Ja ostatnio otwierałem grzebieniem - ale nie zębami, tylko rączką...
Czym otwieracie piwo? [Gdy nie macie otwieracza pod ręką...]
Collapse
X
-
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)
@WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet
-
-
A ja niedawno otwierałem nożem kuchennym [prawie jak szablą ;-)]. Efekt był taki, że kołnierzyk butelki wraz z kapslem odskoczył jak korek od szampana .Zapraszam do Browaru Sielanka.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Totus Wyświetlenie odpowiedziA ja niedawno otwierałem nożem kuchennym [prawie jak szablą ;-)]. Efekt był taki, że kołnierzyk butelki wraz z kapslem odskoczył jak korek od szampana .Masz stare niepotrzebne rzeczy, to napisz.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Scypion Wyświetlenie odpowiedziOtwieram zębami i najczęsciej klamrą od pasa.Toruń przeprasza za Radio Maryja
www.bobofruty.pl
Comment
-
-
Metodą z kartką papieru można łatwo wygrać zakład.
Wygrzebałem temat bo lubię otwierać piwo niestandardowo Użyłem do tego mnóstwa przedmiotów, ale można to sprowadzić do sześciu sposobów.
Chyba najczęściej otwieram stosując dźwignię podpartą o rękę na szyjce, bo wystarczy do tego dowolny twardy i w miarę długi przedmiot. Najczęściej druga butelka z piwem. Nada się też: telefon, zapalniczka, łyżka, patyk, dobry kamień, dezodorant, marker czy bardziej dziwne jak pokrywka od garnka, sanki, krzesło, właśnie pozginana kartka, cokolwiek...
Wcześniej częściej stosowałem podważanie, najlepiej kluczem. Wpychamy pod kapsel, dociskamy kciukiem i ruchem obrotowym podważamy. Moim ulubionym kluczem, jeden ruch
Trzecia metoda to znalezienie czegoś co działa na zasadzie zwykłego otwieracza, czyli zahaczamy od spodu i stosujemy dźwignię opartą o kapsel. Może nadać się klamra od spodni, czasem płot, czasem znak drogowy. Ogólnie dość ciężko o taki przedmiot.
Mniej fajne metody, bo wiążące się z ryzykiem straty piwa opierają się na uderzeniach:
Po pierwsze, można oprzeć kapsel od spodu i uderzyć butelkę pięścią od góry. Nadają się prawie wyłącznie metalowe obiekty tupu płot, słupek, ławka
Można też oprzeć jakiś przedmiot na kapslu od spodu i uderzać w niego, albo nim o coś twardego (metody nie polecam ze względu na wstrząśnięcie piwa). Można podłożyć drugie piwo i je kopnąć piętą, lub poprosić kogoś by uderzył, lub stuknąć o coś drewnianego.
Najbardziej ryzykowne jest bezpośrednie, szybkie uderzanie w kapsel od spodu. Można w ten sposób rozlać piwo a nawet pobić butelkę jeśli użyjemy czegoś twardego jak nóż. Sam nie próbowałem, ale można nawet wiatrówką
Comment
-
-
A próbował ktoś kilofem ??
Kapsel leci aż miło
Choć największe wrażenie robi na mnie otwieranie oczodołemVolenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820
Comment
-
-
od otwierania piwa zębami mam ubytki w szkliwie ale warto było
teraz już zębów nie używamZbieram etykiety i podstawki z ciężarówkami, karty telefoniczne z motywem piwnym ,podstawki guinness oraz birofilia związane z browarem warszawskim.
Ktokolwiek chciałby pomóc w powiększaniu zbioru proszę o kontakt.
https://picasaweb.google.com/115486805717439828103
Comment
-
Comment