Koncerny, podobnie jak te w USA będą miały zawsze grono zwolenników, nieważne jak wielka jest fala piwnej rewolucji. Specjaliści od robienia wody z mózgu znajdą sposób jak sprzedać swój produkt. Główne marki będą tanieć, ale pojawią się marki premium, na których będą odbijać straty. I tak się to będzie kręcić... BTW, nie liczę na mocne marki premium jak te cieszyńskie z innych molochów. Każdy koncern ma własną strategię działania.
Ważne jest to, że wciąż coś się dzieje i jest wybór...
Ważne jest to, że wciąż coś się dzieje i jest wybór...
Comment