Browary rzemieślnicze, a w szczególności kontraktowe z tego powodu, że produkują mniej, produkują też znacznie drożej niż browary regionalne czy koncernowe. Jednakowoż, ponieważ boją się sprzedawać pilsy drożej niż APA, bo: klient nie zrozumie, bo jest większa konkurencja itd, to jeśli już wypuszczają pilsy, to starają się sprzedać je atrakcyjniej cenowo. To jest mniej więcej ta strategia, którą 10 lat temu browary regionalne (Ciechan, Kormoran) próbowały walczyć z koncernami, a mianowicie próbowały sprzedawać swoje piwa taniej niż koncerniaki. Ta strategia była bezdennie głupia i browary ją porzuciły. Browary rzemieślnicze nie chcąc jednak tego tłumaczyć klientom wybierają prostszą drogę i po prostu programowo nie warzą lagerów.

[zgroza]

Można oszaleć.
Koszt a cena są kompletnie innymi wskaźnikami, a wszyscy próbują dyskutować o obu na raz. Do tego w każdej dyskusji warto by było zapytać, czy ryzyko liczymy jako koszt. A to jeszcze przed uwzględnieniem uwarunkowań historycznych.
To ja może zawężę pytanie: o ile są droższe drożdże górnej fermentacji, loco browar w polskim mieście powiatowym, od drożdży dolnej fermentacji (do zwykłego pale ale)?

[fidoangel]

Pewnie nigdy nie myślałeś o sobie jako o anarchiście

[Biniauer]

Dolna fermentacja: Paczka suchych drożdży na 10hl fermentis w34/70 ok. 250 zl netto.
Gorna fermentacja: Paczka suchych na 10hl fermentis S-04 ok. 140 zl.

Dodatkowo do idealnej fermentacji jedna paczka gorniakow dla piwa 12,5 wystarcza spokojnie. Dolniaki natomiast to już dolna granica "bezpieczenstwa" (ale nie ponizej) i przy slabszym napowietrzaniu może być problem z poprawną fermentacją.

[zgoda]

W34 można bez problemu dostać taniej, nie ma co płacić za suchary tym kombinatorom.

[gobong]

W latach 90-tych piwa niepasteryzowane nie podróżowały od Gdańska do Wrocławia tylko były sprzedawane wokół komina, to trochę zmienia rozkład poszczególnych kosztów. Dziś mało który browar żyje ze sprzedaży okolicznej, każdy sprzedaje piwo w całej Polsce w największych miastach przeważnie i taka polityka powoduje, że nie jest to tak banalne jak niegdyś.

Ile ty masz lat? Żyłeś w latach 90-tych?

[dyczkin]

Ile ty masz lat? Żyłeś w latach 90-tych?

Wystarczy spojrzeć na profil mądralo